eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyGeneza fiflaków na przejściu dla pieszych › Re: Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych
  • Data: 2013-03-14 11:26:19
    Temat: Re: Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Thu, 14 Mar 2013 08:03:58 +0100, J.F.

    > Dnia Wed, 13 Mar 2013 11:28:53 +0100, Myjk napisał(a):
    >>> Dodam - Hiszpańskim.
    >> Świetnie. Nie jako pierwszy jednak podajesz przykład kraju, który ma
    >> najlepiej w europie rozwiniętą sieć autostrad i dróg szybkiego ruchu a
    >> trzecią na ŚWIECIE
    > Naprawde ?

    Sprawdź sam. :P

    > A tak mi cos chodzi po glowie ze do Unii wstapili stosunkowo
    > pozno i ta pozycja to od niedawna i za unijne pieniadze :-)

    Zaczęli się rozbudowywać po IIWŚ, EU nie
    miała tam nic do roboty w tej kwestii.

    >>(o transporcie szynowym przejmującym część kołowców nie wspomnę).
    > Ta, szczegolnie z glebi Francji, TGV nie przegonisz :-)

    Mają, niespodzianka, najwięcej szybkich sieci (vide TGV) w EU, są w tej
    materii drudzy na świecie. Chcesz powiedzieć, że nikt z tego nie korzysta i
    woli się telepać samochodem przez cały kraj?

    >> Dlatego m.in. ruch lokalny jest spokojny i mogą sobie tam
    >> pozwolić na takie "gesty" na KAŻDYM kroku.
    > Nie badz naiwny - mandaty wysokie :-)

    Robisz sobie żarty, a takie rzeczy mają ogromne znaczenie. Ja sam nie widzę
    powodu, aby puszczać od strzału każdego jednego pieszego kosztem
    zatrzymywania 50-100 pojazdów. Niby to wysiłku kierowcę nie kosztuje, ale
    żeby potem przywrócić płynność ruchu, to jest spory problem (zwłaszcza
    patrząc na naszych kierowców i ruszanie ze świateł).

    Sam, będąc pieszym, zawsze staję dalej od przejścia i czekam aż się nie
    zrobi więcej luzu lub większa dziura. Oczywiście miło jest jak ktoś się
    zatrzyma, ale mimo tego nie czuję się wtedy jak na zielonym świetle -- co
    tutaj sugerują niektórzy -- i uważam NA SIEBIE, zwyczajnie nie ufając
    innym. I to nie jest jakaś złośliwa nieufność bo uznaję wszystkich
    kierowców za skończonych debili czy buraków, tylko za omylnych ludzi.

    > No, akurat to zdarzenie to na oko duze miasto.
    > Moze i droga krajowa, ale to i w Hiszpanii wyglada podobnie.

    Nic to nie zmienia. Mają więcej dróg, ruch jest lepiej rozłożony niż u nas.
    Oczywiście mentalność motoryzacyjną, a może i przepisy (przyznaję, nie
    wiem), mają inne. My mamy jakie mamy i uważam, że nie są złe jak na nasze
    warunki. Kwestia tylko, żeby wszyscy się stosowali.

    --
    Pozdor Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: