eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyIlu jest takich gumiarzy?Re: Ilu jest takich gumiarzy?
  • Data: 2015-04-29 10:07:19
    Temat: Re: Ilu jest takich gumiarzy?
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Yogi(n)" <y...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:553cf0c4$0$27506$65785112@news.neostrada.pl...
    > Historia z ostatniej mojej wizyty u gumiarza (w środę zeszłego tygodnia).
    >
    > Mają tam dwa stanowiska (podnośniki). Jeden w garażu, drugi na zewnątrz.
    > Wjechałem do środka i wysiadłem z auta, powiedziałem o co chodzi i
    > wyszedłem na zewnątrz. Na ten drugi podnośnik, pod garażem, wjechał gość
    > ok. 50- letni, starym audi kombi. Na podnośniku już się trudniej wysiada z
    > samochodu, o mało co się nie zabił, bo zahaczył stopą o coś tam, ale
    > mniejsza o to. Obszedł auto, otworzył tylne drzwi i wziął z rąk siedzącej
    > na tylnym siedzeniu staruszki koło (felgę z oponą) na oko 17-calowe.
    > Babcia miała przynajmniej 80 lat, więc pomagał jej wysiąść - i dobrze, bo
    > on sam miał problem z wysiadaniem, a ona to już pewnie by się zabiła. Jak
    > rozumiem, wziął ją po to, żeby mu koło nie goniło po samochodzie.
    >
    > Babcia wyszła, pokuśtykała obok, a gość zaczął wyjmować kolejne koła z
    > bagażnika, a potem je wtoczył do garażu obok mojego auta. Nie słyszałem
    > rozmowy, ale po ok. minucie, a może dwóch wytoczył z powrotem i zapakował
    > do bagażnika, potem praktycznie wniósł babcię na tylne siedzenie, podał
    > jej czwarte koło. W tym momencie wyszedł gość, który kończył moje koła
    > wyważać - i krzyknął do niego - i nie przyjeżdząj mi tu pan więcej, bo
    > druga zmiana też panu tego nie założy.
    >
    > Zapytałem, o co chodzi - a ten mi mówi, że koła mają po 4, 3, 2 i 2
    > milimetry, czyli dwa w zasadzie łyse, To co miało 4 mm, to z jednej strony
    > miało na środku zjechany bieżnik, po ostrym hamowaniu. To co miało 3 mm
    > bieżnika, było bieżnikowane, miejscami miało nowy a miejscami stary
    > bieznik. A do tego wszystkie cztery inne, to znaczy ten sam rozmiar, ale
    > różni producenci. I różne bieżniki ;-) My za to nie weźmiemy
    > odpowiedzialności, przecież gość się zabije przy pierwszym hamowaniu.
    >
    > I po prostu go wypierdolił z zakładu. U mnie zapunktowali ;-)
    >

    Ale wymyśliłeś sobie sensację. Po prostu facet przyjechał założyć specjalnie
    stare opony na zniszczenie, bo babcia chciała sobie podriftować, a nowych
    opon szkoda.

    Tak BTW, to sposób zwracania się do klienta zahacza już o małe chamstwem.
    W UK można podobno mieć każdą oponę inną i tam można normalnie hamować takim
    zestawem.


    --
    Pozdrawiam,

    yabba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: