-
21. Data: 2009-10-11 19:50:29
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
KarolW wrote:
>>
>> No chyba ze krotki i aluminiowy - wtedy wszytko jasne.
>>
>
> Przewod jakies 25 cm dlugosci, miedziany 2,5mm2. Fazy sa na pewno 3
> osobne.
> Dzieki za wszystkie wyjasnienia, mam jednak kilka dalszych pytan:
>
> - jesli zalozymy ze przewod byl niedokrecony przez ostatnie 7 lat (tyle
> ma instalacja) to co sie dzialo w miejscu polaczenia ? Sniedzialo,
> utlenialo sie ? Czemu nagle poplynal przez niego tak duzy prad ?
niekoniecznie nagle
> - jaki prad musi plynac przez przewod 2,5mm2 zeby podgrzac go do kilkuset
> stopni ? Mnie sie wydaje ze wiecej niz 16 czy nawet 25 A ? Bo przeciez
> gdyby mniej to kazdemy palily by sie kable w domu ! Argument ze prad
> plynal dlugo i sie powoli podgrzewal tez do mnie nie trafia. W rozdzielni
> jest na tyle duzo miejsca ze spokojnie cieplo by sie rozproszylo. Ale
niestety nie. Ogrzewanie jest bardzo lokalne i cieplo sie nie ma zbytnio
gdzie rozproszyc.
> wracajac, skoro plynelo wiecej niz 16 czt nawet 25 A to powinno wyleciec
> jakies zabezpieczenie ?
Przez zarowke w latarce plynie prad < 0.1A, a temperatura jest duzo wyzsza
od 1000°C
A co do sniedzenia i naglych zmian, to mialem np. cos takiego w pracy w
zeszlym tygodniu. Nagle zaczelo dzialac zabezpieczenie, ale calkiem
bezprawnie. Okazalo sie, ze jedna noga wzmacniacza operacyjnego, konkretnie
kompensacja offsetu nie byla calkiem w podstawce. Ustrojstwo dzialalo przez
10 lat i nagle zaczelo strajkowac.
Gdyby tam plynelo pare A to tez by sie zaczelo fajczyc.
Waldek
-
22. Data: 2009-10-12 07:21:12
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 11 Oct 2009 21:26:59 +0200, KarolW wrote:
>> No chyba ze krotki i aluminiowy - wtedy wszytko jasne.
>>
>- jesli zalozymy ze przewod byl niedokrecony przez ostatnie 7 lat (tyle
>ma instalacja) to co sie dzialo w miejscu polaczenia ? Sniedzialo,
>utlenialo sie ? Czemu nagle poplynal przez niego tak duzy prad ?
>- jaki prad musi plynac przez przewod 2,5mm2 zeby podgrzac go do kilkuset
>stopni ? Mnie sie wydaje ze wiecej niz 16 czy nawet 25 A ?
Nie kilkaset ale okolo 200 wystarczy zeby PCV zaczelo sie weglic.
Ale faktycznie trzeba 25A przekroczyc
Z aluminiowym mialem przypadek - iskrzylo gdzies na styku, a ze styk
stalowy to go wiele nie zniszczylo. Ale podgrzalo sie mocno ..
bezpiecznik starego typu zbrazowial, gniazdo wytrzymalo, bo
porcelanowe, a izolacja odpadla z paru cm. I trwalo to moze nawet
lata.
>wracajac, skoro plynelo wiecej niz 16 czt nawet 25 A to powinno wyleciec
>jakies zabezpieczenie ?
Zasadniczo nie, bo przeciez na tym przewodzie nie masz zabezpieczenia
:-)
Powinny wyleciec inne.
J.
-
23. Data: 2009-10-12 13:19:06
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.p0czta.on3t.pll>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:s613d5hu2t150njl6di59dojfvbpdo8df6@4ax.com...
> Tak czy inaczej, niezaleznie od roznicowek, dosc tajemnicze jest dla
> mnie dlaczego ten zerowy przewod sie upalil.
Upalił się od grzania w miejscu niedokręcenia. Miedź świetnie przewodzi
ciepło, więc do miejsca, gdzie nie było dobrego chłodzenia (czyli do
ściany) spaliła się izolacja a goły drut zapewne jest cały zasyfiony.
Bardzo wątpię, żeby był to efekt przepływu nadmiernych prądów.
e.
-
24. Data: 2009-10-13 20:07:50
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: Grzexs <g...@g...pXl>
> I na koniec zabezpieczenia. Skoro przewod sie konkretnie grzal to musial
> byc duzy prad, czemu nie zadzialaly zabepieczenia? Chyba nawet zwloczne
> powinny juz zadzialac... Niestety nie wiem jakie byly tam
> charakterystyki hebelkow..
Ja miałem taki przypadek - przy zwarciach wywalało bezpiecznik na
korytarzu - 32 A, a domowe (16 A, 20 A) pozostawały nieruszone. Zacząłem
zgłębiać zjawisko i odkryłem - nie dokręcony przewód przy jednym z
bezpieczników, który grzał się i wytopił sporą dziurę w tymże
bezpieczniku (który jednak działał prawidłowo) i sąsiednim - i ten już
się zablokował na włączonym. Może to coś pomoże.
--
Grzexs
-
25. Data: 2009-10-13 21:46:05
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: "Zbyszek" <z...@p...onet.pl>
Zakładając, że przed 7 laty miałeś rezystancje przejścia między przewodem,
zaciskiem 0,01oma to przy załączonym czajniku (2300W dla prostoty) wydzielała
się na nim moc 1W. Na skutek utleniania się miedzi rezystancja wzrosła do
0,05oma to już wydzielało się 5W, które musiało zostać rozproszone. W związku
z tym wzrastła temperatura zacisku i przewodu co przyśpieszało jego
utlenianie.
I tak dochodzi do momentu gdy temperatura zacisku jest na tyle wysoka, że
zaczyna topić oraz zwęglać izolację przewodu. Dodatkowo im wyższa temperatura
tym szybciej zachodzi proces utleniania, co powoduje iż zmniejsza się przekrój
czynny przewodu. W pewnym momencie przekrój przewodu na skutek korozji jest
tak mały, że przy większym prądzie po prostu ulega przepaleniu tak jak
bezpiecznik.
Ot całe niewyjaśnione zjawisko.
Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
26. Data: 2009-10-15 08:51:04
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: "Harrison Bergeron" <b...@s...poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hapr2m$igf$1@inews.gazeta.pl...
> Masz instalację trójfazową, na jednej z faz "wisiały" twoje sprzęty
> elektroniczne a na innej czajnik.
Jeśli można się przyłączyć ze swoim zapytaniem:
Takie wyjaśnienie wydaje się być najbardziej logiczne, ale
czy w blokach robi się teraz instalacje 3-fazowe w mieszkaniach?
Co prawda blok ma przyłącze 3-fazowe, ale powszechnie
instalacje w mieszkaniach wykonywano jako 1-fazowe.
Np. mieszkania pierwszej klatki - faza L1,
druga klataka L2, trzecia klatka L3.
Lub inaczej gdzie 1/3 mieszkań z fazy L1, itd.
Czyżby się coś zmieniło i teraz każde mieszkanie jest 3-fazowe?
Pozdrawiam
H.B.
-
27. Data: 2009-10-15 09:13:14
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2009-10-15 10:51:04 +0200, "Harrison Bergeron"
<b...@s...poczta.onet.pl> said:
> czy w blokach robi się teraz instalacje 3-fazowe w mieszkaniach?
>
Jeśli nie ma instalacji gazowej, i są kuchenki jedynie elektryczne, to
robi się 3 fazy do mieszkania.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
-
28. Data: 2009-10-15 09:37:17
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: "Harrison Bergeron" <b...@s...poczta.onet.pl>
Użytkownik "DJ" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hb6p39$dl9$1@news.dialog.net.pl...
> Jeśli nie ma instalacji gazowej, i są kuchenki jedynie elektryczne, to
> robi się 3 fazy do mieszkania.
Racja. Zapomniałem, że w niezgazyfikowanych mieszkaniach jest inaczej.
Pozdrawiam
H.B.
-
29. Data: 2009-10-15 17:23:56
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.p0czta.on3t.pll>
Użytkownik "Harrison Bergeron" <b...@s...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:hb6nqh$eb0$1@news.onet.pl...
> Takie wyjaśnienie wydaje się być najbardziej logiczne, ale
> czy w blokach robi się teraz instalacje 3-fazowe w mieszkaniach?
Rodzaj instalacji nie ma znaczenia. Problem upalonego zera będzie dotykał
odbiorników jednofazowych niezależnie od instalacji, co najwyżej
trójfazowym (ale tylko tym pracującym na napięciu międzyfazowym, a nie
jest ich aż tak wiele) nic się nie stanie.
BTW, problem, o którym mowa, może wystąpić w skali większej niż jedno
mieszkanie (zero upalone gdzieś w pionie, mieszkania z jednej fazy
podłączone szeregowo z mieszkaniami z innej fazy do napięcia
międzyfazowego). Jest to mniej prawdopodobne, ale możliwe - w bardzo
zaniedbanych instalacjach potrafi się zdarzyć upalenie zera na przyłączu
całego bloku.
e.
-
30. Data: 2009-10-15 18:54:18
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: Wmak <w...@g...pl>
Naprawiałem trochę urządzeń po odłączeniu "zera".
Dla przykłądu:
W dwóch luksusowych willach (zasilanie trójfazowe), zamieszkałych ale
jeszcze w trakcie wykańczania, spowodowali te uszkodzenia zawodowi
elektrycy przy grzebaniu w instalacji.
Uparcie twierdzili, że to nie ich wina : "przecież odłączenie zera nic
nie szkodzi" !
Psuły się urządzenia małej mocy, np. sterownik wanny z biczami wodnymi
(już zamurowany w marmurowym podeście),
sterownik kuchni i piekarnika, mikrofalówki, zasilacz standby od Hi-
End"owego wzmacniacz mocy za kilkanaście tysięcy dolców.
Ze zwykłej kamienicy (jedna faza na mieszkanie) jednocześnie trafiły
do mnie magnetowidy i telewizor - u sąsiadów popadało wiele urządzeń,
podobno także lodówki.
Zakład Energetyczny płacił za naprawy.