eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyIlu jest takich gumiarzy?Re: Ilu jest takich gumiarzy?
  • Data: 2015-05-03 12:32:28
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: Trybun <i...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-05-02 o 23:23, Budzik pisze:
    >
    > Ale nie ma tez kryterium nie posiadania wiedzy, wiec jak juz gumiarz wie i
    > zareaguje to nie widze w tym nic złego.
    > Zreszta - nie bawi mnie dyskusja polegająca na sprowadzaniu problemu do
    > absurdu. Nie twierdze, ze gumiarz ma znac KK. Natomiast nie wyobrazam
    > sobie, aby nie umiał ocenic przydatnosci danej opony do jazdy. Inaczej nie
    > byłby fachowcem.
    > A oczekiwanie zeby inni uczestnicy ruchu nie jezdzili na łysych oponach to
    > nie jest zaden bat...

    Na co się taki złośliwiec powołuje przy odmowie wykonania usługi, skoro
    on nie jest od ścigania wykroczeń drogowych?
    Nikt inny jak ty nie sprowadza tego do absurdu, już nawet zaczynasz
    dodawać od siebie że on tylko może, a sytuacja jest taka że on
    najwyraźniej musiał złośliwie odmówić wykonanie usługi temu dziadkowi, a
    ty w ślad za autorem wątku to poparłeś.

    >>>> Owszem powinien się odezwać i w miarę posiadanej wiedzy odpowiedzieć
    >>>> na pytania zadawane przez klienta, ale nie jest to jakieś kryterium
    >>>> obowiązkowe dla takich warsztatów.
    >>> Rozumiem Twoje stanowisko i sie z nim nie zgadzam.
    >>> Moim zdaniem po to jezdze do fachowca aby w takiej sytuacji doradził.
    >>> Nie ma pewnosci ze nie trafił na osobę ktora po prostu nie wie lub
    >>> nie umie tego ocenić.
    >> Skoro nie znasz przepisów o ruchu drogowym i potrzebujesz porady to
    >> idź do jakiejś instytucji która udziela takich porad, a nie do faceta
    >> który żyje ze zleceń klientów którzy proszą o wymianę opon.
    > Prezentujesz postawe oszusta? Klient sie nie zna, to załózmy mu łyse opony,
    > skoro chce. Najwyzej sie zabije przy pierwszym deszczu. Co mnie to
    > obchodzi, ja juz swoje 80zł za zmiane dostałem. Mozna i tak.
    > Dla mnie to nie problem - jak juz pisałem kilka razy - ja umiem ocenic stan
    > opon.
    > Jakis czas temu tesciowa poprosiła mnie o zmiane zarówek w samochodzie.
    > Zmieniłem, przejechałem sie jej autem i wyobraz sobie, ze ona tego ocenic
    > nie umiała. Stan opon miała tragiczny.
    > Szkoda, ze nikt z fachowców jej nie poradził w tym temacie.
    >
    > Co prawda rzeczywiscie nie pojechała do fachowca od doradzania dotyczacego
    > stanu opon i bieznika.
    > Kurcze, powinna pewnie pojechac jeszcze do 50 innych specjalistów od
    > poszczególnych czesci...

    Ile k**a razy jeszcze muszę powtarzać - klient nie pytał go o zdanie
    tylko zlecił usługę, nie nie zrobienia mu loda tylko to do czego ten
    matoł otworzył warsztat.
    O czym ty gadasz i co próbujesz tłumaczyć w tak prostej sytuacji?
    >
    >> Twoje ględzenie jako żywo przypomina debilną scenę w skądinąd
    >> znakomitym filmie "Oszukać Przeznaczenie". Grupa małolatów z pytaniem
    >> o śmierć udała się do ich zdaniem najbardziej kompetentnego w tej
    >> dziedzinie faceta "on o śmierci wie wszystko" - pracownika zakładu
    >> pogrzebowego...
    >>
    > ROTFL
    > Rzeczywiscie oczekiwac od gumiarza oceny stanu opon to jakis absurd...

    Bo to nie jego dziedzina, on ma tylko wykonywać usługi, a nie spierać
    się z klientem o stan ogumienia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: