-
1. Data: 2010-06-11 08:05:00
Temat: Honda - Wyłączająca się klimatyzacja
Od: TM <t...@o...pl>
Witam
Auto: Honda Civic 1.4 2000r Hatchback
Generalnie wskaźnik temperatury silnika utrzymuje stały poziom (po
nagrzaniu), jakieś 40% skali. Wentylator chłodnicy oczywiście
prawidłowo jest uruchamiany.
Jakieś 2 dni temu jechalem autostradą z prędkością zbliżoną do
maksymalnej tego auta na włączonej klimatyzacji. Po jakimś czasie
klimatyzacja wyłączyła się i przestała chłodzić. Od tamtej pory
objaw jest następujący: podczas włączenia klimatyzacji, po kliku
minutach chłodzenia skacze temperatura silnika, klimatyzacja
przestaje chłodzić (dzieje się to głównie na postoju). Po wyłączeni
klimatyzacji, temperatura wraca do normy. Aha .. przy włączonej
klimatyzacji obecnie auto jest dużo słabsze niż wcześniej, gdy
wszystko działało prawidłowo (zmieniając bieg z jedynki na dwójke
czuje duże przychamowanie jeśli nie dodam dużo gazu, na luzie auto
mocno hamuje).
Na internecie poczytałem trochę o podobnych objawach, wydaje się że
padło chłodzenie klimatyzacji (wentylator). Pytanie do Was:
oczywiście nikt tu mi nic nie wywróży, ale może miał podobny
objaw .. co ją (honde) boli?
Pozdrawiam
--
TM
-
2. Data: 2010-06-11 10:40:38
Temat: Re: Honda - Wyłączająca się klimatyzacja
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> wszystko działało prawidłowo (zmieniając bieg z jedynki na dwójke
> czuje duże przychamowanie jeśli nie dodam dużo gazu, na luzie auto
> mocno hamuje).
jedno z drugim nie ma zwiazku.sprezarka jest napedzana silnikiem a nie
kolami
przy wlaczonej klimatyzacji wentylator pracuje 'bardziej' i moze masz
problem z termostatem jesli temperatura ci skacze jak klima chlodzi
chlodznice. W tych temperaturach nie powinienes miec szans na takie skoki.
jedz do serwisu i nie dumaj nad tym sam
-
3. Data: 2010-06-11 11:19:20
Temat: Re: Honda - Wyłączająca się klimatyzacja
Od: TM <t...@o...pl>
On Fri, 11 Jun 2010 10:40:38 +0200
Michał Gut <m...@w...pl> wrote:
> > wszystko działało prawidłowo (zmieniając bieg z jedynki na dwójke
> > czuje duże przychamowanie jeśli nie dodam dużo gazu, na luzie auto
> > mocno hamuje).
>
> jedno z drugim nie ma zwiazku.sprezarka jest napedzana silnikiem a
> nie kolami
aj, dopiero widze, ze zle napisalem. Nie na luzie tylko oczywiscie na
biegu. Jesli puszcze gaz czuje mocniejsze hamowanie niz bez klimy (co
oczywiscie wydaje sie logiczne bo silnik jest bardziej obciazony).
> przy wlaczonej klimatyzacji wentylator pracuje 'bardziej' i moze
> masz problem z termostatem jesli temperatura ci skacze jak klima
> chlodzi chlodznice. W tych temperaturach nie powinienes miec szans
> na takie skoki.
>
> jedz do serwisu i nie dumaj nad tym sam
>
No wlasnie dzisiaj wybieram sie do serwisu, lubie natomiast wiedziec
gdzie moze lezec problem .. niewiadomo jak to z tymi serwisami
bywa ... ;)
Jak bede wiedzial, dam znac .. moze komus kiedys sie przyda.
--
TM
-
4. Data: 2010-06-11 12:17:30
Temat: Re: Honda - Wyłączająca się klimatyzacja
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
tych wszystkich objawow nie potrafie polaczyc ze soba w jakikolwiek logiczny
ciag. albo zwalone jest cos jeszcze albo jest o jeden objaw za duzo:P
-
5. Data: 2010-06-11 19:10:51
Temat: Re: Honda - Wyłączająca się klimatyzacja
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
> Na internecie poczytałem trochę o podobnych objawach, wydaje się że
> padło chłodzenie klimatyzacji (wentylator). Pytanie do Was:
> oczywiście nikt tu mi nic nie wywróży, ale może miał podobny
> objaw .. co ją (honde) boli?
Dwie sprawy
1.W tym modelu i roczniku występuje oddzielna chłodnica klimy i oddzielna
dla silnika.
2.Jeżeli podło się wentylatorowi, to na logikę - nie załącza się, więc nie
obciąża dadatkowo instalacji elektrycznej (jest napędzany elekrycznie).
Chyba, że padło mu się w tak niefortunny sposób,że robi zwarcie i cała
instalacja na tym cierpi. Miałem osobiście padnięty wentylator, a konkretnie
styk w przekaźniku zaśniedział i nie przewodził prawidłowo, co objawiało się
tym, że klima się załączała, ale wentylator już nie. Chłodziło to tak sobie,
ale nie było objawów mulenia silnika. Podnieś maskę, włącz klimatyzacje,
obserwuj wentylator od klimy (powinien się włączyć od razu po włączeniu
klimy). W ten sposób wykluczysz wentylator klimy. Bardziej martwi mnie to
mulenie, które może być spowodowane usterką mechaniczną na układzie pompa
wody, pasek rozrządu, napinacz, pompa wspomagania. Jaki masz przebieg ?
Sprawdź stan i naciąg pasków klinowych (alternator, wspomaganie układu
kierowniczego).
WOJO
-
6. Data: 2010-06-11 23:37:17
Temat: Re: Honda - Wyłączająca się klimatyzacja
Od: TM <t...@o...pl>
On Fri, 11 Jun 2010 12:17:30 +0200
Michał Gut <m...@w...pl> wrote:
> tych wszystkich objawow nie potrafie polaczyc ze soba w jakikolwiek
> logiczny ciag. albo zwalone jest cos jeszcze albo jest o jeden
> objaw za duzo:P
>
Mechanik spojrzal, pooglądał, podłączył do "jakiejs maszyny do
klimatyzacji" i powiedział ze prawdopodobnie winny za wyłączanie jest
osuszacz (60zl). Niestety jak na złość w warsztacie auto chodziło na
wysokich obrotach i klima działała bezproblemowo. Miała natomiast
tylko 310gram (czy tam w jakich tam jednostkach się mierzy nabicie)
nabicia, natomiast katalogowo powinno być 650. W poniedziałek wymienie
ten osuszacz, nie jest jakoś specjalnie drogi, nabiję klimę i
zobaczymy.
ps. wiatrak na chłodnicy od klimatyzacji działa.
--
TM
-
7. Data: 2010-06-11 23:40:45
Temat: Re: Honda - Wył?czaj?ca się klimatyzacja
Od: TM <t...@o...pl>
On Fri, 11 Jun 2010 19:10:51 +0200
"WOJO" <s...@a...unknown.hehe> wrote:
> > Na internecie poczytałem trochę o podobnych objawach, wydaje się
> > że padło chłodzenie klimatyzacji (wentylator). Pytanie do Was:
> > oczywiście nikt tu mi nic nie wywróży, ale może miał podobny
> > objaw .. co ją (honde) boli?
> Dwie sprawy
> 1.W tym modelu i roczniku występuje oddzielna chłodnica klimy i
> oddzielna dla silnika.
tak
> 2.Jeżeli podło się wentylatorowi, to na logikę - nie załącza się,
> więc nie obciąża dadatkowo instalacji elektrycznej (jest napędzany
> elekrycznie). Chyba, że padło mu się w tak niefortunny sposób,że
> robi zwarcie i cała instalacja na tym cierpi. Miałem osobiście
> padnięty wentylator, a konkretnie styk w przekaźniku zaśniedział i
> nie przewodził prawidłowo, co objawiało się tym, że klima się
> załączała, ale wentylator już nie. Chłodziło to tak sobie, ale nie
> było objawów mulenia silnika. Podnieś maskę, włącz klimatyzacje,
> obserwuj wentylator od klimy (powinien się włączyć od razu po
> włączeniu klimy). W ten sposób wykluczysz wentylator klimy.'
Wentylator działa.
> Bardziej martwi mnie to mulenie, które może być spowodowane usterką
> mechaniczną na układzie pompa wody, pasek rozrządu, napinacz, pompa
> wspomagania. Jaki masz przebieg ? Sprawdź stan i naciąg pasków
> klinowych (alternator, wspomaganie układu kierowniczego). WOJO
Bez uzywania klimy autko smiga sprawnie. Jak juz napisalem w innym
poscie w poniedzialek wymienie osuszacz, nabije klime i sprawdze
ponownie (w warsztacie jak na złość klimatyzacja działałą ciągle)
natomiast co zaobserowałem .. auto po krótkim czasie gazowania i
pozostawione na luzie chodziło trochę jak traktor, znaczy obroty
spadaly do 500obr/min, wzrastaly do 900obr/min,
Rozrząd w zeszłym roku wymieniłem, pasek klinowy nie piszczy, wydaje
się być ok. Przebieg 213tys.
--
TM
-
8. Data: 2010-06-12 08:35:56
Temat: Re: Honda - Wyłączająca się klimatyzacja
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
> Mechanik spojrzal, pooglądał, podłączył do "jakiejs maszyny do
> klimatyzacji" i powiedział ze prawdopodobnie winny za wyłączanie jest
> osuszacz (60zl). Niestety jak na złość w warsztacie auto chodziło na
> wysokich obrotach i klima działała bezproblemowo. Miała natomiast
> tylko 310gram (czy tam w jakich tam jednostkach się mierzy nabicie)
> nabicia, natomiast katalogowo powinno być 650. W poniedziałek wymienie
> ten osuszacz, nie jest jakoś specjalnie drogi, nabiję klimę i
> zobaczymy.
Osuszacz wymaga wymiany ?! Masz "bańki" w okienku rewizyjnym po załączeniu
klimatyzacji i nie znikają po chwili ?
Zmień mechanika, co ma osuszacz do wyłączania klimy ?
Te 310 g to troszkę mało, jednak nie powinno być powodem takiego mulenia.
Jakoś trochę przez ostatni rok zaniedbałem klimę i przy ostatnim wiosennym
przeglądzie klimy okazało się, że mam tylko 50g czynnika, a mimo tego klima
się załączała. Okazało się, że aluminiowe rurki "poprzecierały" się na
zgięciach i trzeba było je reanimować przez wspawanie fragmentów nowego
aluminium. Po nabiciu do 650g mam 5,7 C na kratce, wentylator się załącza i
nic nie muli. Jednak u mnie sprężarka klimatyzacji (napędzana z paska
klinowego) jest sprawna.
Obstawiam, że u Ciebie coś się dzieje właśnie ze sprężarką. Podjedź do
warsztatu, który specjalizuje się tylko w klimatyzacji, niech rzucą na to
okiem, nawet wymontowując sprężarkę.
WOJO