-
101. Data: 2020-03-20 10:17:05
Temat: Re: Jak się dziś przekracza granicę z Niemcami?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-03-20 o 08:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>
>>> To zależy od kraju
>>
>> A nie od liczby testów?
>> Bo to co podałeś to liczba zakażeń chyba.
>> Tyle że może być setkrotnie zaniżona, właśnie poprzez brak testów
>> powszechnych.
>>
>> A to znakomicie wpływa na rzekomą śmiertelność.
>
> Sugerujesz ze np we Włoszech na grype zmarło w tym roku 3 tysiace ludzi?
> Ja rozumiem, ze mozna sie zastanawiac co powinnismy zrobić, ale nie mozna
> podwazac faktu ze na ten moment covid jest wielokrotnie bardziej
> smiertelny niz grypa.
>
Właśnie czytam wywiad z minstrem zdrowia i podał że średnia śmiertelność
wynosi 4%.
czyli kilkaset razy więcej niż grypa, zresztą jak jest szczyt zachorowań
to szpitale też są zawalone chorymi, tyle że grypa nie jest tak
zaraźliwa jak covid więc i obciążenie szpitali i personelu mniejsze.
--
Janusz
-
102. Data: 2020-03-20 10:17:35
Temat: Re: Jak się dziś przekracza granicę z Niemcami?
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2020-03-19 o 19:39, Janusz pisze:
> W dniu 2020-03-19 o 16:10, T. pisze:
>> W dniu 2020-03-19 o 12:59, PiteR pisze:
>>> na pl.misc.samochody.prawo nadir pisze tak:
>>>
>>>> Żona pociągiem z Berlina do Frankfurtu, a potem piechotą do
>>>> Słubic, a Ty czekasz na nią w Słubicach. Pół świata tak teraz
>>>> wraca.
>>>
>>> Dostanie kwarantanne a co z kierowcą? Też dostanie?
>>>
>> Oczywiście.
>> Już jej szykuję komórkę bez względu na to, jak wróci :-)
>> Ps. Mieszkają u nas teściowie i nie chciałbym ich czymś zarazić, jeśli
>> mogę tego uniknąć.
>> T.
>>
>> Ps. Udało mi się załatwić lot LOT-em z Londynu, ale to już historia na
>> grupę samolotową :-) A jest co opowiadać...
> A jest taka? zresztą nieważne, dawaj tutaj, wszyscy sie pośmiejemy :)
>
To nie do śmiechu.
17.03 wszedłem na stronę https://www.lot.com/pl/pl/lot-do-domu. Ostatnia
wtedy data pokazana na stronie to był 20.03. Był tam lot z Londynu.
Wszedłem na ten lot i wyświetliła mi się strona normalnej rezerwacji
LOT, tyle że z ustawioną datą na ten konkretny dzień - 20.03.
Zauważyłem, że jednak datę można przestawić. Dałem więc 22.03 (wcześniej
podróż żony do Londynu nie była możliwa). I o dziwo wyświetliła mi się
możliwość rezerwacji. Po zarezerwowaniu gdy już widoczna była opcja -
"kup bilet" (w znaczeniu - dokonaj płatności) klawisz ten był nie
aktywny...
Więc chciałem zacząć od nowa, ale za każdym razem dostawałem odpowiedź,
że w tym dniu jest to niemożliwe. Jednak mimo to dalej próbowałem i w
którymś momencie znów ta data była odblokowana. Udało mi się
zarezerwować miejsce i zapłacić, choć tu też mnie wywaliło przy
płatności (ale to chyba wina banku - w moim mniemaniu najgorszego w
Polsce jeśli chodzi o obsługę elektroniczną - Idea Bank).
Co ciekawe - na wspomnianej wyżej stronie za 2 dni pokazał się lot z
Londynu ale od razu z informacją, że bilety wyprzedane. Dziś znów jest
możliwy zakup w tym terminie - podejrzewam, że dołożyli kolejny samolot
tego dnia.
Podsumowując - nawet jak się komuś wyświetli, że danego dnia lot jest
niemożliwy - klikać do upadłego, bo może w którymś momencie się
wyświetlić pożądany termin.
Sprawdziłem jeszcze plan lotów na Heatrow - zgadza się, potwierdziłem
także w LOT-cie rezerwację. Zrobiłem to dlatego, że w momencie jak mi
wskoczyła ta wolna rezerwacja to dostałem małpiego rozumu i szybko
klikałem i płaciłem. A potem w którymś momencie zacząłem się
zastanawiać, czy faktycznie kasę wpłaciłem do LOT-u, czy jakiemuś
hakerowi... Choć na samym początku uważałem na strony (tu uwaga -
prawidłowa strona to lot.com, a nie np. lot.pl), ale potem to już tylko
byleby szybciej.
Do rezerwacji nie jest potrzeby numer paszportu, więc można spokojnie
stąd to robić (bo czasem na obczyźnie ma się tylko tablet czy telefon, a
to słabe narzędzie do takich operacji).
W UK generalnie straszna panika - Johnson wymyślił sobie oczyszczenie
społeczeństwa ze słabych jednostek, więc nie ma tam na razie praktycznie
żadnych ograniczeń życiowych. Mają być zamknięte szkoły od poniedziałku,
a cała reszta to tylko "zalecenia". Tylko ludzie ruszyli do sklepów i
mają problemy z zaopatrzeniem (chyba nawet u nas ani przez moment takich
nie było). Kierowcy zostali zwolnieni ze wszelkich ograniczeń
dotyczących godzin pracy, a nawet pracodawca może nakazać dłuższą pracę.
Ale to półśrodki. Tam za chwilę zacznie być gorzej jak we Włoszech,
tylko że Włosi się trochę ogarnęli, a Brytole mają to gdzieś.
No i oczywiście jak to w ich zwyczaju - wszystko leczą paracetamolem :-)
T.
-
103. Data: 2020-03-20 10:20:38
Temat: Re: Jak się dziś przekracza granicę z Niemcami?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-03-20 o 09:35, J.F. pisze:
> Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:XnsAB8653504B538budzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
> Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>>>> To zależy od kraju
>>
>>> A nie od liczby testów?
>>> Bo to co podałeś to liczba zakażeń chyba.
>>> Tyle że może być setkrotnie zaniżona, właśnie poprzez brak testów
>>> powszechnych.
>>
>>> A to znakomicie wpływa na rzekomą śmiertelność.
>
>> Sugerujesz ze np we Włoszech na grype zmarło w tym roku 3 tysiace ludzi?
>
> Trump mowil, ze w USA co roku na grype umiera 30 tys.
> Znajomi Niemcy mowili o 8 tys u nich.
>
> W USA nie wiem, ale te szkopskie mi sie nie podobaja - jesli u nas to
> bylo kilkadziesiat, w Niemczech powinna byc ~setka.
> Chyba ze u nas zmarl "na serce", "na zapalenie płuc", a tam "na grype".
Czytałem dane że na grypę u nas umiera średnio <200 osób rocznie
a np w anglii za 2018 było ponad 600 a w 2014 ponad 20 000.
Więc widac że niektóre kraje się w ogóle nie przejmują tym ile 'zejdzie'
im pacjentów.
--
Janusz
-
104. Data: 2020-03-20 10:22:13
Temat: Re: Jak się dziś przekracza granicę z Niemcami?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r50oij$f61$1$C...@n...chmurka.net...
W dniu 19-03-2020 o 19:25, J.F. pisze:
>>>> Bo grypa jakos rzadko zabija.
>>> Ale jak rzadko, jak zmarło więcej osób?
>
>> No rzadko. Co roku w Polsce to jakies kilkadziesiat osob.
>Bo mamy odporność wyrobioną.
>Na covid tez nabędziemy.
>> A we Wloszech juz 3 tysiace ...
>Ale jakoś na świecie więcej nadal na grypę...
Nawołuj dalej, to bedzie wiecej :-)
Musiala ta smeirtelnosc Chinczykow przerazic.
>>> A na tego wirusa ... niech sie zarazi 5 mln Polakow i umrze 1% ...
>> A z tego rachunku nam wychodzi 50 tys.
>Część z nich jak nie na covi, to na co innego by i tak umarła.
Za pare lat ...
>> ZUS sie ucieszy, Duda sie ucieszy, PiS sie ucieszy ... chyba, ze
>> Prezesa dopadnie :-)
>Wtedy ucieszy się większość narodu.
No nie wiem ... PiS jakos wybory wygral :-)
>>>> Ewentualnie np doczekamy do lata, ktorego byc moze koronka nie
>>>> lubi.
>>> I dlatego doskonale rozwinęła się w krajach o gorącym klimacie?
>>> ;-)
>
>> Ale zimą.
>Jaką zimą?
>Tam ta zima cieplejsza niż nasze lato...
>> Cos tam Szumowski mowil, ze lubi 7-8 C, a nie lubi 20C wedle badan
>> ...
>Taaa - bo w Iranie 7 stopni to na porządku dziennym jest, a 20 to
>rzadkość
Ale ciagle zima tam jest, tzn byla.
W dodatku Iran ma sporo gor , a im wyzej tym zimniej.
Teheran lezy 1100-1800m npm i dzis tam jest 17 st C
Poludniowy, goracy kraj
https://www.youtube.com/watch?v=7z_X_D7PERQ
J.
-
105. Data: 2020-03-20 10:24:33
Temat: Re: Jak się dziś przekracza granicę z Niemcami?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-03-20 o 10:10, Cavallino pisze:
> W dniu 20-03-2020 o 09:59, T. pisze:
>
>>>> Więc nie piernicz głupot bo śmiertelność grypy to setne części procenta
>>>> a na koronie wynosi od 1 do 3%,
>>>
>>> Ale przetestowanych przypadków czy faktycznych?
>>> Bo faktycznych jest pewnie set razy więcej niż to co liczysz.....
>>> Zwłaszcza w krajach takich jak nasz, gdzie testów się praktycznie nie
>>> robi, a jak już to ciężko chorym.
>>>
>>> Tam gdzie się robi, wychodzi grubo poniżej 1%, a pewnie nadal nie
>>> byli testowani wszyscy zakażeni.
>>
>> Chodzi nie tylko o śmiertelność bezwzględną, ale o względną
>> (śmiertelność w stosunku do liczby chorych)
>
> Ale tego właśnie nie wiemy, bo nie znamy faktycznej liczby zakażonych.
Ale przy grypie też ich nie ma, nie wszyscy z grypą idą do lekarza, więc
te statystyki też są mocno zaniżone.
--
Janusz
-
106. Data: 2020-03-20 10:28:16
Temat: Re: Jak się dziś przekracza granicę z Niemcami?
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2020-03-20 o 09:57, Cavallino pisze:
> W dniu 20-03-2020 o 09:51, T. pisze:
>
>>>> Cos tam Szumowski mowil, ze lubi 7-8 C, a nie lubi 20C wedle badan ...
>>>
>>> Taaa - bo w Iranie 7 stopni to na porządku dziennym jest, a 20 to
>>> rzadkość
>>
>> Iran to bardzo duży kraj - mają tam też wysokie góry, gdzie nawet w
>> lecie jest zimno. Warto by się przyjrzeć, gdzie występowała epidemia
>> (w jakich rejonach kraju).
>
> Bez sprawdzania powiem że na nizinach, w dużych skupiskach ludzkich. ;-)
Póki co tam też jest zima - w Teheranie w nocy temperatury po 5 stopni,
w dzień - 14-17. Upału nie ma... :-)
T.
-
107. Data: 2020-03-20 10:30:28
Temat: Re: Jak się dziś przekracza granicę z Niemcami?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 20-03-2020 o 10:20, Janusz pisze:
> W dniu 2020-03-20 o 09:35, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:XnsAB8653504B538budzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
>> Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>>>>> To zależy od kraju
>>>
>>>> A nie od liczby testów?
>>>> Bo to co podałeś to liczba zakażeń chyba.
>>>> Tyle że może być setkrotnie zaniżona, właśnie poprzez brak testów
>>>> powszechnych.
>>>
>>>> A to znakomicie wpływa na rzekomą śmiertelność.
>>
>>> Sugerujesz ze np we Włoszech na grype zmarło w tym roku 3 tysiace ludzi?
>>
>> Trump mowil, ze w USA co roku na grype umiera 30 tys.
>> Znajomi Niemcy mowili o 8 tys u nich.
>>
>> W USA nie wiem, ale te szkopskie mi sie nie podobaja - jesli u nas to
>> bylo kilkadziesiat, w Niemczech powinna byc ~setka.
>> Chyba ze u nas zmarl "na serce", "na zapalenie płuc", a tam "na grype".
> Czytałem dane że na grypę u nas umiera średnio <200 osób rocznie
> a np w anglii za 2018 było ponad 600 a w 2014 ponad 20 000.
> Więc widac że niektóre kraje się w ogóle nie przejmują tym ile 'zejdzie'
> im pacjentów.
Względnie prawidłowo prowadzą statystyki i diagnozują przyczyny.
Akurat bardziej wierzę angielskiej służbie zdrowia niż naszej.
BTW: czy 2014 to nie była jakaś pandemia w rodzaju ptasiej lub świńskiej
grypy?
-
108. Data: 2020-03-20 10:32:26
Temat: Re: Jak się dziś przekracza granicę z Niemcami?
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2020-03-20 o 10:10, Cavallino pisze:
> W dniu 20-03-2020 o 09:59, T. pisze:
>
>>>> Więc nie piernicz głupot bo śmiertelność grypy to setne części procenta
>>>> a na koronie wynosi od 1 do 3%,
>>>
>>> Ale przetestowanych przypadków czy faktycznych?
>>> Bo faktycznych jest pewnie set razy więcej niż to co liczysz.....
>>> Zwłaszcza w krajach takich jak nasz, gdzie testów się praktycznie nie
>>> robi, a jak już to ciężko chorym.
>>>
>>> Tam gdzie się robi, wychodzi grubo poniżej 1%, a pewnie nadal nie
>>> byli testowani wszyscy zakażeni.
>>
>> Chodzi nie tylko o śmiertelność bezwzględną, ale o względną
>> (śmiertelność w stosunku do liczby chorych)
>
> Ale tego właśnie nie wiemy, bo nie znamy faktycznej liczby zakażonych.
> Znamy co najwyżej liczbę chorych, których poddano testom z wynikiem
> pozytywnym.
>
> Jeśli stanowią oni np. 1% zakażonych, bo reszta przeszła covid
> bezobjawowo, to jak chcesz coś policzyć na takiej próbce?
> Zwłaszcza że tam gdzie testów się nie robi, w większości przypadków to
> były WYŁĄCZNIE przypadki ciężkie, bo inne się do szpitali nie zgłaszały,
> więc to też zaburza statystyki.
>
> Możliwe do wyliczenia są właśnie wartości bezwzględne - np. śmiertelność
> na tle populacji.
Ale dokładnie tak samo jest w przypadku grypy - jak masz katar nie od
razu lecisz do lekarza. Kupujesz Gripex i zasuwasz do roboty. Więc przy
grypie też nie masz pełnych danych. Teraz ludzie może trochę bardziej
przeczuleni, to się zgłaszają do lekarzy, ale podejrzewam, że w
przypadku zwykłej grypy liczba zarażonych jest znacznie większa niż w
przypadku koronawirusa, zatem współczynnik śmiertelności względnej jest
jeszcze mniejszy w przypadku zwykłej grypy.
T.
-
109. Data: 2020-03-20 10:32:39
Temat: Re: Jak się dziś przekracza granicę z Niemcami?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:0de6e674-33d2-4049-89da-db33b0d7958d@go
oglegroups.com...
>Może u nas chwilowo nie trzeba spawać drzwi w blokach. Bo u nich
>spawali żeby nie rozpelzali się po mieście.
>Może u nas świadomość ludzi trochę większa niż tam gdzie dziennie
>przybywają tysiące chorych.
Na pewno nie.
Polak ma w zwyczaju olewanie prawa, tudziez np lekcewazenie drobnych
przeziebien.
>Uważam, to moje prywatne zdanie, że ograniczenia w Polsce zostały
>wprowadzone z tydzień za późno.
Trudno ocenic. Moze racje ma Cavallino, ze kto ma sie zarazic, ten sie
zarazi.
Poczekamy i zobaczymu np na wyniki GB i Niemiec.
>Wszystkie straty materialne można próbować odrobić.
>Straconego życia, nawet jak należy do staruszka, i zdrowia odrobić
>się nie da.
Kazdy kiedys umrze.
>Na masowy jak przed pandemia ruch ludzi przez granicę raczej bym w
>tym roku nie liczył.
>Chyba że informacja że Japończycy zrobili test dziesiecio minutowy
>kosztujący dolara jest prawdziwa.
To nie tylko Japonczycy chyba.
Ale co - proponujesz wpuszczac tylko tych, co test przeszli ?
Jest to jakis pomysl, ale IMO - i tak sie rozwinie, bo wirusa w kraju
juz mamy.
A przyjezdzajacy mimo testow i tak go jeszcze troche przywioza.
A straty gospodarcze mogą byc duże jak sie blokada utrzyma.
W dodatku nie da sie calkowicie izolowac kraju - tiry musza krazyc,
pociagi, samoloty z towarem.
J.
-
110. Data: 2020-03-20 10:33:53
Temat: Re: Jak się dziś przekracza granicę z Niemcami?
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 20-03-2020 o 10:11, J.F. pisze:
> Użytkownik "Janusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:r50qnl$geb$1$J...@n...chmurka.net...
> W dniu 2020-03-19 o 22:44, Cavallino pisze:
>> W dniu 19-03-2020 o 19:49, Janusz pisze:
> [...]
>>>>>>> Czemu nie postulujesz kwarantanny przeciwko grypie?
>>>>>> Bo grypa jakos rzadko zabija.
>>>>
>>>>> Ale jak rzadko, jak zmarło więcej osób?
>>>> Od początku marca do do 16 było ponad 218tys zarażonych, zmarło 10.
>>
>>> A na covid ile?
>>> 5?
>>> https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25788293,spokoj
nie-to-tylko-koronawirus-przetrwalismy-stan-wojenny.
html
>>>
>>
>>> Co roku z powodu grypy i jej powikłań umiera na świecie od 300 do 650
>>> tys. ludzi. Ponad 100 tys. z nich to dzieci poniżej 5. roku życia.
>> A ile choruje? kilka milionów, u nas, na świecie kilkanaście razy więcej.
>
>>>> Więc nie piernicz głupot bo śmiertelność grypy to setne części procenta
>>>> a na koronie wynosi od 1 do 3%,
>>> Ale przetestowanych przypadków czy faktycznych?
>
>> Tego się nigdy nie dowiemy do końca, wiadomo że chińczycy oszukują,
>
> Mamy dane z tego statku Diamond Princess, 3500 ludzi, 600 zarazonych, 6
> zmarlo.
A testowali wszystkich po kilka razy?
>> Jak widać są kraje gdzie sprzetu dość i dają radę, my w środku, potem
>> takie które 'odpuściły' i mają 3-5% zgonów no i na końcu Włosi,
>> czołowi bumelanci i fajansiarze którzy mają wyje..ne na wszystko z
>> ponad 8%
>
> Albo im testow zabraklo ...
Względnie nie mieli czasu testować innych niż ciężko chorych.
U nas obstawiam że jest podobnie, tyle że nie chodzi o czas, tylko złe
postawienie priorytetów i złe intencje (Pr).