-
11. Data: 2017-12-18 15:28:13
Temat: Re: Google Maps a Naviexpert
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik radekp napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s9ff3d5gcqfk4mh4vis6tpdgg8v1ka4ki2@4ax.
com...
Mon, 18 Dec 2017 13:58:02 +0100, w
<5a37bb61$0$640$65785112@news.neostrada.pl>,
"J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
>> Ale pisales wyraznie - pierwsza prognoza 19:20.
>> Czyli o korku nie wiedzial. A to zle.
>1. Możliwe, że nie wiedział.
>2. Ale możliwe, że wiedział -- w NE dane o aktualnym nietypowym ruchu
>są
>uwzględniane w miarę zbliżania się do korka. Obrazowo -- co mi po
>informacji o
>korku w Szczecinie, skoro korek jestem we Wrocławiu?
To jest w miare dobre, pod warunkiem, ze korek nietypowy i tych
kilometrow sporo.
Bo jak byl wypadek 40 km dalej ... prokurator potrafi na 2h-3h droge
zamknac, tira z rowu tez sie szybko nie wyciagnie.
>> Kazal Ci jechac prosto, wpakowal w trase z korkiem, ale szczesliwie
>> znalazl objazd.
>> A jakby objazdu nie bylo ?
>Patrz wyżej.
>Poza tym nie wpakował w trasę w korkiem, bardzo prawdopodobne że i
>pierwotna
>nie była wyznaczona przez korek (nie sprawdzałem którędy mnie
>prowadzi).
Skoro pisales, ze korkow na rzeczywistej trasie nie bylo, to raczej
pierwotna byla wyznaczona inaczej - bo by sie czas lepiej zgadzal.
Wiec mysle, ze zaplanowal trase przez korek - byc moze z powodow,
ktore sam napisales.
Albo o korku nie wiedzial - a to zle.
No chyba, ze naprawde sprytny - widzi korek, ale widzi tez ze sa
mozliwosci objazdu, to na razie tam kieruje - bo moze korek sie
rozwieje.
>> >> moze wczesniej byl dluzszy i google dobrze prowadzil oplotkami -
>> >> tego
>> >Jaki dłuższy skoro nie było żadnego? Pisałem - pusta droga.
>
>> Ale na objezdzie. A skoro tam skierowal, to korek na glownej raczej
>> byl.
>Korka (pierwszego) nie było. Pisałem, że pojechałem niezgodnie z
>wytycznymi GM
>(a zgodnie z NE) i droga była pusta. Czytaj ze zrozumieniem, bo
>większość
>mojego pisania to sprostowania.
Ale do Kamiennej tylko, jesli cie dobrze zrozumialem.
A potem zamiast piekna krajowka przez Bolkow, to cie skierowal gdzies
na oplotki.
I czas zaczal rosnac. Wiec naprawde korek byl.
>> No i ze dwa razy sie ostatnio wpakowalem w korki gdy te nawigacje
>> mogly pomoc ... i nie pomogly.
>> Ta nowoczesna technika zawodzi, gdy jest potrzebna :-(
>Mnie jakoś nie.
To masz szczescie, albo nie masz skali porownawczej :-)
>> >> Tym korkom w GM niezbyt wierze, ale jak widac tym razem cos tam
>> >> wiedzial.
>> >???
>> >Widział korek, którego nie było.
>> Na drodze, ktora nie jechales, bo cie NE zepchnal na inna droge.
>> Pewnie z powodu korka.
>Drugi korek GM i NE widziały.
>Pierwszy korek (ten którego nie było) widział tylko GM.
>Być może piaskarki jeżdżą z GM, to i dane lipne :D.
Byc moze ... ale kto oferuje nadzor floty - Google czy NE ? :-)
Poza tym piaskarke wyprzedzic nie tak latwo ...
>> Zeby sie stalo jak piszesz, to musialby ten tir stanac dokladnie na
>> rondzie.
>> Ewentualnie gdzies dalej, a korek za nim taki, ze az do ronda
>> siegnal
>> i ruch wylotowy z miasta zablokowal.
>> Wtedy planowanie trasy przez Dobromierz byloby raczej kiepskim
>> pomyslem.
>Korek był zapewne na podjeździe na DK5 przy Dobromierzu albo gdzieś w
>okolicach.
Jakby korek byl na podjezdzie od strony Bolkowa, to nie powinno byc
korka w Dobromierzu, bo wyjazd z miasta swobodny.
No chyba, ze wszyscy juz maja takie dobre nawigacje i caly ruch
poszedl przez Dobromierz.
Jakby byl na podjezdzie w strone Bolkowa (a ostrzejszy) to wyjazd z
miasteczka moglby sie zatkac, tylko ze:
-ruch w te strone na moj gust maly,
-miejscowi widzac zator mogliby na rondzie zawrocic i pojechac inna
droga,
-nie byloby powodu, aby kierowac cie objazdem :-)
>> Zakladam ze z Lubawki ruszales ok 18:00 ?
>Nie zanotowałem godziny startu w Lubawce, zapewne tak było.
Moze prasa doniesie o jakims wypadku ...
J.
-
12. Data: 2017-12-18 15:47:14
Temat: Re: Google Maps a Naviexpert
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Mon, 18 Dec 2017 15:28:13 +0100, w <5a37d07d$0$662$65785112@news.neostrada.pl>,
"J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
> >2. Ale możliwe, że wiedział -- w NE dane o aktualnym nietypowym ruchu
> >są
> >uwzględniane w miarę zbliżania się do korka. Obrazowo -- co mi po
> >informacji o
> >korku w Szczecinie, skoro korek jestem we Wrocławiu?
>
> To jest w miare dobre, pod warunkiem, ze korek nietypowy i tych
> kilometrow sporo.
> Bo jak byl wypadek 40 km dalej ... prokurator potrafi na 2h-3h droge
> zamknac, tira z rowu tez sie szybko nie wyciagnie.
A tego to nigdy nie przewidzisz. W NE co 2min masz aktualizację trasy, więc w
razie likwidacji korka masz od razu zmianę trasy.
> >Korka (pierwszego) nie było. Pisałem, że pojechałem niezgodnie z
> >wytycznymi GM
> >(a zgodnie z NE) i droga była pusta. Czytaj ze zrozumieniem, bo
> >większość
> >mojego pisania to sprostowania.
>
> Ale do Kamiennej tylko, jesli cie dobrze zrozumialem.
> A potem zamiast piekna krajowka przez Bolkow, to cie skierowal gdzies
> na oplotki.
> I czas zaczal rosnac. Wiec naprawde korek byl.
Czas zaczął rosnąć, bo warunki były trudne -- padało i na drodze była szklanka.
W Kamiennej prognozował ok. 19:32, gdy wjeżdżałem na DK5 było 19:36.
> >> No i ze dwa razy sie ostatnio wpakowalem w korki gdy te nawigacje
> >> mogly pomoc ... i nie pomogly.
> >> Ta nowoczesna technika zawodzi, gdy jest potrzebna :-(
> >Mnie jakoś nie.
>
> To masz szczescie, albo nie masz skali porownawczej :-)
Zawodziła mnie, gdy używałem GM :). Tak właśnie czułem, że jakąś manianę mi
odwala z trasami i proponuje dziwne objazdy. A prognozowane czasy to zawsze
były do niczego.
> >Korek był zapewne na podjeździe na DK5 przy Dobromierzu albo gdzieś w
> >okolicach.
>
> Jakby korek byl na podjezdzie od strony Bolkowa, to nie powinno byc
> korka w Dobromierzu, bo wyjazd z miasta swobodny.
I gdzie oni pojadą skoro droga nieprzejezdna. Najwyżej mogą przejechać do ronda
i stanąć na końcu korka.
> Jakby byl na podjezdzie w strone Bolkowa (a ostrzejszy) to wyjazd z
> miasteczka moglby sie zatkac, tylko ze:
> -ruch w te strone na moj gust maly,
> -miejscowi widzac zator mogliby na rondzie zawrocic i pojechac inna
> droga,
> -nie byloby powodu, aby kierowac cie objazdem :-)
Mogę się założyć, że korek był w obie strony.
Chyba na targeo są dane historyczne, więc możesz sprawdzić.
-
13. Data: 2017-12-18 15:54:48
Temat: Re: Google Maps a Naviexpert
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Mon, 18 Dec 2017 05:03:26 -0800 (PST), w
<d...@g...c
om>, Bolko
<s...@g...com> napisał(-a):
> > Czytasz na co odpisujesz? Pojechałem z NE i nie wpadłem w żaden korek.
>
> Nie znam okolic ale rozumiem że wyjechałeś z tej Lubawki z nad granicy?
>
> wg mapy to jest ok 120 km i ok 1h50m jazdy
Do centrum pewnie tak, dla mnie to ok. 107km.
> 17 minut jesteś do tyłu w stosunku do planu
> mimo że nie jechałeś w korkach.
> Tak nie bardzo wiem w czym jest lepszy NE?
Z GM byłby do tyłu o następne 23min, zakładając że prawidłowo ocenił przyjazd
swoją trasą na 20:00. Ja wolę dojechać na 19:37, a nie 20:00, ale ja truskawki
cukrem...
(Ale widząc jaka jest szklanka na lokalnych zapewne kląłbym bardziej na fakt,
że muszę pół trasy jechać po lodzie)
-
14. Data: 2017-12-18 16:19:02
Temat: Re: Google Maps a Naviexpert
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik radekp napisał w wiadomości grup
Mon, 18 Dec 2017 05:03:26 -0800 (PST), w
<d...@g...c
om>, Bolko
<s...@g...com> napisał(-a):
>> > Czytasz na co odpisujesz? Pojechałem z NE i nie wpadłem w żaden
>> > korek.
>> Nie znam okolic ale rozumiem że wyjechałeś z tej Lubawki z nad
>> granicy?
>> wg mapy to jest ok 120 km i ok 1h50m jazdy
>Do centrum pewnie tak, dla mnie to ok. 107km.
To pewnie urywasz jeszcze z 15-20 minut, procentowo spory blad wyszedl
NE :-)
>> 17 minut jesteś do tyłu w stosunku do planu
>> mimo że nie jechałeś w korkach.
>> Tak nie bardzo wiem w czym jest lepszy NE?
>Z GM byłby do tyłu o następne 23min, zakładając że prawidłowo ocenił
>przyjazd
>swoją trasą na 20:00.
To jest imo zalozenie nieuzasadnione. Bo on liczy na
siebie/przecietnego kierowce, nie na Ciebie.
Ja urywam z jego czasow dosc sporo ... ale nie na lodzie :-)
>Ja wolę dojechać na 19:37, a nie 20:00, ale ja truskawki cukrem...
O ile to regula a nie slepe szczescie - tzn cos sie odblokowalo
szybciej niz nalezalo sie spodziewac.
>(Ale widząc jaka jest szklanka na lokalnych zapewne kląłbym bardziej
>na fakt,
>że muszę pół trasy jechać po lodzie)
Z tym, ze wtedy powinien zauwazyc, ze na tej drodze jakis korek, i
poprowadzic inna, szybsza :-)
Ale to zalezy od ilosci uzytkownikow ... NE ma duzo ?
J.
-
15. Data: 2017-12-18 17:00:13
Temat: Re: Google Maps a Naviexpert
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik radekp napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:bdkf3dteccadjv55hkv7b3vjjl8vusjav6@4ax.
com...
>Mon, 18 Dec 2017 15:28:13 +0100, w
><5a37d07d$0$662$65785112@news.neostrada.pl>,
>"J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
>> >2. Ale możliwe, że wiedział -- w NE dane o aktualnym nietypowym
>> >ruchu
>> >są uwzględniane w miarę zbliżania się do korka. Obrazowo -- co mi
>> >po
>> >informacji o korku w Szczecinie, skoro korek jestem we Wrocławiu?
>
>> To jest w miare dobre, pod warunkiem, ze korek nietypowy i tych
>> kilometrow sporo.
>> Bo jak byl wypadek 40 km dalej ... prokurator potrafi na 2h-3h
>> droge
>> zamknac, tira z rowu tez sie szybko nie wyciagnie.
>A tego to nigdy nie przewidzisz. W NE co 2min masz aktualizację
>trasy, więc w
>razie likwidacji korka masz od razu zmianę trasy.
Ale zrozum, ze to moze byc za pozno.
Czasem trzeba 30 km wczesniej zjechac z autostrady, czasem warto 600km
wczesniej wybrac inna trase.
(a potem na tej innej utworzy sie zator :-))
>> >Korka (pierwszego) nie było. Pisałem, że pojechałem niezgodnie z
>> >wytycznymi GM
>> >(a zgodnie z NE) i droga była pusta. Czytaj ze zrozumieniem, bo
>> >większość mojego pisania to sprostowania.
>
>> Ale do Kamiennej tylko, jesli cie dobrze zrozumialem.
>> A potem zamiast piekna krajowka przez Bolkow, to cie skierowal
>> gdzies
>> na oplotki.
>> I czas zaczal rosnac. Wiec naprawde korek byl.
>Czas zaczął rosnąć, bo warunki były trudne -- padało i na drodze była
>szklanka.
>W Kamiennej prognozował ok. 19:32, gdy wjeżdżałem na DK5 było 19:36.
Ale Bolkow omijales ?
Wiec zator byl ... no chyba, ze ta boczna droga lepsza i zawsze omija
:)
>> >> No i ze dwa razy sie ostatnio wpakowalem w korki gdy te
>> >> nawigacje
>> >> mogly pomoc ... i nie pomogly.
>> >> Ta nowoczesna technika zawodzi, gdy jest potrzebna :-(
>> >Mnie jakoś nie.
>> To masz szczescie, albo nie masz skali porownawczej :-)
>Zawodziła mnie, gdy używałem GM :). Tak właśnie czułem, że jakąś
>manianę mi
>odwala z trasami i proponuje dziwne objazdy.
Prawde mowiac to wrazenie mam podobne :-)
Dodaj do tego klopoty inne plus watpienie w informacje z yanosika i
wychodzi moja opinia :-)
>A prognozowane czasy to zawsze były do niczego.
A byly, ale ja lubie zap*, to wcale nie dziwne :-)
>> >Korek był zapewne na podjeździe na DK5 przy Dobromierzu albo
>> >gdzieś w
>> >okolicach.
>> Jakby korek byl na podjezdzie od strony Bolkowa, to nie powinno byc
>> korka w Dobromierzu, bo wyjazd z miasta swobodny.
>I gdzie oni pojadą skoro droga nieprzejezdna. Najwyżej mogą
>przejechać do ronda
>i stanąć na końcu korka.
Ale jak ich jest nieduzo, to nie zablokuja wyjazdu z miasta.
>> Jakby byl na podjezdzie w strone Bolkowa (a ostrzejszy) to wyjazd z
>> miasteczka moglby sie zatkac, tylko ze:
>> -ruch w te strone na moj gust maly,
>> -miejscowi widzac zator mogliby na rondzie zawrocic i pojechac inna
>> droga,
>> -nie byloby powodu, aby kierowac cie objazdem :-)
>Mogę się założyć, że korek był w obie strony.
>Chyba na targeo są dane historyczne, więc możesz sprawdzić.
A sa. Do 17:00 korka niemal nie bylo,
miedzy 17:00 a 17:30 cos sie zaczelo tworzyc za Bolkowem do
Dobromierza.
Miedzy 17:30 a 18:00 do zrobilo sie czarno do szczytu gorki, oraz
czerwono w strone Bolkowa - ale to juz daleko za szczytem.
Jakis wypadek moze ?
miedzy 18:00 a 18:30 sytuacja byla podobna, ale korki jakby mniejsze.
miedzy 18:30 a 19:00 korek jakby sie wydluzyl, ale ten w strone
Bolkowa znikl.
Ani razu nie widac korka za Dobromierzem na podjezdzie ... dziwne.
A nie, przepraszam, jest troche czarnego przed ta stacja paliw.
Ale tam ciagle plasko - widzieli co sie dzieje i chcieli w lewo
skrecic ?
Ale skad tam korek, jesli z przeciwka niewiele jechalo ?
Chyba, ze ten czarny od Bolkowa nie znaczy, ze natezenie ruchu male.
Tak czy inaczej ok 18:00 NE Cie skierowal w strone korka ... ale moze
zarzut niesluszny, bo dobrze wiedzial, ze ma mozliwosci objazdu.
Za to GM ... podejrzewam, ze Cie pokierowal przez Chelmsko i
Mieroszow.
Tej drogi nie znam, ale nie wyglada mi to na droge pierwszej
kolejnosci odsniezania. Ani drugiej. Ani trzeciej ... widac trzeba sie
wykazac inteligencja wlasna, ale w obliczu korka ... kto wie ... pod
warunkiem posadania łopaty w bagazniku :-)
J.
-
16. Data: 2017-12-18 17:18:29
Temat: Re: Google Maps a Naviexpert
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Mon, 18 Dec 2017 17:00:13 +0100, w
<5a37e60e$0$5152$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F."
<j...@p...onet.pl> napisał(-a):
> >> To jest w miare dobre, pod warunkiem, ze korek nietypowy i tych
> >> kilometrow sporo.
> >> Bo jak byl wypadek 40 km dalej ... prokurator potrafi na 2h-3h
> >> droge
> >> zamknac, tira z rowu tez sie szybko nie wyciagnie.
>
> >A tego to nigdy nie przewidzisz. W NE co 2min masz aktualizację
> >trasy, więc w
> >razie likwidacji korka masz od razu zmianę trasy.
>
> Ale zrozum, ze to moze byc za pozno.
> Czasem trzeba 30 km wczesniej zjechac z autostrady, czasem warto 600km
> wczesniej wybrac inna trase.
> (a potem na tej innej utworzy sie zator :-))
Nigdy nie miałem problemów (w tym na autostradach), ale będziesz mi wmawiał że
może być za późno.
Nawigacje wybierające właściwą trasę 600km naprzód powstaną zaraz po pojawieniu
się maszyn czytających ludziom w myślasz.
> >Czas zaczął rosnąć, bo warunki były trudne -- padało i na drodze była
> >szklanka.
> >W Kamiennej prognozował ok. 19:32, gdy wjeżdżałem na DK5 było 19:36.
>
> Ale Bolkow omijales ?
> Wiec zator byl ... no chyba, ze ta boczna droga lepsza i zawsze omija
> :)
Zator tam gdzieś musiał być.
> >A prognozowane czasy to zawsze były do niczego.
>
> A byly, ale ja lubie zap*, to wcale nie dziwne :-)
Czyli skoro czasy były do niczego, to i informacje o ruchu muszą być słabe.
Jedno wynika z drugiego.
> >Chyba na targeo są dane historyczne, więc możesz sprawdzić.
>
> A sa. Do 17:00 korka niemal nie bylo,
> miedzy 17:00 a 17:30 cos sie zaczelo tworzyc za Bolkowem do
> Dobromierza.
> Miedzy 17:30 a 18:00 do zrobilo sie czarno do szczytu gorki, oraz
> czerwono w strone Bolkowa - ale to juz daleko za szczytem.
> Jakis wypadek moze ?
> miedzy 18:00 a 18:30 sytuacja byla podobna, ale korki jakby mniejsze.
> miedzy 18:30 a 19:00 korek jakby sie wydluzyl, ale ten w strone
> Bolkowa znikl.
>
> Ani razu nie widac korka za Dobromierzem na podjezdzie ... dziwne.
> A nie, przepraszam, jest troche czarnego przed ta stacja paliw.
> Ale tam ciagle plasko - widzieli co sie dzieje i chcieli w lewo
> skrecic ?
> Ale skad tam korek, jesli z przeciwka niewiele jechalo ?
> Chyba, ze ten czarny od Bolkowa nie znaczy, ze natezenie ruchu male.
> Tak czy inaczej ok 18:00 NE Cie skierowal w strone korka ... ale moze
> zarzut niesluszny, bo dobrze wiedzial, ze ma mozliwosci objazdu.
Z Pecu wyjeżdżałem punkt 17:00, prognozowane 19:20 we Wrocku były typowe dla
tej trasy, więc możesz dosyć dokładnie oszacować o której byłem w Lubawce.
I pamiętaj, że dane z Targeo nie są perfekcyjne.
-
17. Data: 2017-12-18 17:59:32
Temat: Re: Google Maps a Naviexpert
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik radekp napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nqpf3d5tnesalhbrtvnd8q6lr437buvd7h@4ax.
com...
Mon, 18 Dec 2017 17:00:13 +0100, w
<5a37e60e$0$5152$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F."
<j...@p...onet.pl> napisał(-a):
>> >A tego to nigdy nie przewidzisz. W NE co 2min masz aktualizację
>> >trasy, więc w
>> >razie likwidacji korka masz od razu zmianę trasy.
>
>> Ale zrozum, ze to moze byc za pozno.
>> Czasem trzeba 30 km wczesniej zjechac z autostrady, czasem warto
>> 600km
>> wczesniej wybrac inna trase.
>> (a potem na tej innej utworzy sie zator :-))
>Nigdy nie miałem problemów (w tym na autostradach), ale będziesz mi
>wmawiał że
>może być za późno.
Autostrady docelowo maja miec zjazdy co 20-30 km, wiec czasem albo
zjedziesz 30km wczesniej, albo utkniesz.
>Nawigacje wybierające właściwą trasę 600km naprzód powstaną zaraz po
>pojawieniu
>się maszyn czytających ludziom w myślasz.
Raczej wrózących.
Taka np trasa Lubawka-Torun - mozna przez Lodz, GM podaje 502 km i
5:01 teraz, albo przez Prochowice-Rawicz-Gniezno.
380km, 5:37.
A zdecydowac sie trzeba po ~40 km, w Bolkowie.
I tu przyznaje, ze strategia NE, aby ignorowac nietypowe korki gdzies
daleko jest sluszna.
Dopoki sie nie okaze, ze drogowcy wlasnie remont zaczeli :-)
>> >A prognozowane czasy to zawsze były do niczego.
>> A byly, ale ja lubie zap*, to wcale nie dziwne :-)
>Czyli skoro czasy były do niczego, to i informacje o ruchu muszą być
>słabe.
>Jedno wynika z drugiego.
Malo tych okazji do wyprzedzania, ale czasem mi sie zdarza.
Jedni jada 3h, a inni 3:30.
>> Miedzy 17:30 a 18:00 do zrobilo sie czarno do szczytu gorki, oraz
>> czerwono w strone Bolkowa - ale to juz daleko za szczytem.
>> Jakis wypadek moze ?
>> miedzy 18:00 a 18:30 sytuacja byla podobna, ale korki jakby
>> mniejsze.
>> miedzy 18:30 a 19:00 korek jakby sie wydluzyl,
>> Tak czy inaczej ok 18:00 NE Cie skierowal w strone korka ... ale
>> moze
>> zarzut niesluszny, bo dobrze wiedzial, ze ma mozliwosci objazdu.
>Z Pecu wyjeżdżałem punkt 17:00, prognozowane 19:20 we Wrocku były
>typowe dla
Warunki sa ?
>tej trasy, więc możesz dosyć dokładnie oszacować o której byłem w
>Lubawce.
>I pamiętaj, że dane z Targeo nie są perfekcyjne.
wychodzi mi ok 17:50 ... No i na dwoje babka wrozyla.
NE dobrze ocenil sytuacje/Targeo nieco przeklamuje, i pochwalic NE,
czy z powodu malej ilosci uzytkownikow NE nic nie wiedzial o korku, a
to raczej nie jest dobra cecha, mimo, ze ladnie wybrnal jak sie
dowiedzial.
No i GM teraz z Peca to prowadzi przez Okraj ... sam pare razy tak
jechalem, bo nie chcialem kilometrow nadrabiac przez Lubawke :-)
J.
-
18. Data: 2017-12-18 18:13:47
Temat: Re: Google Maps a Naviexpert
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 18-12-2017 o 13:58, J.F. pisze:
> Użytkownik radekp napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:vq7f3dh78bpk30hiod2hpnnlqu1i78u6ck@4ax.
com...
> Mon, 18 Dec 2017 11:47:41 +0100,
> w<5a379cd4$0$5142$65785112@news.neostrada.pl>, "J.F."
> <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
>>> Korek sytuacja zmienna. Moze NE o nim nie wiedzial ... i wpakowalby
>>> Cie w korek bez objazdu,
>
>> ???
>> Czytasz na co odpisujesz? Pojechałem z NE i nie wpadłem w żaden korek.
>
> Ale pisales wyraznie - pierwsza prognoza 19:20.
> Czyli o korku nie wiedzial. A to zle.
> Kazal Ci jechac prosto, wpakowal w trase z korkiem, ale szczesliwie
> znalazl objazd.
> A jakby objazdu nie bylo ?
>
> Z tym, ze moglo byc odwrotnie - w chwili startu zadnego korka nie bylo,
> a GM planuje do d* :-)
> Ale dzis na komputerze planuje przez Bolkow, to mysle ze planuje
> nienajgorzej, a wczoraj jednak jakis korek byl.
> GM juz o nim wiedzial, a NE nie ... punkt dla GM :-)
>
>>> moze wczesniej byl dluzszy i google dobrze prowadzil oplotkami - tego
>> Jaki dłuższy skoro nie było żadnego? Pisałem - pusta droga.
>
> Ale na objezdzie. A skoro tam skierowal, to korek na glownej raczej byl.
>
>>> Moje doswiadczenie z dwoch korkow ... google jakas dziwna trase
>>> proponuje, yanosik tez sie niezbyt sprawdza.
>>> Dodaj do tego Play i Samsunga, ktore nie sa zbyt kompatybilne i
>>> przestaja dzialac w krytycznym momencie, i jedziemy na wyczucie :-)
>
>> Co to za filozofia??
>
> Niechec do zjezdzania z autostrady :-)
> Szczegolnie, jesli nawigacje omijaja A4 gdy ja jeszcze w Jeleniej jestem
> ... moze sie rozjedzie zanim tam dotre.
>
> A potem - brak rzetelnej informacji gdzie ten korek sie zaczyna, gdzie
> konczy, dodaj do tego dziwne zachowanie nawigacji, bo sie lacznosc z
> serwerem urwala i stare dane pokazuje ... trzeba by sie zatrzymac na
> parkingu, zresetowac telefony, obejrzec, zastanowic ... a w tym czasie
> te samochody za mna beda przede mna i powieksza korek :)
>
> A akurat nigdzie mi sie nie spieszy, samochod wygodny, pare minut mozna
> odpoczac i w korku na autostradzie, zamiast tracic czas na oplotkach :-)
Mnie tak ostatnio Igo chciał wieźć z obwodnicy Wrocka do Poznania przez
Ostrów.
Za diabła nie dał się przekonać, że nie ma żsdnego problemu koło
Trzebnicy, nie i już.
Nie posłuchałem więc wiem.
Też pewnie miał jakieś dane sprzed kilku dni gdzie coś tam się działo w
okolicy....
-
19. Data: 2017-12-18 18:45:47
Temat: Re: Google Maps a Naviexpert
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p18t0b$ctk$...@n...news.atman.pl...
W dniu 18-12-2017 o 13:58, J.F. pisze:
[...]
>Mnie tak ostatnio Igo chciał wieźć z obwodnicy Wrocka do Poznania
>przez Ostrów.
>Za diabła nie dał się przekonać, że nie ma żsdnego problemu koło
>Trzebnicy, nie i już.
>Nie posłuchałem więc wiem.
>Też pewnie miał jakieś dane sprzed kilku dni gdzie coś tam się działo
>w okolicy....
Akurat tam korek byl niemal stacjonarny przez poprzednie
miesiace/lata.
Do swiatel w Krynicznie, i pod Trzebnica w miare budow.
Ale lada dzien maja oddac S5, czy moze juz oddali, i sie skonczy
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,22750502,
zakonczyla-sie-budowa-drogi-s5-i-najwiekszego-skrzyz
owania-we.html
Z ta godzina mniej to przesada - moze po zakonczeniu prac pod
Poznaniem, a to chyba jeszcze troche potrwa.
No i nawigacja musi miec aktualne mapy.
P.S. Nokia/Here jak zwykle przed terminem oddaje ...
https://wego.here.com/directions/drive/wroc%c5%82aw,
-polska/%c5%bbmigr%c3%b3d-zmigrod?_ga=2.240618051.19
44220035.1513618572-1467443995.1513618572&map=51.260
56,16.96927,10,normal
... czy juz mozna ? Ale skad te 11 minut korka :-)
Tak czy inaczej - bedzie lepiej.
J.
-
20. Data: 2017-12-18 19:00:49
Temat: Re: Google Maps a Naviexpert
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik r...@k...pl r...@k...pl ...
> Czytasz na co odpisujesz?
>
> Google 20:00
> NE - 19:32, przy czym ten czas stopniowo rósł w miarę zbliżania się do
> Dobromierza do 19:36
> przyjazd rzeczywisty - 19:37
Bo jak wiadomo najwazniejszy jest czas jaki navi pokazuje minute przed
dotarciem do celu a nie na starcie...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
Karol Irzykowski