Witam

Pora wyprawy niedziela
plan to gliwice legnica A4
pozniej na Szczecin przez Polskę
i tu moje pytanie czy w Szczecinie mozna odbic na Niemcy i dojechac do wyspy
Uznam
przez Niemcy a nie przeprawiac sie promem z wyspy Wolin na Uznam?

Pozdrawiam

do góry

> plan to gliwice legnica A4
> pozniej na Szczecin przez Polskę
> i tu moje pytanie czy w Szczecinie mozna odbic na Niemcy i
> dojechac do wyspy Uznam
> przez Niemcy a nie przeprawiac sie promem z wyspy Wolin na
> Uznam?

Można. W ogóle nie wjeżdżaj do Szczecina, jedź nowym
odcinkiem "trójki" aż do Kołbaskowa. Ale musisz mieć mapę
tej częsci Niemiec, bo dalej to raczej podrzędne drogi.
Nie wiem jak teraz jedzie się przez Polskę, ale ja bym
pojechał A4 do olszyny, a potem bezpośrednio przez Niemcy,
na pewno będziesz szybciej i bez stresu :-)

do góry

W dniu 2010-06-08 09:24, Robert_J pisze:

> Nie wiem jak teraz jedzie się przez Polskę, ale ja bym pojechał A4 do
> olszyny, a potem bezpośrednio przez Niemcy, na pewno będziesz szybciej i
> bez stresu :-)

Jechałem tak 3 razy. Za każdym razem korki po stronie niemieckiej
powodowały, iż realny czas przejazdu był dłuższy po przeszło godzinę niż
jazda przez Polskę.

do góry

Miecio pisze:
> W dniu 2010-06-08 09:24, Robert_J pisze:
>
>> Nie wiem jak teraz jedzie się przez Polskę, ale ja bym pojechał A4 do
>> olszyny, a potem bezpośrednio przez Niemcy, na pewno będziesz szybciej i
>> bez stresu :-)
>
> Jechałem tak 3 razy. Za każdym razem korki po stronie niemieckiej
> powodowały, iż realny czas przejazdu był dłuższy po przeszło godzinę niż
> jazda przez Polskę.

dokladnie - nie ma sensu juz pchac sie przez Niemcy - droga dluzsza o
100km dodatkowo po stronie polskiej jedzie sie juz calkiem sensownie.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

do góry

Użytkownik "maanj" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hukn4k$44f$1@news.onet.pl...
> pozniej na Szczecin przez Polskę
> i tu moje pytanie czy w Szczecinie mozna odbic na Niemcy i
> dojechac do wyspy Uznam przez Niemcy a nie przeprawiac sie promem
> z wyspy Wolin na Uznam?

Mozna, ale jak juz przez Niemcy, to na A4 i pod Berlin

J.

do góry

>> Jechałem tak 3 razy. Za każdym razem korki po stronie
>> niemieckiej powodowały, iż realny czas przejazdu był
>> dłuższy po przeszło godzinę niż jazda przez Polskę.
>
> dokladnie - nie ma sensu juz pchac sie przez Niemcy


Nie wiem, albo ja mam takie szczęście, albo Wy pecha.
Jechałem wielokroć i ZAWSZE było szybciej i bez żadnych
korków :-).



> droga dluzsza o 100km dodatkowo po stronie polskiej jedzie
> sie juz calkiem sensownie.

Fakt, dłuższa o ok. 80 km. Ale nie musisz bać się FR w
każdej wiosce, wyjeżdżających z pól rolników itp.
niespodzianek ;-). Każdy wybiera to co lubi ;-))

do góry

Robert_J pisze:
>>> Jechałem tak 3 razy. Za każdym razem korki po stronie niemieckiej
>>> powodowały, iż realny czas przejazdu był dłuższy po przeszło godzinę
>>> niż jazda przez Polskę.
>>
>> dokladnie - nie ma sensu juz pchac sie przez Niemcy
>
>
> Nie wiem, albo ja mam takie szczęście, albo Wy pecha. Jechałem wielokroć
> i ZAWSZE było szybciej i bez żadnych korków :-).
>
>
>
>> droga dluzsza o 100km dodatkowo po stronie polskiej jedzie sie juz
>> calkiem sensownie.
>
> Fakt, dłuższa o ok. 80 km. Ale nie musisz bać się FR w każdej wiosce,
> wyjeżdżających z pól rolników itp. niespodzianek ;-). Każdy wybiera to
> co lubi ;-))
>
ja wybieram ekonomiczna i szybsza - czy;li przez PL

Wyjazd z TarnGor - czyli najblizej do A4 i potem za Legnica na polnoc.
Miesiac temu jechalem do Rewal'a, czyli 100km za Szczecin i trasa ponad
650km zajela spokojnie 7.5 godz. po stronie PL. Przy czym jechalem
spokojnie, nie spieszac sie bo wyjazd czysto weekendowy = nie naginajac
przepisów. Srednia wg komputera jak pamietam wyszla ok 90km/h.

Trasa przez Niemcy wg nawigacji wyszlaby ok 770km (z TG do Rewala) i
zajelaby ponad 8 godzin (no chyba, ze w Niemczech dasz w rure na maxa,
to nadgonisz kosztem wiekszego spalania - a i nie wiadomo, czy nie
wbijesz sie w jakis korek - to wtedy wyjdzie i dluzej i drozej)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

do góry

Użytkownik "Robert_J" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hukv2a$sh3$1@news.onet.pl...
>>> Jechałem tak 3 razy. Za każdym razem korki po stronie
>>> niemieckiej powodowały, iż realny czas przejazdu był dłuższy po
>>> przeszło godzinę niż jazda przez Polskę.
>>
>> dokladnie - nie ma sensu juz pchac sie przez Niemcy
>
> Nie wiem, albo ja mam takie szczęście, albo Wy pecha. Jechałem
> wielokroć i ZAWSZE było szybciej i bez żadnych korków :-).

Skad wiesz ze bylo szybciej - brat blizniak jechal rownolegle przez
kraj ? :-)

http://moto.onet.pl/1542480,1,dwa-sposoby-na-polskie
-drogi,artykul.html?node=11

Troche szybciej. Ale korki w Niemczech nie dziwia, szczegolnie w
piatkowe i niedzielne popoludnie.

Do Swinoujscia jest troche inaczej, prom duzo dodaje, a kolejka do
niego tez potrafi byc dluga.

J.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

> Do Swinoujscia jest troche inaczej, prom duzo dodaje, a kolejka do niego
> tez potrafi byc dluga.

Ostatnio objeżdżałem go przez Niemcy i tam korek był na kilkanaście km, do
końca wyspy.
Na szczęście tylko wyjazdowy, a ja wjeżdżałem na wyspę.

do góry

> Skad wiesz ze bylo szybciej - brat blizniak jechal
> rownolegle przez kraj ? :-)

Brat bliźniak "poległ" z Smoleńsku ;-))))
A skąd wiem? Bo żeby osiągnąć średnią 115 w Polsce musiałbym
przepisy łamać prawie wszędzie :-)). Pomijając same mandaty
to jest to co najmniej beztroskie...




> Troche szybciej.

Ale spokojna, relaksująca jazda - bezcenna ;-)



> Ale korki w Niemczech nie dziwia, szczegolnie w piatkowe i
> niedzielne popoludnie.

Szczególnie na tej trasie, raczej średnio obciążonej ruchem
;-)

Zresztą po co ta cała dyskusja, Kolega dostał informacje i
zrobi jak zechce. Ani Ty mnie nie przekonasz do jazdy
polskimi drogami zamiast niemieckimi, ani ja Ciebie do
działań odwrotnych ;-))). Każdy ma swoją rację, nie ma tu
"jedynie słusznego" postępowania ;-)

do góry