eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2011-04-04 15:23:39
    Temat: Re: Indie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w
    wiadomości news:slrnipjeja.htm.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > Pan J.F. napisał:
    >> Ale wydaje mi sie ze to nie tak.
    >> Okablowanie z gestosci zaludnienia wynika - u nich jednak
    >> przecietna odleglosc miedzyludzka jest mniejsza :-)
    >
    > Można jeszcze zauważyć, że kłopotliwość kablowania i gęstość
    > zaludnienia powiązane są ze sobą funkcją nieliniową. W dodatku
    > niemonotoniczną. Są takie miejsca, gdzie nawet kabla nie ma gdzie
    > wcisnąć. W Indiach sporo ich.

    Nie wiem, nie bylem, ale IMO - jak sie dobrze planuje to na
    telefony starczy.
    A najwyzej postawi sie koncentrator wyniesiony podlaczony jednym
    swiatlowodem.

    J.


  • 12. Data: 2011-04-04 16:24:57
    Temat: Re: Indie
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2011-04-04 17:23, J.F. pisze:

    > A najwyzej postawi sie koncentrator wyniesiony podlaczony jednym
    > swiatlowodem.

    Błąd w dedukcji: wyniesiony koncentrator + światłowód to metoda XXI
    wieczna czyli wtedy, kiedy już były komórki. W takich krajach telefon
    stacjonarny się zwinął, zanim zaczął się rozwijać.
    To samo jest w wielu krajach III świata, a i u nas można było zauważyć:
    nigdy nie osiągnęliśmy takiego nasycenia linii stacjonarnych, jak w
    krajach rozwiniętych.


  • 13. Data: 2011-04-04 16:33:24
    Temat: Re: Indie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
    napisał
    >W dniu 2011-04-04 17:23, J.F. pisze:
    >> A najwyzej postawi sie koncentrator wyniesiony podlaczony jednym
    >> swiatlowodem.
    >
    > Błąd w dedukcji: wyniesiony koncentrator + światłowód to metoda
    > XXI wieczna czyli wtedy, kiedy już były komórki. W takich krajach
    > telefon stacjonarny się zwinął, zanim zaczął się rozwijać.

    Wyniesiony koncentrator to stary pomysl, a wraz z rozwojem pojawia
    sie mozliwosc podlaczenia go przez swiatlowod :-)

    > To samo jest w wielu krajach III świata, a i u nas można było
    > zauważyć: nigdy nie osiągnęliśmy takiego nasycenia linii
    > stacjonarnych, jak w krajach rozwiniętych.

    No coz, obserwuje po Wroclawiu - TP chyba jednak zrealizowala
    zapotrzebowanie na telefony, no moze z wyjatkiem nowych budynkow. A
    potem liczba linii zaczela spadac - ale to juz czysta ekonomia.
    Wiec jesli poziom mamy nizszy, to albo dotyczy jakiejs prowincji,
    albo luksusu wiekszej ilosci linii na obywatela czy biuro.

    J.


  • 14. Data: 2011-04-04 22:30:31
    Temat: Re: Indie
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2011-04-04 18:33, J.F. pisze:

    >> Błąd w dedukcji: wyniesiony koncentrator + światłowód to metoda XXI
    >> wieczna czyli wtedy, kiedy już były komórki. W takich krajach telefon
    >> stacjonarny się zwinął, zanim zaczął się rozwijać.
    >
    > Wyniesiony koncentrator to stary pomysl, a wraz z rozwojem pojawia sie
    > mozliwosc podlaczenia go przez swiatlowod :-)

    Ale mówimy o warunkach krajów rozwijających się. W technologii
    analogowej było to rzeźbienie w pewnej miękkiej substancji. W PL
    mieliśmy AGi, KACCe i inne cuda, dopiero pentaconta pozwoliła na coś
    więcej. Liczbę E10A można podać wynikiem może dwucyfrowym. Pewnie tak
    samo było i u nich.


    >
    >> To samo jest w wielu krajach III świata, a i u nas można było
    >> zauważyć: nigdy nie osiągnęliśmy takiego nasycenia linii
    >> stacjonarnych, jak w krajach rozwiniętych.
    >
    > No coz, obserwuje po Wroclawiu - TP chyba jednak zrealizowala
    > zapotrzebowanie na telefony, no moze z wyjatkiem nowych budynkow. A
    > potem liczba linii zaczela spadac - ale to juz czysta ekonomia. Wiec
    > jesli poziom mamy nizszy, to albo dotyczy jakiejs prowincji, albo
    > luksusu wiekszej ilosci linii na obywatela czy biuro.

    Wrcoław to dziwne miasto, w zasadzie dużą część sieci została wybudowana
    od nowa w 1998 roku.
    A myślałem raczej o statystykach ogólnokrajowych, chociaż miasto
    stołeczne też zajmowało w nich (a dokładniej w statystykach BMT)
    zaszczytne wysokie miejsce.


  • 15. Data: 2011-04-04 22:43:06
    Temat: Re: Indie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:

    >>> Błąd w dedukcji: wyniesiony koncentrator + światłowód to metoda XXI
    >>> wieczna czyli wtedy, kiedy już były komórki. W takich krajach telefon
    >>> stacjonarny się zwinął, zanim zaczął się rozwijać.
    >>
    >> Wyniesiony koncentrator to stary pomysl, a wraz z rozwojem pojawia sie
    >> mozliwosc podlaczenia go przez swiatlowod :-)
    >
    > Ale mówimy o warunkach krajów rozwijających się. W technologii
    > analogowej było to rzeźbienie w pewnej miękkiej substancji. W PL
    > mieliśmy AGi, KACCe i inne cuda, dopiero pentaconta pozwoliła na coś
    > więcej. Liczbę E10A można podać wynikiem może dwucyfrowym. Pewnie tak
    > samo było i u nich.

    W praktyce wyglądało (i wygląda) to tak, jak w innych podobnych pod
    tym względem krajach (pierwszy wyguglany obrazek):

    http://chattamom.chattablogs.com/archives/India%20Te
    ch%203.jpg

    Przypomnę, że chodzi o średnie nasycenie rzędu jedna linia na stu
    mieszkańców.

    --
    Jarek


  • 16. Data: 2011-04-05 23:16:12
    Temat: Re: Indie
    Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>

    Użytkownik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
    > W dniu 2011-04-03 22:55, J.F. pisze:
    >>
    >> Tak sobie patrze w CIA - Indie: prawie 1200 mln ludzi, 670mln komorek,
    >> a linii stacjonarnych 35 mln.
    >>
    >> Spotkaly sie u nich wzrost gospdarczy z rewolucja komorkowa ?
    >> Czy porezygnowali ze stacjonarek ?
    >>
    >
    > Nie zdążyli zrezygnować. Telefonia stacjonarna istniała na zasadzie
    > luksusu, a komórkowa - demokratycznie.
    Ale na początku komórki to chyba był jednak jak wszędzie też luksus
    (cenowo osiągalne tylko dla polityków, maharadżów i innych gwiazd
    Bollywood :-))


    > Aha, i jeszcze jedno - i w Indiach i w Bangladeszu akceptowalnymi cenami
    > za połączenie sa kwoty rzędu 1-2 eurocenty za minutę. I niektórym się to
    > opłaca - mieli tam prawie 2 setki lokalnych operatorów, obecnie
    > konsolidowanych.

    BTW, czy u nich jest CPP czy RPP, a jeśli RPP, to akceptują takie ceny i
    przy odbieraniu?


    Przemek



  • 17. Data: 2011-04-05 23:28:11
    Temat: Re: Indie
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2011-04-06 01:16, Przemysław Kowalik pisze:

    >
    > BTW, czy u nich jest CPP czy RPP, a jeśli RPP, to akceptują takie ceny i
    > przy odbieraniu?

    O ile dobrze pamiętam, to CPP


  • 18. Data: 2011-04-05 23:37:51
    Temat: Re: Indie
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2011-04-06 01:16, Przemysław Kowalik pisze:

    >
    >> Aha, i jeszcze jedno - i w Indiach i w Bangladeszu akceptowalnymi cenami
    >> za połączenie sa kwoty rzędu 1-2 eurocenty za minutę. I niektórym się to
    >> opłaca - mieli tam prawie 2 setki lokalnych operatorów, obecnie
    >> konsolidowanych.


    Cennik znalazłem :-)

    http://www.airtel.in/wps/wcm/connect/airtel.in/airte
    l.in/home/forme_newuser/mobile/prepaid+services/

    wychodzi 0,6/0,72 rupii za minutę. Dla ułatwienia 1.00 INR = 0.0158721 EUR

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: