eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyI co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirówRe: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
  • Data: 2016-08-16 08:16:01
    Temat: Re: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 15.08.2016 15:58, s...@g...com wrote:

    > Istote tego o czym pisałem ominąłeś.
    > Większość tych ciężarówek za którymi jechałem wyprzedzała relatywnie raźnie i po
    paru minutach tego wyprzedzonego juz z tyłu widać nie było.
    > Podobnie ten z przodu. Pojawia sie i po paru minutach go wyprzedzamy.
    > Zamordyzm o którym pisze się w tym wątku wrzuca obie sytuacje (wyprzedzenia 2-5
    minutowe i wyprzedzenia 30sek-1minuta) do jednego worka.
    > A to bez sensu bo widziałem ciężarówki które jadą 75-80km/h i takie które opierają
    się na 92km/h.
    > Po wprowadzeniu zamordyzmu nie tylko mamy cały rządek ciężarówek które jadą tak jak
    najwolniejsza ale i zbijają się w pociąg o długości 1-2 km.
    > I i tak pan ścigacz będzie się kisił za skodą fabią która to towarzystwo wyprzedza
    z zawrotną prędkością 110km/h.


    Może bym uwierzył, gdyby nie to, że trochę jeżdzę, trochę motocyklem bez
    szyby i wiem, ze oni _zawsze_ mają w okolicach 55mil/h;)

    >> A tirman ma mentalność "bo ja jestem duży i w pracy, więc w dupie mam
    >> kierowcę osobówki - on jedzie sobie dla rozrywki na urlop a ja ciężko
    >> tyram, więc niech daje po heblach i nie marudzi, bo ja mu towar w lidlu
    >> zapewniam." I jeszcze do tego dorabia teorię, o tym jak mu się całe
    >> życie zawali jak nie wyprzedzi akurat tu i teraz. A wy tę propagandę
    >> łykacie;)
    >>
    >
    > Nie dorabiaj ideologii. Nie ma potrzeby.
    > Droga to dobro współdzielone i niestety nie ma tam uprzywilejowanych.
    > Ja jak jade w dzień to wole jechac spokojnie 90-100 za ciężarówkami. I mam spokój.
    Zajade niewiele póżniej (testowane na trasach ze śląska do torunia) - 5-5,5h.

    Twoja sprawa - nikt do ciebie pretensji nie ma, jeśli tylko nie robisz
    tego lewym pasem. Jak pisałem - jeżdzę motocyklem wolno i jakoś nie
    przychodzi mi do głowy bloklować lewy pas, bo akurat tu i teraz muszę
    wyprzedzać. Właśnie dlatego, że to dobro współdzielone a nie moje prywatne.


    > Za to w nocy jedzie się fajnie i wtedy warto pocisnąć.
    > Od okolic 21:00 robi sie luźno i można pociskać raźnie. Wtedy czas przejazdu na
    powyższej trasie to nawet 3h50.
    > Tyle że to róznica między jazdą 90-100-110 a grzaniem 120-140.
    > Czyli na 400km mozna zaoszczędzić jakieś 20-25%. Maksymalnie. W dzień IMHO nie do
    osiągnięcia.
    >
    > IMHO nie warto sie burzyć i te pare minut/procent straty przy czekaniu na
    ciężarówkę.

    No to jak to jest, że różnica dla osobówki między 140 a 90 jest ponoć
    niewielka i mało znacząca, a dla tirmana między 92 a 89 to już kwestia
    życia i śmierci? He?

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: