-
1. Data: 2011-04-03 20:55:35
Temat: Indie
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
Tak sobie patrze w CIA - Indie: prawie 1200 mln ludzi, 670mln komorek,
a linii stacjonarnych 35 mln.
Spotkaly sie u nich wzrost gospdarczy z rewolucja komorkowa ?
Czy porezygnowali ze stacjonarek ?
J.
-
2. Data: 2011-04-03 21:18:01
Temat: Re: Indie
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:ghmhp694fmmsasp7bnis5vcehkpjupa0s9@4ax.com...
>
> Tak sobie patrze w CIA - Indie: prawie 1200 mln ludzi, 670mln komorek,
> a linii stacjonarnych 35 mln.
>
> Spotkaly sie u nich wzrost gospdarczy z rewolucja komorkowa ?
> Czy porezygnowali ze stacjonarek ?
Wiadomo, jakie tam sa uwarunkowania lokalne, oplacilo by ci sie
prowadzic linie gdzies-tam na jakies total-zadupie, dla kilku numerów? A
tak komreczke-prosze bardzo, wystarczy na jakiejs podstacji
energetycznej, czy nawet na obiekcie zasilanym slonecznie, badz wiatrowo
postawic malego BTS-a, zlinkowac sie da i jadziem.
Nie porezygnowali, tylko teren i odleglosci takie, takze i stan finansów
(mentalnosc narodowa pomijam), ze nie dali by rady. Komórka nie jest
uwiazana para drutów...
--
127.0.0.1 www.facebook.com
127.0.0.1 www.twitter.com
127.0.0.1 www.blip.pl
>>(+)(o)<<
-
3. Data: 2011-04-03 21:20:02
Temat: Re: Indie
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
W dniu 2011-04-03 22:55, J.F. pisze:
>
> Tak sobie patrze w CIA - Indie: prawie 1200 mln ludzi, 670mln komorek,
> a linii stacjonarnych 35 mln.
>
> Spotkaly sie u nich wzrost gospdarczy z rewolucja komorkowa ?
> Czy porezygnowali ze stacjonarek ?
>
Nie zdążyli zrezygnować. Telefonia stacjonarna istniała na zasadzie
luksusu, a komórkowa - demokratycznie.
Są nawet specjalne wersje telefonów komórkowych "tylko na Indie",
np. Nokia C1-00
Aha, i jeszcze jedno - i w Indiach i w Bangladeszu akceptowalnymi cenami
za połączenie sa kwoty rzędu 1-2 eurocenty za minutę. I niektórym się to
opłaca - mieli tam prawie 2 setki lokalnych operatorów, obecnie
konsolidowanych.
-
4. Data: 2011-04-03 21:21:04
Temat: Re: Indie
Od: "VomitroN" <v...@i...pl>
Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:ghmhp694fmmsasp7bnis5vcehkpjupa0s9@4ax.com...
>
> Tak sobie patrze w CIA - Indie: prawie 1200 mln ludzi, 670mln komorek,
> a linii stacjonarnych 35 mln.
>
> Spotkaly sie u nich wzrost gospdarczy z rewolucja komorkowa ?
> Czy porezygnowali ze stacjonarek ?
Moze powodem jest fakt, ze ich rozwiazania dotyczace infrastruktury naziemnej roznia
sie nieco od europejskich.
http://sjeltur.nl/wp-content/2008/05/india1-medium.j
pg
http://pinkbunnyears.com/wp-content/uploads/2008/05/
telephone-pole.jpg
--
VomitroN
" All those moments will be lost in time, like... tears in rain "
-
5. Data: 2011-04-04 05:46:26
Temat: Re: Indie
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 3 Apr 2011 23:18:01 +0200, Araneus Diadematus wrote:
>Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
>> Tak sobie patrze w CIA - Indie: prawie 1200 mln ludzi, 670mln komorek,
>> a linii stacjonarnych 35 mln.
>> Spotkaly sie u nich wzrost gospdarczy z rewolucja komorkowa ?
>> Czy porezygnowali ze stacjonarek ?
>
>Wiadomo, jakie tam sa uwarunkowania lokalne, oplacilo by ci sie
>prowadzic linie gdzies-tam na jakies total-zadupie, dla kilku numerów?
A BTS oplacilo sie postawic ? :-)
Gestosc zaludnienia maja tam trzy razy wieksza niz w Polsce.
Mysle ze dobrze sie domyslam - bieda byla, nie bylo ich stac na
telefony, potem sie zrobilo troche lepiej ... i sie okazalo ze komorki
tansze niz stacjonarne.
J.
-
6. Data: 2011-04-04 05:47:45
Temat: Re: Indie
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 3 Apr 2011 23:21:04 +0200, VomitroN wrote:
>Moze powodem jest fakt, ze ich rozwiazania dotyczace infrastruktury naziemnej roznia
sie nieco od europejskich.
>http://sjeltur.nl/wp-content/2008/05/india1-medium.
jpg
>http://pinkbunnyears.com/wp-content/uploads/2008/05
/telephone-pole.jpg
Ale to nie wyglada na 35 mln linii w takim wielkim kraju :-)
No chyba ze te liniie sie ograniczaja do kilku wiekszych miast
J.
-
7. Data: 2011-04-04 06:36:43
Temat: Re: Indie
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:nfmip6pi1huarm417cpsqeq3e6ntc5ao85@4ax.com...
>>Wiadomo, jakie tam sa uwarunkowania lokalne, oplacilo by ci sie
>>prowadzic linie gdzies-tam na jakies total-zadupie, dla kilku numerów?
>
> A BTS oplacilo sie postawic ? :-)
Widocznie koszt postawienia czegoś małego był niższy.
> Gestosc zaludnienia maja tam trzy razy wieksza niz w Polsce.
Ale odległości, teren (jakie łącza postawisz?), oraz...
>
> Mysle ze dobrze sie domyslam - bieda byla, nie bylo ich stac na
No, jesteś bardzo blisko.
> telefony, potem sie zrobilo troche lepiej ... i sie okazalo ze komorki
> tansze niz stacjonarne.
Za czasów chałturzenia na centrali zagłębiałem się w gadzinówki
resortowe.
Indie tam również opisywano, pisząc, że koszt okablowania byłby bardzo
duży. A radiolinie mają/miały ograniczony zasięg, o czym można było się
przekonać, dzwoniąc tamże - rozmowa w szumach i rwana.
Dziś widocznie taniej jest zestawić jakieś małe odpowiednio dla BTSów
szybkie łacze, zostają "węzły", odpada (koszt) okablowania od centrali
do abonenta. Abonentów dużo, miedź tania nie jest, a powietrze? No, w
zasadzie nic nie kosztuje... I w razie draki nie trzeba się
przegrzebywać, która to para gwizdnęła...
--
127.0.0.1 www.facebook.com
127.0.0.1 www.twitter.com
127.0.0.1 www.blip.pl
>>(+)(o)<<
-
8. Data: 2011-04-04 06:41:17
Temat: Re: Indie
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:upmip6dtmrgj40lmvj0t2mem4shs6r9b10@4ax.com...
>> http://sjeltur.nl/wp-content/2008/05/india1-medium.j
pg
>> http://pinkbunnyears.com/wp-content/uploads/2008/05/
telephone-pole.jpg
>
>
> Ale to nie wyglada na 35 mln linii w takim wielkim kraju :-)
No, nie...
> No chyba ze te liniie sie ograniczaja do kilku wiekszych miast
Cos mniej-wiecej. Pociagnij fu-fu-fu-fu (kilo) metrów kabla do jakiejs
wiochy.... Mini-linka z pewnoscia taniej postawic i nie trzeba sie
zastepczo z wiezami radiolinii kwasic, wystarczy znalezc odpowiednio
wysoki stabilny obiekt z zasilaniem, ciach stacyjke, oklepac jakims
dachem (niekoniecznie) i juz sie komponuje z otoczeniem.
A zasieg GSM to 35/70 przeciez.
--
127.0.0.1 www.facebook.com
127.0.0.1 www.twitter.com
127.0.0.1 www.blip.pl
>>(+)(o)<<
-
9. Data: 2011-04-04 12:14:10
Temat: Re: Indie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Araneus Diadematus" <w...@c...pl> napisał w
wiadomości news:4d99670f$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości
>> Gestosc zaludnienia maja tam trzy razy wieksza niz w Polsce.
> Ale odległości, teren (jakie łącza postawisz?), oraz...
>
> Za czasów chałturzenia na centrali zagłębiałem się w gadzinówki
> resortowe.
> Indie tam również opisywano, pisząc, że koszt okablowania byłby
> bardzo duży. A radiolinie mają/miały ograniczony zasięg, o czym
> można było się przekonać, dzwoniąc tamże - rozmowa w szumach i
> rwana.
Ale wydaje mi sie ze to nie tak.
Okablowanie z gestosci zaludnienia wynika - u nich jednak
przecietna odleglosc miedzyludzka jest mniejsza :-)
Oczywiscie moglo byc i tak ze na telefon malo kogo stac,
przewidywana ilosc linii mala, a wtedy odleglosci sie wydluzaja.
Albo polowa spoleczenstwa mieszka w kilku wielkich miastach, a do
drugiej sie nie oplaca :-)
> Dziś widocznie taniej jest zestawić jakieś małe odpowiednio dla
> BTSów szybkie łacze, zostają "węzły", odpada (koszt) okablowania
> od centrali do abonenta. Abonentów dużo, miedź tania nie jest, a
> powietrze? No, w zasadzie nic nie kosztuje... I w razie draki nie
> trzeba się przegrzebywać, która to para gwizdnęła...
No i to chyba juz i u nas weszlo - do zwyklej telefonii nalezy uzyc
radia, bo kable sa za drogie (to nie tylko miedz, ale cala
kanalizacja).
Kable sa na internet -choc byc moze i to sie zmieni - kable beda do
radiowych stacji dostepowych.
A z drugiej strony - eter nie jest z gumy :-)
J.
-
10. Data: 2011-04-04 12:32:42
Temat: Re: Indie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Indie tam również opisywano, pisząc, że koszt okablowania byłby
>> bardzo duży. A radiolinie mają/miały ograniczony zasięg, o czym
>> można było się przekonać, dzwoniąc tamże - rozmowa w szumach i
>> rwana.
>
> Ale wydaje mi sie ze to nie tak.
> Okablowanie z gestosci zaludnienia wynika - u nich jednak
> przecietna odleglosc miedzyludzka jest mniejsza :-)
Można jeszcze zauważyć, że kłopotliwość kablowania i gęstość
zaludnienia powiązane są ze sobą funkcją nieliniową. W dodatku
niemonotoniczną. Są takie miejsca, gdzie nawet kabla nie ma gdzie
wcisnąć. W Indiach sporo ich.
--
Jarek