eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingFunctional programming - ksaizka do sciagniecia › Re: Functional programming - ksaizka do sciagniecia
  • Data: 2009-08-10 10:15:59
    Temat: Re: Functional programming - ksaizka do sciagniecia
    Od: "Mateusz Loskot" <m...@l...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "slawek" <s...@h...pl> wrote in message
    news:h5ohvk$ee8$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    >
    > Użytkownik "Mateusz Loskot" <s...@s...net> napisał w wiadomości
    > grup dyskusyjnych:h5nmr5$kb0$...@i...gazeta.pl...
    >> To również jest sprzedaż.
    >
    > Ja mogę tak sądzić, ty możesz tak sądzić - ale MS upiera się że nie
    > sprzedaje a tylko udziela licencji na użytkowanie. Nota bene, Kolczuga -
    > taki system namierzania samolotów stealth - Ukraińcy zrobili go na MS
    > Windows, i okazało się, że nie mają licencji bo taka normalna wyklucza
    > zastosowania wojskowe czy jakoś tak - a zresztą w licencji jest klauzula
    > że Microsoft może w każdej chwili wypowiedzieć licencje z czego skwapliwie
    > skorzystano. Nie zawrócisz kijkiem Wisły ani nie przekonasz amerykańskiego
    > sądu że MS nie ma racji.

    Zgoda, bo takie są warunki sprzedaży licencji.

    > Jeszcze raz - jeżeli _kupisz_ MS Windows, to możesz robić z nim co
    > zechcesz tak jak ze swoim własnym programem. A skoro nie możesz - to
    > znaczy że nie kupiłeś. Proste? Proste!

    Nie masz racji.
    Możesz ode mnie kupić 10 godzin mojej pracy i korzystać z jej wyników,
    a warunki korzystania mogą być takie, że nawet na oczy nie zobaczysz tego co
    zrobiłem,
    bo na przykład umowa zakłada, że używasz wykonanego oprogramowania z
    urządzenia
    mobilnego za pośrednictwem Web Services.
    Nawet w w/w przykładzie, nadal mowa o sprzedaży.
    Sprzedaż niekoniecznie oznacza posiadanie fizyczne i nieograniczone.

    Od Cyfry+ czy Polsatu możesz kupić prawo do oglądania TV.
    Czy zostajesz posiadaczem nadawanej treści? Nie.

    Wynajem mieszkania to również zakup określonego towaru,
    prawa do czasowego zamieszkiwania lokum.

    >> Brak związku.
    >
    > Oczywiście że jest związek: ty piszesz że MS jest zawsze the best jeżeli
    > chodzi o biznes

    Bzdura. Nic takiego nie napisałem. Wskaż gdzie użyłem jakiegokolwiek
    przymiotnika opisującego w ten sposób tę firmę.

    > - ja ci pokazuję przykład, w którym MS został wyrolowany przez konkurencję
    > (częściowo z winy wspólnika jakim był IBM).

    I zgoda.

    >> Robaki itd. ... a Microsoftowi stukneło czasie naszej rozmowy kolejnych
    >> parę $$$. Nie interesuje mnie, czy Microsoft sprzedaje buble czy nie
    >> To jest inna dyskusja.
    >
    > Nie, to nie jest inna dyskusja. Jeżeli używam MS Windows to moim
    > największym zmartwieniem jest bezpieczeństwo systemu. Kolejnym problemem
    > jest trwałość inwestowania w know-how - czy uczenie się Win API, a potem
    > MFC opłaca się jeżeli MS rezygnuje z tego po paru latach? Czy np. .NET nie
    > jest kolejną tego typu pułapką?
    >
    > Zapominasz przy tym, że obecnie MS odnotowuje straty.

    Jak większość firm.

    >> Mylisz się, Windows to jeden z pierwszych systemów, który generalnie
    >> pozwolił na instalowanie tego samego/starego oprogramowania na nowszysh
    >> wersjach swojego systemu. Oczywiście w pewnym momencie to przestało być
    >> możliwe i dla wszystkich kombinacji wersji, ale przez gługie lata było.
    >
    > Kłamiesz albo po prostu jesteś zwykłym użytkownikiem.

    Mocne słowa.

    > Migracja software z jednych wersji MS Windows do innych zawsze była
    > bolesna. Zawsze część programów nie chodziła "w nowych" MS Windows.

    Część. Mowię o generalnej koncepcji, którą MS starał się wdrożyć.
    o utrzymaniu stabilności API. Wiadomo, różnie z tym bywało.

    > Dla mnie kompatybilność wsteczna oznacza po prostu trywialny fakt - nie
    > ważne jak dawno temu był napisany dany program - może np. w 1972 - to
    > jedyna rzecz jaka może być potrzebna do jego uruchomienia to
    > przekompilowanie źródeł. I musi działać.

    Ja mówię o instalacji wersji binarnych, o kompatybilności ABI.

    >> Nie lubię systemu Windows tak samo jak Ty lub nawet bardziej.
    >
    > Ale ja lubię MS Windows! Trochę tak jak rodzice kochają swoje dziecko z
    > trisomią (czyli zespołem Downa, dawniej mówiło się na to mongolizm)

    Dla ścisłości, rodzajów trisomii znanych jest co najmniej pięć,
    więc nie "czyli" a "na przykład".

    >> ...gdzie mały fiat to była rewolucja, funkcjonalny samochód dla każdego,
    >> za nieduże pieniądze. Biorąc pod uwagę realia tamtych czasów,
    >
    > Rewolucją był Ford T - produkcja seryjna i kolor. Rewolucją był VW -
    > pomysł Adolfa, projekt nadwozia Ferdynanda, po prostu motocykl z karoserią
    > samochodu. Natomiast mały Fiat to mniej więcej to samo co wiklinowy miś -
    > taki samochód "na miarę naszych możliwości".

    Wciąż nadajesz na poziomie własnych wspomnień i związków emocjonalnych.

    >> bez małego fiata nie istniałby i nie rozwinąłby sie rynek samochodowy.
    >
    > Ty piszesz to poważnie??

    Tak, ale uściślę, mówię o Polsce.

    Pozdrawiam
    --
    Mateusz Loskot, http://mateusz.loskot.net
    pl.comp.lang.c FAQ: http://pl.cpp.wikia.com/wiki/FAQ
    C++ FAQ: http://parashift.com/c++-faq-lite

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: