slawek <s...@h...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik <f...@g...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jkg3ht$jv$...@i...gazeta.pl...
> > ja mam zwykłą, solidną (i chyba dosyc starą (na PS/2)) ale mz
> > dosyć ladną i całkiem wygodną białolekkoszarą klawiaturę
> > 'logitecha', nie ma sleepa ale ma przyciszanie i podglaszanie
>
> W tym sęk, że teraz takich nie robią. Tzn. białych/szarawych/beżowych.
>

moja mozna zaliczyc pewnie do bialych bo jest tylko lekko bialoszarawa
- jest jakby w kolorze gumy do zucia w listkach

lubie zarowno czarna jak i bialoszarawe sprzety, kiedys lwkko
chyba sklanialem sie ku czarnym w danym momencie
bialoszarawym/bezowym, odrzucaja mnie za to srebrne, a mam
kolege ktory wybiera zawsze srebrne

co do klawiszy multimedialnych to jesli to co ka mam
do przyciszania i podglaszania nie potrzebuje niczego w
trayu i wogole niczego w tle, obok sa niestety debilne
klawisze 'search' 'files' email' 'www' - nie interesowalem
sie czy moza to przekonfigurowac a pae ustawien mogloby byc
bardzo wygodne zupelnie zmieniajace komfort uzywania







> I rozglądając się tu i owdzie widzę - I-necie (i nie tylko) - najróżniejsze
> klawiatury, których konstruktorzy pomyśleli chyba o wszystkim...
>
> ....za wyjątkiem oczywistego faktu, iż klawiatura służy do pisania.
>
> Wygląda na to, że w klawiaturach odrodził się duch magnetofonów
> dwukasetowych - takich z diodkami mrugającymi w takt muzyki.
>
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/