-
51. Data: 2011-01-29 15:55:34
Temat: Re: Francuziki,tfu, psia ich jucha
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 29 Jan 2011 15:40:35 +0100, Filip KK wrote:
>W dniu 2011-01-28 20:58, DoQ pisze:
>> Poleciłem koleżance auto na S(eat)
>
>Chyba bardzo nie lubisz tej koleżanki co?
A moze kolezanka jakos zle wplywa na samochody ?
Nie mowcie mi ze to norma ? :-)
J.
-
52. Data: 2011-01-29 15:57:31
Temat: Re: Francuziki,tfu, psia ich jucha
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 29 Jan 2011 15:28:31 +0100, Lewis wrote:
>W dniu 2011-01-29 15:03, J.F. pisze:
>>> Hmm jak dokręcenie klemy może wpłynąć na wysokość napięcia generowanego
>>> przez alternator? Wymiana reglera to owszem...
>>
>> Troche moze - wplywa na obciazenie alternatora i rozplyw pradu.
>> W starych samochodach regulator jest w alternatorze i raczej bym sie
>> spodziewal odwrotnego efektu.
>
>Tych reglerów wbudowanych w alternatory zazwyczaj bywało kilka rodzajów.
>Miały różne napięcia znamionowe, więc jeśli ktoś miał regler na 14.8V a
>fabrycznie był np na 13,8V to powrót do oryginalnego wiele zmieniał.
Tylko tu rzekomo pomoglo dokrecenie klemy na akumulatorze.
J.
-
53. Data: 2011-01-29 15:58:52
Temat: Re: Francuziki,tfu, psia ich jucha
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 29 Jan 2011 15:15:42 +0100, Irokez wrote:
>Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
>> a wystarczyło kupić wersje 8V :P
>
>Oj tak,
>11 lat i ani jedna cewka nie padła w byłym Megane 1.6 - silnik K7M 90KM.
>Bardzo przyjemne bezawaryjne auto (no oprócz krokowca co się zatarł)
A ile kosztowaly wymiany kabli ?
Moze na jedno wychodzi :-)
J.
-
54. Data: 2011-01-29 16:24:38
Temat: Re: Francuziki,tfu, psia ich jucha
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2011-01-29 15:55, J.F. pisze:
> A moze kolezanka jakos zle wplywa na samochody ?
Zapewne tak, na samochód musiały oddziaływać złe emocje.
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com
-
55. Data: 2011-01-29 16:25:07
Temat: Re: Francuziki,tfu, psia ich jucha
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2011-01-29 15:40, Filip KK pisze:
>> Poleciłem koleżance auto na S(eat)
> Chyba bardzo nie lubisz tej koleżanki co?
A co miałem jej polecić jak akurat to jej się podobało? Używane BMW?
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com
-
56. Data: 2011-01-29 16:26:50
Temat: Re: Francuziki,tfu, psia ich jucha
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2011-01-29 15:03, J.F. pisze:
> W nowych ponoc zaleznosci sa bardziej skomplikowane - napieciem
> rzekomo dodatkowo steruje komputer.
Tak jest, w zależności od zapotrzebowania wzbudzenie alternatora steruje
się płynnie napięciem.
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com
-
57. Data: 2011-01-29 16:37:44
Temat: Re: Francuziki,tfu, psia ich jucha
Od: Gabriel 'wilk' <g...@p...onet.pl>
W dniu 2011-01-28 22:41, Waldek Godel pisze:
> Dnia Fri, 28 Jan 2011 22:02:25 +0100, Gabriel 'wilk' napisał(a):
>
>> tym poradzić - albo nagle Alfa i Lancia staną się niezawodne albo VW
>> zacznie zawodzć :-)
>
> A jak zacznie zawodzić? Jak wilk do księżyca, czy po prostu się psuć
> jeszcze bardziej niż teraz?
Cicho Waldku, przecież każdy szanujący się znawca motoryzacji w PL wie,
że co niemieckie auto to niemieckie a zwłaszcza BMW i VW, ewentualnie
jakiś japoniec pomimo produkcji i części z europejskich fabryk - gdzie
stykają się z na linii produkcyjnej z francuskimi i włoskimi częściami.
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
-
58. Data: 2011-01-29 16:41:20
Temat: Re: Francuziki,tfu, psia ich jucha
Od: Gabriel 'wilk' <g...@p...onet.pl>
W dniu 2011-01-29 14:14, Lewis pisze:
> W dniu 2011-01-28 20:11, J.F. pisze:
>> On Fri, 28 Jan 2011 19:53:14 +0100, DoQ wrote:
>>> W dniu 2011-01-28 18:58, Gabriel 'wilk' pisze:
>>>> Ale co mają padające cewki czy inna elektronika do marki auta gdzie w
>>>> dobie globalizacji i tak w większości aut te same elemnty siedzą
>>>> zwłaszcza firm Valeo, Bosh, Siemmens itp.
>>>
>>> Mylisz się. W samochodach na F i Fiatach cewki padają. W Volkswagenie to
>>> zużycie eksploatacyjne ;-)
>>
>> Tylko jest maly niuans - slyszales kiedys zeby komus padla cewka w
>> aucie na V ?
>
> Yhy. Golf IV silnik AWP 1.8T 180KM padnięte dwie cewki ;)
Jego i tak nie przekonasz, On woli żyć stereotypami i niezawodnością
niemieckich aut :-)
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
-
59. Data: 2011-01-29 16:48:51
Temat: Re: Francuziki,tfu, psia ich jucha
Od: Gabriel 'wilk' <g...@p...onet.pl>
W dniu 2011-01-29 14:17, jerzu pisze:
> On Sat, 29 Jan 2011 04:33:20 +0100, "Cavallino"
> <c...@k...pl> wrote:
>
>> A co to da w kontekście pytania o cewki w Megane?
>
> Może nie w Megane, ale w Renault.
>
>
Sprawdzę jutro bo dziś mi się do auta nie chce iść - zimno :-)
Napisze tylko tyle, że w rodzinie jest i Meganka II, Clio II, Clio III
Grand Tour, Twingo I (było), jest i Twingo II, był Scenik II i Thalia I
oraz sporo innych francusko wloskich autek ze sporymi przebiegami i nic
- cewki nie chce padać :-) A zapomniałem w kropce I padła mi raz cewka
:-) Jedyne co padło w okolicach silnika to czujnik impulsowy w Twingo I
(auto miało 10 lat) oraz u ojca w Clio II po 9 latach łożyska w kołach i
aku oraz raz odmówił posłuszeństwa zamek klapy (urwał się kabelek) -
auto z 99'
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
-
60. Data: 2011-01-29 17:05:22
Temat: Re: Francuziki,tfu, psia ich jucha
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 29 Jan 2011 16:24:38 +0100, DoQ wrote:
>W dniu 2011-01-29 15:55, J.F. pisze:
>> A moze kolezanka jakos zle wplywa na samochody ?
>
>Zapewne tak, na samochód musiały oddziaływać złe emocje.
Nie chcesz mi chyba powiedziec ze to jest przecietna nowego samochodu?
To w koncu Seat czy Daewoo ? :-)
J.