eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaFotowoltaika (raz jeszcze) - wydajnośćRe: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
  • Data: 2021-04-07 09:07:44
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 06/04/2021 21:06, Piotr Gałka wrote:
    > Ja coś takiego obserwowałem na pierwszym roku. Wszyscy narzekali jak my
    > z tej matmy mało mieliśmy i inne przedmioty skupiały się w sumie na
    > matematyce im potrzebnej. Na Podstawach Miernictwa np. zamiast
    > dowiadywać się o metodach pomiarowych to ćwiczyliśmy zawzięcie rozkłady
    > Gaussa i Studenta i propagowanie niepewności poszczególnych wielkości w
    > wyrażeniu do wyniku końcowego.

    Rozkłady maja na celu zaznajmomienie Cie z narzędziami pomiarowymi, oraz
    ograniczonym zaufaniu do procedury pomiaru. W zasadzie 1-a pracownie
    fizyczna na studiach technicznych służy tylko tym celom, czyli
    wyjaśnienia praktycznego jak mierzyć i że to niekoniecznie jest dobry
    wynik. Raczej nie służy to tego aby nauczyc się fizyki...

    >> Często się śmieje, że te technika, które tak często pogardliwie
    >> zrównuje się z zawodówkami z maturą, generowały lepiej wykształconych
    >> technicznie studentów niż wszelakie matfizchemy, i to wcale nie z
    >> powodu matematyki tylko elektrotechniki...
    > Moje wrażenie (ale mówimy o innym okresie) było takie, że ludzie po
    > technikach mieli więcej problemów z matematyką i fizyką niż ci po
    > mat-fiz z liceum.

    To prawda, ale jednocześnie Ci sami ludzie nie miewaja problemów z
    liczbami zespolonymi i różniczami (bo mieli to na przedmitach
    technicznych typu elektrotechnika). Tfu, nie miewali, nie wiem jak teraz.

    > Poza tym wydaje mi się, że w technikum badali obwody tylko w funkcji
    > częstotliwości i mieli problemy z ogarnięciem transformaty Laplace'a,
    > splotów i już nie pamiętam co tam jeszcze było.

    Ale tych tematów nie uczą też w liceum ;)

    > Najtrudniejsze (matematycznie) dla mnie czasy nastały już po studiach
    > jak się nagle okazało, że mam prowadzić na 4 roku ćwiczenia z filtrów
    > cyfrowych (czas dyskretny i transformata Z). We wszystkich swoich
    > zeszytach znalazłem tylko jedną stronę o tym, a studenci mieli już za
    > sobą semestr wykładu i ćwiczeń tylko o tym :).

    Standardowo w takiej sytuacj, jak jesteś profesorem, wykonuje się prosty
    manewr: wyszukuje się młodego, zdolnego magistra, nalepiej jeszcze
    ambitnego, i wgłasza specjalne zaklęcie: "niech młody się wykaże".
    Następuje błysk, huk i w miejcu magistra pojawia się specjalista od
    dowolnie wybranej dziedziny.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: