Jan Strybyszewski pisze:

> Jesli oficjalny to wszystko jasne, wszystko co oficjalnie miala WM5
> musialo obslugiwac zapis danych uzytkownika do ROM.

Bardzo często urządzenie nie miało update'u do nowej wersji chociaż jej
zainstalowanie jest możliwe. Tutaj zwykle zaczynali działać niezależni
"kucharze" ze swoimi ROMami.


> Co do BA to musialbym sprawdzic ale poprzednik BA czyli Hiomalaya
> napewno robi Hardreset i BA podejrzewam tez (pamietaj ze obie maja druga
> baterie podtrzymujaca RAM)

O Himalayi faktycznie słyszałem, że coś tam się traciło. Nie jestem
jednak pewien czy był to cały system... Znajomy używał BA z WM6.1 i
AFAIR problemu z HR ni było. Drugą baterię podtrzymującą RAM ma
praktycznie KAŻDE urządzenie sprzedawane pierwotnie z WM2003 - wtedy
była ona niezbędna. Po update do WM5/6/6.1 już tak konieczna nie jest -
np. w moim hx4700 jej rola ogranicza się do podtrzymywania zegarka. ;)


> Zapisywalny ROM to MA KAZDE URZADZENIE nawet ipaq 3630, chodzi raczej o
> brak mozliwosci zapisania z poziomu uzytkownika, oczywiscie Wm5 wymagal
> 64MB ROM zeby na nim pojsc

Wiem, wiem. Chodziło mi o coś innego. Na starych iPAQ można było
spokojnie zmieniać stare systemy zarządzające pamięcią wedle starego
sposobu. Problem pojawiał się w przypadku wm5.
Pamiętam, jak ze znajomym robiliśmy nieoficjalny update w jego BA. Tam
już była wartość graniczna i aby flashowanie się udało należało zrobić
mały "myk" ograniczając rozmiar ExtMemory (ta pamięć nieulotna gdzie
przechowywane są komponenty instalowane po pierwszym uruchomieniu
systemu) do około 100kB a jej zawartość przenosząc na kartę pamięci.
Dopiero tak powiększony flash można było wykorzystać na system.
Na niektórych urządzeniach zwyczajnie się nie da tego wycisnąć.

Pewnym "wytrychem" okazała się dziwna hybryda na Magiciana, ale do końca
nikt nie jest pewien jak powstała. Zaraz po opublikowaniu tego romu
spekulowano, że na dniach powstaną kolejne dla starych urządzeń. Jak
dotąd nic takiego nie nastąpiło. ;)
Autor prawdopodobnie miał dostęp do źródeł WM (Pracownik Microsoftu?
Podwykonawca?) i nie mógł dłużej przeginać. ;)


> Czasami jest inaczej Apline no do dzis nie ma WM6 chodz ma 128MB ROM
> podobnie przez lata nei mial Magician a tu .... niespodzianka roku
> 2009r. udalo sie mu wciepac WM6.5 nawet

Magician to trochę inna sprawa - to nie jest typowy WM6...


> Wspomniany ipaq miał 32MB pamięci flash ROM, a wiec pozwalal na
> zapisaywanie danych uzytkownikowi w 2MB wolnej przestrzeni :)
> tyle ze aplikacje instalowal na RAM dysku ktory oczywiscie po padzie
> baterii znikal.

Tak. Chodzi o to, że nieprawdą jest jakoby każde urządzenie wypuszczone
z wm2003 nawet po update do wm5/6/6.1/6.5 nadal zachowywało się w ten
sam sposób i przeżywało HR po rozładowaniu baterii. :)
Jedynym objawem jaki zaobserwowałem jest to, że istotnie takiego PDA nie
można wyłączyć przez przytrzymanie klawisza Power. To domena tych
projektowanych z myślą o WM5. ;)