eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyI co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirówRe: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
  • Data: 2016-08-15 15:58:54
    Temat: Re: I co mi po autostradzie - wyprzedzanie tirów
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 12 sierpnia 2016 11:49:47 UTC+2 użytkownik Shrek napisał:
    > On 12.08.2016 11:06, s...@g...com wrote:
    >
    > > Widzę że albo autostradami jeździsz mało albo jezdzisz zawsze szybko i niewiele
    widzisz.
    >
    > Samochodem zawsze szybko, motocyklem niewiele szybciej niż tiry, bo
    > szyby nie mam, więc "wiatr we włosach";)
    >
    > > Bo takich wyprzedzeń o jakich pisał Roman to ja w zyciu nie widziałem a
    kilometrów i godzin troche narobilem.
    > > Wyprzedzenia długie jakie widziałem to maks około minuty.
    > > Reszta to akcje 15-20 sekundowe.
    >
    > Raczej bliżej takich koło minuty - trochę mniej. To jednak są dwa tiry
    > długości + jakiś margines do zrobienia. Dołóż do tego hamowanie i
    > rozpędzanie z 10 samochodów co muszą hamować, policz ile ci kierowcy
    > osobówek tracą, jak już ten czas to taki cenny towar.
    >
    > > I teraz z powodu przypadku mitycznego jaki widzi Roman zabraniamy wszystkim
    wyprzedzac?
    > > I gostek który spokojnie może jechać dziś 89km/h będzie się wlókł za takim co
    jedzie 80 lub nawet mniej.
    >
    > No więc jak już pisałem tak się zdarza często, że za tirem kawałek jadę.
    > Zawsze jest to 55 mil/h często z małym plusem. Nigdy 50.
    >
    > I widzisz - ja właśnie spokojnie mogę jechać 100 czy nawet 120, zamiast
    > jechać 90 za tirem, ale jakoś mi do łba nie przychodzi mieć wszystkich w
    > dupie i ładować się komuś na lewy pas zmuszając go do hamowania. Jak
    > znajdę taką dziurę w samochodach na lewym pasie, że dam radę wyprzedzić
    > bez zmuszania ich do hamowania to wyprzedzę, jak nie to jadę za tirem.
    > Trudno.
    >

    Istote tego o czym pisałem ominąłeś.
    Większość tych ciężarówek za którymi jechałem wyprzedzała relatywnie raźnie i po paru
    minutach tego wyprzedzonego juz z tyłu widać nie było.
    Podobnie ten z przodu. Pojawia sie i po paru minutach go wyprzedzamy.
    Zamordyzm o którym pisze się w tym wątku wrzuca obie sytuacje (wyprzedzenia 2-5
    minutowe i wyprzedzenia 30sek-1minuta) do jednego worka.
    A to bez sensu bo widziałem ciężarówki które jadą 75-80km/h i takie które opierają
    się na 92km/h.
    Po wprowadzeniu zamordyzmu nie tylko mamy cały rządek ciężarówek które jadą tak jak
    najwolniejsza ale i zbijają się w pociąg o długości 1-2 km.
    I i tak pan ścigacz będzie się kisił za skodą fabią która to towarzystwo wyprzedza z
    zawrotną prędkością 110km/h.


    > A tirman ma mentalność "bo ja jestem duży i w pracy, więc w dupie mam
    > kierowcę osobówki - on jedzie sobie dla rozrywki na urlop a ja ciężko
    > tyram, więc niech daje po heblach i nie marudzi, bo ja mu towar w lidlu
    > zapewniam." I jeszcze do tego dorabia teorię, o tym jak mu się całe
    > życie zawali jak nie wyprzedzi akurat tu i teraz. A wy tę propagandę
    > łykacie;)
    >

    Nie dorabiaj ideologii. Nie ma potrzeby.
    Droga to dobro współdzielone i niestety nie ma tam uprzywilejowanych.
    Ja jak jade w dzień to wole jechac spokojnie 90-100 za ciężarówkami. I mam spokój.
    Zajade niewiele póżniej (testowane na trasach ze śląska do torunia) - 5-5,5h.

    Za to w nocy jedzie się fajnie i wtedy warto pocisnąć.
    Od okolic 21:00 robi sie luźno i można pociskać raźnie. Wtedy czas przejazdu na
    powyższej trasie to nawet 3h50.
    Tyle że to róznica między jazdą 90-100-110 a grzaniem 120-140.
    Czyli na 400km mozna zaoszczędzić jakieś 20-25%. Maksymalnie. W dzień IMHO nie do
    osiągnięcia.

    IMHO nie warto sie burzyć i te pare minut/procent straty przy czekaniu na ciężarówkę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: