eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyHybrydy plug-inRe: Hybrydy plug-in
  • Data: 2021-02-12 23:21:16
    Temat: Re: Hybrydy plug-in
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Fri, 12 Feb 2021 20:30:04 +0100, J.F.

    > Znacznie. Szczegolnie, ze powinno byc odwrotnie.

    ROTFL
    Teraz zacznij tłumaczyć DLACZEGO.

    > Zaraz zaraz ...
    > -hybryda, jedzie, laduje baterie, i mniej pali ?

    Naucz się czytać. Napisałem że przy 120/h jest w stanie powoli ładować
    baterię, co oznacza że silnik ma wtedy niewykorzystany potencjał,
    literalnie nie marnuje energii. Jakby miał marnować to komputer by odpiął
    ładowanie -- i tak się dzieje jak się jedzie szybciej i już nie ma nadmiaru
    mocy. Ja całą trasę przejechałem w podtrzymaniu baterii na połowie
    pojemności (żeby na postojach mi silnik się nie załączał a było ogrzewanie
    itd.), zaś pod koniec na serpentyny jeszcze dodatkowo wymusiłem ładowanie.
    Znowu się wypowiadasz w temacie o którym zielonego pojęcia nie masz.

    > -na jakim dystansie ty to sprawdzales? 2800km czy 28km?
    > bateria sie naladuje i wiecej mocy brac nie powinna,

    Zrozum w końcu, że tym zarządza komputer (a nie twoja ułomna stopa na
    pedale gazu i drąągu skrzyni biegów) i tak optymalizuje zużycie, aby
    wychodziło jak najbardziej ekonomicznie.

    > -jaka to ma predkosc maksymalna? 140km/h? dwulitrowy silnik?
    > przy 140 powinien byc jeszcze spory zapas mocy silnika, no chyba ze
    > nie doceniam tego ksztaltu i boxa.

    Ty widzę zupełnie nie kumasz korelacji pomiędzy mocą, zużyciem paliwa, a
    sprawnością. Wszystko ci się standardowo kiełbasi.

    > IMO - tyle co nic.

    Ale to tylko twoim zdaniem.

    > No chyba, ze po polskiej w godzinach szczytu jedziesz, i ci co chwile
    > jakis tir droge zajezdza i do hamowania zmusza ...

    Oczywiście, czyli jest jak mówiłem, zapinasz 140 po wyjeździe z domu i tak
    tniesz pół polski, stąd taka a nie inna średnia ci wychodzi. Ale to tylko w
    twoich snach, bo rzeczywistość jest jednak inna.

    > Hybryda to raczej dodatkowe straty wprowadza, chyba,
    > ze outlander ma to jakos ciekawie zrobione.
    > Tak ?
    > https://www.youtube.com/watch?v=LZ__5-V6CTI
    > No ... ciekawe ... na autostradzie moze i naped byl bezposredni, a
    > straty ... mniejsze niz w skrzyni biegow ?

    Skoro jest bezpośredni (a może być już od 80/h w górę, zaś powyżej 140/h
    tylko), i działa bez udziału skrzyni biegów (bo takowej nie ma, jest
    bezpośrednie sprzęgło) zaś do ew. przyśpieszania są wykorzystywane
    elektryki (czyt. sprawność silnika spalinowego jest utrzymywana ZAWSZE na
    optymalnym poziomie) to ogólna sprawność systemu jest WYŻSZA.

    > Normalnie w trasie to jednak nie. Stad masz ten "clutch" w ukladzie.

    Ale to nadal tylko sprzęgło, w razie konieczności ICE jest wspomagane
    dodatkowo elektrykami dzięki czemu sprawność spaliniaka jest WYŻSZA niż jak
    musi międlić skrzynią, która nie ma 30 przełożeń i obrotami aby silnik miał
    zawsze idealną sprawność.

    > Ale przeciez "bez naladowanej baterii" :-P

    Tylko dla testu bez naładowanej baterii. Normalnie to się ją jednak ładuje
    i jeździ na prądzie (szczególnie po mieście), i zużycie paliwa jest
    mniejsze. Mnie przy jeździe jak wspomnianym Eclipsem, po przeliczeniu prądu
    na paliwo, spalanie w PHEV wychodzi w 2-4L/100 vs 10-13 (!) w ICE.

    > Bo tak to juz z hybrydami jest, ze w miescie pokazuja pazurki, a w
    > trasie traca ... chyba.

    Jak już napisałem, a czego chyba standardowo nie doczytałeś bo chyba tylko
    skanujesz i czepiasz się jak tylko pasuje, przy 140 się zrównuje -- więcej
    nie jechałem, poza wyprzedzaniem, bo nie mam takiej potrzeby. Odpowiadam za
    pasażerów i nie pajacuję na drodze.

    > Moze outlander dowodzi inaczej.
    > Poza tym podawales porownanie z trasy, gdzie jednak autostrady
    > dominuja.
    > 2800km do Austrii i z powrotem, z czego polowa po miescie ? :-P

    Jechałem do Włoch, 1400 w jedną stronę. Żeby Do Austrii jechać 2800 w jedną
    stronę to musiałbym jechać przez Francję.

    > No wlasnie - wiekszosc, i spalanie bezyny podalesz, a nie ladowales
    > wcale :-)

    Co ty tam znowu bełkoczesz? :P

    > Ale przeciez nie mowie nie.
    > Dziwi mnie tylko ta przepasc juz na autostradzie.

    Ale ja nie zapierdalam po autostradzie jak idiota -- pisałem o tym
    wielokrotnie. I oczywiście, średnie spalanie uwzględnia także jazdę
    lokalnymi drogami, w tym wjazd i zjazd serpentynami, codzienne dojazdy na
    pod stoki itp. -- bo ja zakładam NORMALNE używanie samochodu (pewnie tak
    jak i inne testy), a nie podawanie ci wyników które będą pasować do jedynie
    tobie słusznej tezy.

    > He?
    > Pradem grzeje, zdalnie z apki uruchamiasz, czy w Niemczech mieszkasz,
    > i silnika na postoju uruchomic nie wolno?

    U nas też nie wolno zostawić silnika napędowego na dłużej jak minutę na
    postoju, a z pewnością oddalania się od samochodu z uruchomionym silnikiem
    (jego zdalne uruchomienie też pod to podpada). Ty masz w ogóle prawo jazdy?
    :/

    > No a jak ktos naprawde potrzebuje, to kupowal webasto :-)

    Pokaż mi webasto do chłodzenia kabiny.

    > Ale czego to ma dowodzic ?
    > Ze jak w miejskich korkach stoje, to potem mam na urlop jechac 50 ?

    To ma dowodzić tego, że się wyciaga średnią z życia, a nie z warunku który
    udowadnia twoją i tylko twoją tezę.

    > Jakos tak mialem dalszego znajomego z PC, to blizsi znajomi
    > twierdzili, ze:
    > -jak jest prawdziwy mroz, to mu PC nie wyrabia i musi palic w kominku,

    Znakiem tego miał źle dobraną pompę.

    > -jak jest lagodna zima, to oni prawie nie pala,
    > a on raty kredytu placic musi,

    Aha, bo jakby miał inne źródło ciepła to by nie musiał...Taaak, ja wiem,
    kocioł gazowy kosztuje 5 tys. a pompa (rzekomo) 30 tys.

    > -srednie zimy sie nie zdarzaja :-(

    Popatrz w statystyki temperaturowe --uwzględniając że pompa ciepła pracuje
    na ilości energii w powietrzu, a nie na temperaturze odczuwalnej -- i nie
    pisz takich rzeczy.

    > -lata minely, pompa sie zepsula ... naprawa droga.

    Bo była źle dobrana, to i pewnie źle zainstalowana -- więc ją zwyczajnie
    szlag trafił.

    > Moze teraz inaczej to wyglada.

    Od zawsze wygląda tak samo. Jak czytam w jaki sposób użytkownicy (a także
    instalatorzy) dobierają PC to się płakać chce.

    > Ale - czy w nowym domu nie zainstalowales grzania gazem ?

    Nie, szkoda mi było płacić za kominy, za przyłącze, bulenie później
    abonamentu pomimo że korzystam tyle co kot napłakał. Poza tym pompą ciepła
    tanio basen ogrodowy ogrzeję, mogę pompę zasilić z PV, i jeszcze mogę nią
    dom ochłodzić. W stosunku do gazu, na samym tylko grzaniu, zwraca się
    najdalej w 8 lat. Ja dostałem jeszcze dotację na PC (małą bo małą), wiec
    generalnie jestem na plus od momentu instalacji.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: