eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyIzeraRe: Izera
  • Data: 2021-02-26 17:56:34
    Temat: Re: Izera
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 26.02.2021 o 15:00, J.F. pisze:

    >> Wydaje mi się, że się mylisz. Reaktor ma obudowę stalową, na około
    >> niego jest beton i inne szuwaksy robiące za osłonę biologiczną. Jak w
    >> niej rośnie ciśnienie to się upuszcza na _zewnątrz_ osłony
    >> biologicznej do budynku reaktora, który jest mniej więcej szczelny -
    >> lepiej mieć skażony budynek, niż wywalony razem z reaktorem. Tylko w
    >> fukushimie wypuszczono wodór i zrobiło się bum. Zewnętrzne ściany
    >> bydynku reaktora nie są betonowe - co najwyżej słupy i regle
    >> https://www.nsenergybusiness.com/wp-content/uploads/
    sites/3/2018/08/Iamge-2-Fukushima-Daiichi-Nuclear-Po
    wer-Plant-1.jpg
    >>
    >
    > https://en.wikipedia.org/wiki/Fukushima_Daiichi_nucl
    ear_disaster#Plant_description
    >
    >
    > Zobacz na rysunek - te DW i WW - rezerwowe, ale czy przewiduje sie tam
    > jakies cisnienie w razie awarii, czy nie ?

    Jest. Ale te ścianki są ze stali -
    https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb
    /2/22/Reaktor.svg/248px-Reaktor.svg.png
    dopiero potem "oblane" betonem.

    > A ten wodor ... to gdzie wybuchl ? w budynku ?

    Skoro wywaliło ściany zewnętrzne budynku reaktora to domyślam się, że
    tak. Z tego co rozumiem rozszcelniła się bezpośrednia obudowa reaktora
    (taki cylinder) wewnątrz tej "gruszki". I jak w gruszcze wzrosło
    ciśnienie, że bali się, że ją rozwali to wypuścili do budynku. A tam
    wywalił wodór - trzeba było wywalać na zwenątrz od razu, tylko wtedy
    nikt nie wiedział - ani nie wiem czy jest techniaczna możliwość wywalić
    coś z obudowy bezpieczeństwa bezpośrenio do atmosfery.

    > nie mogli wentylowac ?

    A cholera ich wie. Może nie mieli po prostu procedury na wywalanie
    radioaktywnych gazów z budynku. Może nie było odważnego co decyzję by
    podjął. A może wentylatorów nie było. Tam wogóle był taki chaos, że
    sowieci w czarnobylu to przy nich zorganizowani byli. 11 stracili
    chłodzenie bo im generatory zalało, 22 udało im się zasilanie podłączyć
    do pomp chłodzenia ale nie odpalono ich bo wymagało to dalszych testów.
    Za to uruchomiono oświetlenie sterowni;)

    >> Eeee. Jakby ci to powiedzieć - sasin przepierdolił 70 baniek w blasku
    >> jupiterów i co? A zobaczysz, ze to nie jest jego ostatnie słowo.
    >
    > Sasin mogl. A magazynier nie moze, bo pojdzie siedziec :-)

    No więc ci też mogli...

    >>> A w silowni wstep darmowy tylko za okazaniem karty mieszkanca :-)
    >> Siłownie i tak w pisdu zamkną:P
    >
    > Ale potem otworza :-)

    To będę miał kartę multisportu i owocowe piątki:)

    >> No i co z tego - przecież akurat w tym lesie mieszkać nie musisz.
    >
    > Pokazuje jednak, ze okolica byla bardzo napromieniowana.

    Z tym bardzo. Tam gdzie spadło to mocno, gdzie indziej prawie zupełnie nie.

    > Ciekawe - pyl radioaktywny do budynku nie wszedl, bo opadl na dachy, czy
    > sprzataczki scierkami posprzataly ...

    Pył to do góry leciał z gorącym powietrzem. A bloki granitowe to jeśli
    do pomieszczen wpadały to razem ze stropem:)

    >> Łażąc po prypeci z dozymetrem cywilnym to trzeba wiedzieć gdzie
    >> przyłożyć, żeby tło przekroczyć. Z tą prypecią to w sumie głupia
    >> sprawa, bo okazało się, że w sumie można by tam spokojnie wrócić.
    >
    > Glupia sprawa to by tez byla, jakby tam wrocic, a po paru latach na
    > bialaczke zachorowac.

    Są miejsca na świecie, gdzie poziom tła jest wyższy niż był w prypecie i
    nic się nie dzieje. Zresztą ci ludzie i tak w elektrowni dalej pracowali.

    > Ba - zwierzeta po tym skazonym lesie biegaly ... i maja sie dobrze.
    > Tzn - niektore maja sie dobrze, ile tam sie mialo zle - juz sie chyba
    > nie dowiemy.

    Generalnie fauna ma się doskonale - człowieki to ich główny wróg:P

    >> Wydaje mi się, że w zamkniętych budynkach, gdzie ni powwpadały kawałki
    >> reaktora to cały czas gorąco nie było. Ale ciekawsze było utrzymanie
    >> rozdzielni wysokiego napięcia która jest na terenie otwartym 500
    >> metrów na południe od reaktora.
    >
    > Istotnie ciekawsze, bo przeciez promieniowanie jonizujace pomaga powstac
    > drobnym wyladowaniom ...

    To akurat nie problem, bo to jednak z konkretnymi zapasami policzone.
    Już mżawka będzie miała o rzędy wielkości większy wpływ. Ale ktoś to
    musiał konserwować 500 metrów or wybuchniętego reaktora.


    --
    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: