Fri, 07 May 2010 17:58:50 +0200, Rafal napisał(a):

> Kapsel pisze:
>> W Katowicach jak jeżdżę, dwa razy mam sytuację, że jadę pasem prosto, który
>> się rozwidla, albo - co ciekawsze - skręca w lewo, a ja jadąc prosto wg
>> znaków poziomych na pasie jadę jednak w prawo.
>>
>> Samochodów zawsze dużo, nikt nie sygnalizuje skrętu, to i ja przestałem się
>> wydurniać. W praktyce - kto wszyscy jadą gdzie chcą, dość płynnie, tylko
>> przy zjeździe do tunelu trochę bajzel jest.
>>
>> Co robić, sygnalizować skręt wg znaków poziomych, czy olewać?
>>
>
> Chodzi Ci zapewne o to miejsce:
> http://www.zumi.pl/namapie.html?&loc=katowice&Submit
=Szukaj&long=19.048624699999998&lat=50.2643223&type=
2&scale=1a&svActive=false
> wersja skrócona:
> http://tiny.pl/htx4p
>
> A dokładniej miejsce gdzie znajduje się ta biała ciężarówka.
> Sprawa jest oczywista. To skrzyżowanie to prawie zwyczajna kończynka,
> jadąc w prawo zmieniasz pas ruchu i należy to sygnalizować.
> Jednak na logikę patrząc, krzywdy nikomu nie zrobisz jak kierunkowskazu
> nie dasz. Jak sam zauważyłeś, w tym miejscu każdy jeździ jak chce.

To dziwne, ale albo jestem niewyspany jak tamtędy jeżdżę z rana, albo te
znaki poziome przemalowali, odwrotnie, tak że droga biegnąca w lewo ma
znaki "prosto", a ta co jedzie prosto (z białą ciężarówką) ma znaki "w
prawo"...

--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl