-
1. Data: 2009-10-09 20:37:44
Temat: Iskry, huk i spalone DVD
Od: "KarolW" <k...@g...comWYTNIJTO>
Dla mnie zagadka ale pewnie zaraz znajdziecie wyjasnienie.
Prawie nowe mieszkanie w bloku, okolo 7 lat, nagle ze skrzynki z
zabezpieczeniami (hebelki) leca iskry,dym i smrod, chwile pozniej DVD w
pokoju eksploduje z duzym hukiem ... zadne zabezpieczenie sie NIE
wylacza. Ani rożnicowka ani pozostale S-ki.
Po rozebraniu skrzynki, okazalo sie ze głowny przewod zerowy (2,5mm2)
jest luzny (niedokrecony). Na dodatek izolacja stopila sie prawie
doszczetnie na odcinku od wyjscia ze sciany do listwy zaciskowej.
Teraz pytania:
1) Jak to mozeliwe ze instalacja dzialala poprawnie przez 7 lat (nikt nie
otwieral rozdzielni) i nagle sie zjarala. Nadmierny, dodatkowy duzy pobor
pradu wykluczony, cala akcja miala miejsce rano, z duzych odbiorow
wlaczony byl tylko czajnik.
2) W DVD eksplodowal kondenator w zasilaczu (22uF, 400V) oraz spalil sie
bezp 2,5A . Dlaczego ?
3) Spalil sie telewizor (zakres uszkodzen jeszcze nie zweryfikowany)
4) Szlag trafil stacje bazowa telefonu stacjonarnego. (tez zakres
uszkodzen jeszcze nie zweryfikowany)
Jeszcze jestem w stanie zrozumiec, ze przewod zerowy mogl byc
niedokrecony od samego pcozatku i powoli sie utlenial/upalal az wreszcie
doszlo do spalenia izolacji, ale przepiecia w instalacji i wybuchajace
kondensatory sa poza moim skromnym pojmowaniem.
I na koniec zabezpieczenia. Skoro przewod sie konkretnie grzal to musial
byc duzy prad, czemu nie zadzialaly zabepieczenia? Chyba nawet zwloczne
powinny juz zadzialac... Niestety nie wiem jakie byly tam charakterystyki
hebelkow..
Zapraszam do dyskusji.
Karol W.
-
2. Data: 2009-10-09 20:59:52
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: Wmak <w...@g...pl>
Dlaczego urwał się zerowy przewód - nie wiem.
Wiem za to, że w takiej sytuacji wybuch zasilaczy w DVD i TV to typowe
i łatwo wytłumaczalne zjawisko.
Masz instalację trójfazową, na jednej z faz "wisiały" twoje sprzęty
elektroniczne a na innej czajnik.
Przy urwanym "zerze" i włączeniu czajnika elektronika była połączona
szeregowo z czajnikiem do napięcia międzyfazowego 400V AC.
Czajnik jest dużej mocy (ze 2000W) - ma małą oporność, TV z DVD w
czuwaniu pobiera niewielką moc - ma oporność o kilka rzędów większą,
W takiej sytuacji prawie całe napięcie 400V AC odłożyło się na TV i
DVD - przetwornice na wejściach zasilaczy nie miały prawa tego
przeżyć.
Na kondensatorach elektrolitycznych (typowo na napięcie dopuszczalne
400V DC) za prostownikiem, gdzie nominalnie przy zasilaniu 230V AC
jest napięcie ok 320V DC, pojawiło się napięcie rzędu 550V DC -
musiały wybuchnąć, jeśli szybko nie zadziałał bezpiecznik.
Można też spodziewać się uszkodzeń półprzewodników w zasilaczach .
-
3. Data: 2009-10-09 21:26:08
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2009-10-09 22:37:44 +0200, "KarolW"
<k...@g...comWYTNIJTO> said:
> Po rozebraniu skrzynki, okazalo sie ze głowny przewod zerowy (2,5mm2)
> jest luzny (niedokrecony). Na dodatek izolacja stopila sie prawie
> doszczetnie na odcinku od wyjscia ze sciany do listwy zaciskowej.
Znaczy działo się to już jakiś czas, a więc przypusczam że
organoleptycznie było ten topiony plastik czuć. Trzeba było
interweniować.
> Teraz pytania:
>
> 1) Jak to mozeliwe ze instalacja dzialala poprawnie przez 7 lat (nikt
> nie otwieral rozdzielni) i nagle sie zjarala.
Póki dzban wodę nosi...
> 4) Szlag trafil stacje bazowa telefonu stacjonarnego. (tez zakres
> uszkodzen jeszcze nie zweryfikowany)
Może tylko sam zasilacz... może telefon miał szansę ocaleć.
> I na koniec zabezpieczenia. Skoro przewod sie konkretnie grzal to
> musial byc duzy prad,
Taki sam prąd grzeje Ci czajnik, żelazko, pralkę, czy kuchenkę
elektryczną (jeśli ją masz). Tyle że tu rezystancja była w niestosownym
do tego miejscu.
> czemu nie zadzialaly zabepieczenia?
Od czego? od wydzielania ciepła?
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
-
4. Data: 2009-10-09 21:47:42
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: " Wmak" <w...@g...pl>
Przez Google Groups nie doszło - kopia:
Dodam jeszcze, że zabezpieczenie nadprądowe w opisanej sytuacji nie mogło
zadziałać.
Włączyłeś czajnik - popłynął maksymalny możliwy prąd, zgodny z mocą
czajnika (przyjmijmy 2kW), ok 9A, pomiędzy fazą a zerem.
Potem upalił się przewód zerowy, więc prąd, jaki mógł popłynąć spalił
kilkuamperowe bezpieczniki w sprzęcie elektronicznym.
Gdyby nawet w którymś z elektronicznych urządzeń nie było bezpiecznika i
zepsułoby się ono "na zwarcie" to maksymalny prąd, jaki mógłby popłynąć
(czajnik 2kW zasilany z 400V AC ) byłby ok 1.7 razy większy od nominalnego,
więc tylko ok 15A, czyli mniej, niż nominalny.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2009-10-09 21:52:42
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: " W.mak" <w...@g...pl>
Jeszcze raz, bo końcówkę tekstu zgubiłem:
>
> Dodam jeszcze, że zabezpieczenie nadprądowe w opisanej sytuacji nie mogło
> zadziałać.
> Włączyłeś czajnik - popłynął maksymalny możliwy prąd, zgodny z mocą
> czajnika (przyjmijmy 2kW), ok 9A, pomiędzy fazą a zerem.
> Potem upalił się przewód zerowy, więc prąd, jaki mógł popłynąć spalił
> kilkuamperowe bezpieczniki w sprzęcie elektronicznym.
> Gdyby nawet w którymś z elektronicznych urządzeń nie było bezpiecznika i
> zepsułoby się ono "na zwarcie" to maksymalny prąd, jaki mógłby popłynąć
> (czajnik 2kW zasilany z 400V AC ) byłby ok 1.7 razy większy od nominalnego,
> więc tylko ok 15A, czyli mniej, niż nominalny
PRĄD TYPOWEGO DOMOWEGO BEZPIECZNIKA 16A.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2009-10-09 23:54:01
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: Konop <k...@g...pl>
KarolW pisze:
> Dla mnie zagadka ale pewnie zaraz znajdziecie wyjasnienie.
>
> Prawie nowe mieszkanie w bloku, okolo 7 lat, nagle ze skrzynki z
> zabezpieczeniami (hebelki) leca iskry,dym i smrod, chwile pozniej DVD w
> pokoju eksploduje z duzym hukiem ... zadne zabezpieczenie sie NIE
> wylacza. Ani rożnicowka ani pozostale S-ki.
Różnicówka jedna i 3-fazowa, tak?? No to masz odpowiedź ;D...
oszczędziłeś na różnicówce i masz efekt ;)... Teraz policz czy się
opłacało i napisz na grupie 100 razy, że tak się nie robi ;)...
różnicówkę trójfazową stosujemy tylko przed trójfazowymi odbiornikami
energii elektrycznej. Jeśli mamy rozdzielone 3 fazy na różne obwody,
trzeba zastosować oddzielne różnicówki!! Sposób powstawania uszkodzenia
już Ci wyjaśniono. Zauważ, że gdybyś zamiast jednej 3-fazowej miał 3
1-fazowe, one by zadziałały!! Prąd płynąłby jedną fazą (przez jedną
różnicówkę), a wracałby drugą fazą/różnicówką!! Miałbyś prąd
niezrównoważenia rzędu kilku A w każdej z różnicówek! Ich zadziałanie
mogłoby uchronić elektronikę (choć niekoniecznie, obawiam się, że byłyby
za wolne...). Teraz wyobraź sobie, że podobna sytuacja wystąpiłaby w
czasie, w którym nie byłoby Ciebie w domu. Zadziałanie lub
niezadziałanie różnicówek mogłoby oznaczać brak pożaru albo pożar.
Wezwij elektryka, który poprawi Twoją instalację....
Pozdrawiam
Konop
-
7. Data: 2009-10-10 07:40:41
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik " Wmak" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:haob1u$q71$1@inews.gazeta.pl...
> Dodam jeszcze, że zabezpieczenie nadprądowe w opisanej sytuacji nie mogło
> zadziałać.
Zadziałałoby, gdyby było.
Oczywiście zabezpieczenie klasy D, które wyłącza po przekroczeniu 275V.
-
8. Data: 2009-10-10 08:54:26
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2009-10-10 09:40:41 +0200, "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> said:
>
> Użytkownik " Wmak" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:haob1u$q71$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Dodam jeszcze, że zabezpieczenie nadprądowe w opisanej sytuacji nie mogło
>> zadziałać.
>
> Zadziałałoby, gdyby było.
Patrz wyżej... nadprądowe? zadziałałoby?
> Oczywiście zabezpieczenie klasy D,
I to jeszcze D, gdzie prąd wyłącznika magnetycznego jest 10-20
krotnością znamionowego?
> które wyłącza po przekroczeniu 275V.
pozajączkowało Ci z przepięciowym...
Zresztą niewykluczone że urządzenia mogły mieć wewnętrznie warystor +
bezpiecznik. Mogły, bo chińczycy oszczędzają na wszystkim, żeby klienta
zadowolić cenowo. Równie dobrze mogło ich nie być - "zworka zamiast",
Ale przed wywaleniem urządzenia warto sprawdzić, może to kwestia 3
elementów do wymiany.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
-
9. Data: 2009-10-10 10:20:55
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "DJ" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hapi3u$d0l$1@news.dialog.net.pl...
> Patrz wyżej... nadprądowe? zadziałałoby?
> pozajączkowało Ci z przepięciowym...
A faktycznie, pozajączkowało mi się :)
Myśłem o nadnapięciowym, bo niezadziałanie nadprądowego jest tak oczywiste,
że ....
> Zresztą niewykluczone że urządzenia mogły mieć wewnętrznie warystor +
> bezpiecznik. Mogły, bo chińczycy oszczędzają na wszystkim, żeby klienta
> zadowolić cenowo. Równie dobrze mogło ich nie być - "zworka zamiast",
> Ale przed wywaleniem urządzenia warto sprawdzić, może to kwestia 3
> elementów do wymiany.
Oj wewnętrzne zabezpieczenia warystorowe + powracalne bezpieczniki
polimerowe to dobrodziejstwo.
-
10. Data: 2009-10-10 11:12:23
Temat: Re: Iskry, huk i spalone DVD
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2009-10-10 12:20:55 +0200, "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> said:
> Oj wewnętrzne zabezpieczenia warystorowe + powracalne bezpieczniki
> polimerowe to dobrodziejstwo.
Ale polimerowe to chyba tylko na niskie napięcia?
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu