Lewis <lewisa[tnij]@poczta.onet.pl> napisał(a):

> W dniu 2012-02-12 16:44, Michał pisze:
> > Pytanie szybkie, bo się zastanawiam czy nie przełożyć akumulatora.
> >
> > Aktualnie mam jakiś nowy (z 3mieś) aku ~40Ah do odpalania silnika... 3.0
> > ledwo go kręci, ale jak odpala w 2 sek to było ok, ale... przy
> > -25 owszem odpalił bez problemu ale tak napięcie spadło że musiałem
> > kod do radia wpisywać, zresetowało pozycję gps i inne duperele w aucie...
> >
> > W drugim mam coś koło ~85Ah, tez safrane tylko 2.0 - w miarę nowy z 10mieś
> > tylko on sobie już tak stoi nie odpalany i jest trup zupełny od 2 tygodni
> > (żadne światło już nie świeci).
> >
> > ile sobie może aku stać zanim padnie ?
> > to że się psuje to wiem, ale czasu nie mam - tylko bym podmienił
> > (na przydład za tydzień = 2.5 tyg stania na 0V) ten 40Ah na 85Ah
> > - lepszy będzie ?
> >
>
> Nie ma jednoznacznej zasady jednemu udaje się taki zakatowany akumulator
> naładować i działa dobrze przez kilka lat, drugiemu taki aku już nie
> będzie służyć.
> Jak się mocno zasiarczył to raczej niedługo się podda całkowicie.
> Wyjmij go z auta, zanieś do ciepłego pomieszczenia i podłącz prostownik,
> który będzie ładował delikatnym prądem przez kilkanaście godzin. Może
> jeszcze coś z tego będzie.
>
> Prąd ładowania to maksymalnie 1/10 pojemności akumulatora czyli dla 40Ah
> będzie 4A. i min 12-15h ładowania.
>

odpalić silnik i zostawić na 8h ? to by wystarczyło,
a potem przełożyć do 2giego auta ? bo nie bardzo chce z nim chodzić - cieżki


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/