-
11. Data: 2009-10-30 14:14:07
Temat: Re: Ja wiem, że praktycznie nikogo to ...
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Leszek Karlik pisze:
> On Fri, 30 Oct 2009 14:58:49 +0100, Rafael
> <r...@g...skasuj-to.pl> wrote:
> [...]
>> Wytłumaczenie jest bardzo proste:
>> Sport motocyklowy jest mało popularny w Polsce ponieważ stosunkowo mały
>> procent ludzi interesuje się na motocyklami (ostatnio coraz więcej) a
>> jazdą po drogach nieutwardzonych interesuje się stosunkowo mało
>> motocyklistów.
>
> Natomiast spory procent narciarzy w Polsce skacze, prawda? :-)
doskonała riposta. doskonała.
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
-
12. Data: 2009-10-30 14:25:39
Temat: Re: Ja wiem, że praktycznie nikogo to ...
Od: "Rafael" <r...@g...SKASUJ-TO.pl>
> Natomiast spory procent narciarzy w Polsce skacze, prawda? :-)
Tak - na hopkach :) - w zeszłym sezonie przeleciałem jakieś 10m w powietrzu -
poczułem się prawie jak Małysz :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2009-10-30 14:52:21
Temat: Re: Ja wiem, że praktycznie nikogo to ...
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-10-30 14:58:49 +0100, "Rafael"
<r...@g...SKASUJ-TO.pl> said:
> Wytłumaczenie jest bardzo proste:
> Sport motocyklowy jest mało popularny w Polsce ponieważ stosunkowo mały
> procent ludzi interesuje się na motocyklami (ostatnio coraz więcej) a jazdą po
> drogach nieutwardzonych interesuje się stosunkowo mało motocyklistów.
> Naturalne jest więc, że "leszczyki z Pozen" będą mieli większą siłę
> przebicia ...
Czy to się komuś podoba, czy nie, duży wkład w zainteresowanie jakąś
dyscypliną ma kreacja medialna. Nutka narodowa ma oczywiście w tym duży
udział, ale gdy braknie tego pierwszego, to jak widać na przykładzie
kosmity Błażusiaka, choćby największe sukcesy na arenie międzynarodowej
nie dotrą do szerszego grona.
Zresztą u nas wogóle można zaobserwować dominację jednego sportu, bo
najwidoczniej wszelakim redaktorzynom sportowym wydaję się, że nic
innego ludzi nie interesuje (a może nawet mają na poparcie tego jakieś
badania).
Weźmy taką Wybiórczą i jej dodatek sport (w którym nomen omen w tym
roku conajmniej raz napisali o Tadku na całą stronę). Ze 16 stron, z
czego 12 o szmaciance kopanej, łącznie z zapierającymi dech w piersiach
relacjami ze spotkań piątoligowych. Pozostałe 4 muszą wystarczyć na
wszystkie inne dyscypliny. No dobra, jeśli akurat nasze "złotka" gdzieś
kogoś opykają, czy inni lekkoatleci niewiedzieć jakim cudem zdobędą
jakiś medal, to może dostaną z półtorej strony. Ale przecież nie można
nie napisać o tym, że czołowy piłkarz trzecioligowej Gwardii Pćim ma
zapalenie wyrostka i może już w tym sezonie nie zagrać, nie?
No dobra, bądźmy sprawiedliwi, sporty motocyklowe pojawiają się w
gazetach i tiwi. Czachor, Dąbrowski, Przygoński - mają chłopaki fart,
że Orlen pakując kasę w ich sponsoring, opłaca również stosowne
mechanizmy piarowe, aby jednak nie zabrakło informacji jak idzie
sponsorowanym przez nich zawodnikom.
Najsmutniejszy jest w tym marazm i poniekąd rażąca niekompetencja
naszych tzw. czasopism specjalistycznych - gdzie jak słusznie zauważył
Robert też panowie readohtory nie silą się nawet na informowanie
szerszych rzesz motocyklistów o wybitnych sukcesach naszego rodaka.
Zresztą dwa tzw. czołowe tytuły to już się zrobiły takie szmaty, że
nawet żal to do kibla kupować, nawet jeśli w perspektywie byłoby użycie
wtórne, bo nawet do tego się za bardzo nie nadają - z racji powlekanego
papieru.
Z masowych mediów motocyklowych chlubnym wyjątkiem jest, nielubiany
przez niektórych Sciagacz.pl, który od początku kibicował Tadkowi i
zawsze zamieszczał w miarę na bieżąco informacje o jego osiągnięciach.
Szkoda że Red Bull nie wykorzystuje sukcesów Teddiego w swoich
działaniach marketingowych, bo jak nie można liczyć na samych
dziennikarzy, to może chociaż zdrowy kapitalizm by nagłośnił jego
sukcesy.
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco
-
14. Data: 2009-10-30 14:56:20
Temat: Re: Ja wiem, że praktycznie nikogo to ...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Leszek Karlik" <l...@h...pl> napisał w wiadomości
news:op.u2l9a6lqbkkx24@attitude-adjust...
> Natomiast spory procent narciarzy w Polsce skacze, prawda? :-)
jak juz robic jakies zestawienia, to mysle ze na statystyczne 100 osob,
wiecej jezdzi na nartach niz na 2oo
-
15. Data: 2009-10-30 15:57:52
Temat: Re: Ja wiem, że praktycznie nikogo to ...
Od: Arni <a...@N...spam>
de Fresz pisze:
> Z masowych mediów motocyklowych chlubnym wyjątkiem jest, nielubiany
> przez niektórych Sciagacz.pl, który od początku kibicował Tadkowi i
> zawsze zamieszczał w miarę na bieżąco informacje o jego osiągnięciach.
nie myl pojęć, nielubiana jest sikaczowa bramka do newsów a to nie cały
portal
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
-
16. Data: 2009-10-30 16:20:08
Temat: Re: Ja wiem, że praktycznie nikogo to ...
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-10-30 16:57:52 +0100, Arni <a...@N...spam> said:
>> Z masowych mediów motocyklowych chlubnym wyjątkiem jest, nielubiany
>> przez niektórych Sciagacz.pl, który od początku kibicował Tadkowi i
>> zawsze zamieszczał w miarę na bieżąco informacje o jego osiągnięciach.
>
> nie myl pojęć, nielubiana jest sikaczowa bramka do newsów a to nie cały portal
Nie mylę, bo coponiektórzy nie raz się tu wypowiadali krytycznie o
jakości artykułów na tym portalu. Wliczając w to mnie.
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco
-
17. Data: 2009-10-30 16:28:47
Temat: Re: Ja wiem, że praktycznie nikogo to ...
Od: Arni <a...@N...spam>
de Fresz pisze:
> On 2009-10-30 16:57:52 +0100, Arni <a...@N...spam> said:
>
>>> Z masowych mediów motocyklowych chlubnym wyjątkiem jest, nielubiany
>>> przez niektórych Sciagacz.pl, który od początku kibicował Tadkowi i
>>> zawsze zamieszczał w miarę na bieżąco informacje o jego osiągnięciach.
>>
>> nie myl pojęć, nielubiana jest sikaczowa bramka do newsów a to nie
>> cały portal
>
> Nie mylę, bo coponiektórzy nie raz się tu wypowiadali krytycznie o
> jakości artykułów na tym portalu. Wliczając w to mnie.
>
ok, mnie osobiscie tylko ta bramka wkurzała (i brak mozliwosci
zlikwidowania loginu do scigacz.pl ;))
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
-
18. Data: 2009-10-30 16:36:18
Temat: Re: Ja wiem, że praktycznie nikogo to ...
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Fri, 30 Oct 2009 15:56:20 +0100, szerszen <s...@t...pl> wrote:
[...]
>> Natomiast spory procent narciarzy w Polsce skacze, prawda? :-)
>
> jak juz robic jakies zestawienia, to mysle ze na statystyczne 100 osob,
> wiecej jezdzi na nartach niz na 2oo
Możliwe, chociaż nie byłbym taki pewien (skutery są naprawdę popularne,
i tanie, a narty to jednak kosztowna rozrywka).
Natomiast podejrzewam że na statystyczne 10 000 osób to jednak więcej
jeździ na enduro niż skacze na nartach w dal :-)
--
Leszek 'Leslie' Karlik
-
19. Data: 2009-10-30 17:56:44
Temat: Re: Ja wiem, że praktycznie nikogo to ...
Od: mysiar <p...@W...pl>
Leszek Karlik wrote:
> On Fri, 30 Oct 2009 14:58:49 +0100, Rafael
> <r...@g...skasuj-to.pl> wrote:
>
> [...]
>> Wytłumaczenie jest bardzo proste:
>> Sport motocyklowy jest mało popularny w Polsce ponieważ stosunkowo mały
>> procent ludzi interesuje się na motocyklami (ostatnio coraz więcej) a
>> jazdą po drogach nieutwardzonych interesuje się stosunkowo mało
>> motocyklistów.
>
> Natomiast spory procent narciarzy w Polsce skacze, prawda? :-)
skacze na browar na stoku i narzeka, że nie ratrakowane ;)
--
mysiar
-
20. Data: 2009-10-30 18:05:49
Temat: Re: Ja wiem, że praktycznie nikogo to ...
Od: robertbig <r...@w...pl>
On 30 Paź, 17:36, "Leszek Karlik" <l...@h...pl> wrote:
>
> Natomiast podejrzewam że na statystyczne 10 000 osób to jednak więcej
> jeździ na enduro niż skacze na nartach w dal :-)
>
To nie ,żadnego znaczenia. Błażusiak dla endurowców. A Małysz dla
skoczków only?!!!
Paranoja. I niedorzeczny argument czesto uzywany w wielu aspektach
zycia.
Wydarzenie sportowe dużej rangi na światowym poziomie ,dotyczące
naszego rodaka. Powinno byc odpowiednio nagłaśniane. I przyciągac
odpowiednie rzesze kibiców/ciekawskich =kasę chociażby.
A nie być konspirowane /olewane.
Widowisko halowe typu enducross czy supercross, sa bardzo czytelne dla
nawet niewprawnego kibica.
Bo całość akcji jest łatwa do ogarnięcia. Jedno miejsce i jeden czas -
jak w szmaciance.
Dodatkowym atutem jest specjalnie "podkręcona " trasa, służąca
widowiskowości tych zawodów.
Dlatego są one bardzo łatwe "do sprzedania" na masowa skale.
Tylko chcieć sie musi dziennikarzom ,nauczyć tej dyscypliny , bo mamy
Asa i trzeba to pokazać.
Albo... i to pewnie jest problem zatrudnić przy "medialnym korycie"
kogos "obcego " ;-)
I to doszedłem pewnie do sedna przyczyn , wielu niemocy w tym kraju ,
ujetym w znanym powiedzeniu " . Jak nie wiadomo o co chodzi , to
chodzi...
I wcale nie oczekuje transmisji jak z F1 .
Ale jakieś transmisje ,nawet okazyjne . Nie na zywo . Ale po jakims
sukcesie powinny byc kupowane ( to i tak z przeceny ) i nagłasniane.
Czy to wiele ???
--
Big