Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
"J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Tylko wiesz - ostatnio Newsweeka mozna kupic z plyta Skyfall.
>> Nie wiem za ile ... ale mysle ze ok 8$ :-)
>> I mozna sobie ladna biblioteczke skompletowac, bez placenia 8$ co
>> miesiac.
>> ale ile to od premiery uplynelo ? Pol roku ? Kino tez do lamusa ...
>> teraz
>> sie zaprosi dziewczyne do Starbugsa, odpali ipada ... :-)

>Problem z "kompletowaniem biblioteczki" jest taki ze rocznie wychodzi
>setki
>filmow i wszystki nie kupisz - na netfliksie mozesz po 10 minutach

Nawet nie mam zamiaru :-)

>ogladania zdecydowac ze film jest nudny i puscic sobie inny. Nic Cie
>to
>wiecej nie kosztuje...

Tylko te 8$ co miesiac. OK, za kablowke place wiecej, o abonamencie
rtv nie wspominajac.
Tylko tak wkurza mnie gdy korzystam rzadko, a placic trzeba regularnie
:-)

>Jest jeszcze jedna kwestia: ile razy ogladasz ten sam film? Ja
>przestalem
>kupowac filmy bo mam taka nature ze po pierwszym obejrzeniu juz film
>mnie
>srednio ciekawi aby motywowac do ponownej projekcji...

Jak dobry, to lubie obejrzec raz drugi, trzeci, czwarty.
Przy kilkuset pozycjach to nawet nie jest zbyt czesto :-)

>Zwykle ogladam film jeden raz i to wszystko - zbędna
>inwestycja a miejsce w domu trzeba przeznaczyć na "biblioteke" plyt
>BD czy
>DVD ktore obejrzysz raz a potem beda sie kurzyc "bo szkoda wyrzucic".

Na szczescie setka nie zajmuje duzo miejsca :-)

>Ja sobie wyobrażam śmierć nośników optycznych bardzo wnet... Nie znam
>statystyk sprzedaży DVD/BD ale gdybym miał zgadywać to powiedziałbym
>że
>lecą łeb na szyję bo ludzie przesiadają się na online streaming z
>Netflix i
>Hulu Plus.

Tak smierc to nie, ale mozliwe ze sprzedaz istotnie spadnie.

>Jest jeszcze jeden trend jaki obserwuję - młodzi ludzie zastępują
>"oglądanie TV" całkowicie laptopami... Serwis Hulu właśnie udostępnia

Ale w w sensie ze z duzego ekranu na maly, czy ze kablowki na
streaming, czy ze programu stacyjnego na wlasny wybor tresci ?

>programy telewizyjne z kablówki przez internet. Zamiast płacic za
>kablówkę
>oglądasz TV przez internet... I puszczasz co chcesz kiedy chcesz z
>kanalu
>jaki chcesz wtedy gdy masz czas i ochote. Stare podejscie gdzie byles
>zdany
>na to co emituje kablowka i najwyzej nagrac sobie cos mogles na DVR
>cz Tivo
>ogchodzi powoli do lamusa - młodzi ludzie mogą byc w krótce w 100%
>przełączeni z radia FM i TV czy wypożyczalni filmów na internet.

No owszem.
Aczkolwiek ... no, to ciekawe doswiadczenie socjologiczne bedzie.
Bo w tym programie to jednak ktos dokonywal za ciebie wyboru tresci.
Podobalo sie, nie podobalo - ale nie musiales sam szukac.

No a druga sprawa to kanaly informacyjne - ludzie z nich zrezygnuja ?
przejma portale ? Google ? facebook ?
A gdzie sie beda politycy i firmy reklamowac ? :-)
Przy okazji sportu ?

U nas na razie operatorzy najchetniej dostarcza trzy rzeczy -
telewizje, telefon i internet, oczywiscie za drobna oplata :-)

>Tak to przynajmniej wygląda z mojego punktu widzenia, a siedzę na
>zachodnich przedmieściach ogromnego miasta w USA od 15 lat...

A 15 lat temu z wielka pompa i sukcesem wchodzila tam na rynek cyfrowa
telewizja satelitarna :-)

J.