eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaFotowoltaika (raz jeszcze) - wydajnośćRe: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
  • Data: 2021-03-28 12:37:53
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 24.03.2021 o 12:06, J.F. pisze:
    > Użytkownik "trybun"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:s3eubp$19kh$...@g...aioe.org...
    > W dniu 22.03.2021 o 15:27, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "trybun"  napisał w wiadomości grup
    >>> Nie wiem co Ci obiecano i jaka mieliscie umowe, ale powtorze sie:
    >>> moc nominalna osiagaja panele, jesli sloneczko swieci na nie
    >>> prostopadle i nie jest tlumione przez chmury i mgielki.
    >>
    >>> Jak masz zamontowane kiepsko, a niebo nie jest idealnie czyste - nie
    >>> oczekuj wartosci nominalnej.
    >
    >> Umowa jest jasna i precyzyjna, nie ma nic drobnym drukiem i żadnych
    >> aneksów. A więc powtarzam pytanie co Cię skłania do stawania po
    >> stronie takich złodziei - moda, zakładanie z góry że jestem frajer i
    >> godzę się z taką rolą a więc różni hochsztaplerzy w stosunku do mnie
    >> mogą się czuć bezpiecznie?
    >
    > Nie znam twojej umowy, ale ta moc nominalna to jest z gatunku
    > "producent gwarantuje, ze panel nigdy nie dostarczy wiecej".
    >
    > Wiec nie wiem - jestes swiadomy klient, jestes nieswiadomy klient, z
    > czego sobie zdawales sprawe, z czego nie zdawales.


    Zdaje się sporo ludzi zapomina co to w ogóle jest "umowa", np w Twoim
    wydanie nie jest to świadoma zgoda dwu stron na określone warunki a
    zwykła podkładka dla argumentów dla sądu. Co to znaczy do diabła
    "nieświadomy klient", to taki co chce mieć 7.2KW a dostaje 2/3 tego i ma
    to uznać za normę bo "się nie da"? qr*a, dokąd ten świat zmierza, czy
    "kształcenie" musi się równać kreowaniu bezmózgowia?


    >
    >>> Na Galileo byl kiedys program o dziurach w drodze.
    >>> Po polsku odcinek 202 - "Dziury w asfalcie".
    >>> Po niemiecku - Schlagloch.
    >>
    >>> https://www.youtube.com/watch?v=rDcep9mLxZg
    >>
    >>> Wyglada to prawie jak w Polsce.
    >>> I jawnie mowia - wszystkiego nie naprawimy - za drogo by bylo :-)
    >>
    >
    >> Czyli ni mniej ni więcej sugerujesz że Polska może konkurować swoimi
    >> drogami z Niemcami?
    >
    > Jak kiedys zwiedzalem prowincje pod Dreznem ... moze.
    > No ale nie wiem gdzie mieszkasz, jest srednia polska, jest Wroclaw,
    > Slask, Walbrzych i okolice ...


    Kiedyś tak, nawet NRDowskie autostrady to był zwykły szajs.

    >
    >> Przecie to oczywista sprawa że i w Niemczech czasem na drodze pojawi
    >> się dziura, nie sposób jej także natychmiast załatać.
    >
    > Ona rosnie stopniowo.


    I przez godzinę może powstać spora dziura w jezdni.


    >
    >> Tymczasem od czasu gdy się przeprowadziłem na wieś to droga dojazdowa
    >> do niej jest permanentnie dziurawa, całe jej remonty to dwu facetów z
    >> łopatami którzy te dziury zasypują, za kilka godzin znowu w tym
    >> miejscu dziury.
    >
    > Jakbys film obejrzal - to i w Niemczech wiedza, ze mozna zrobic
    > porzadnie, ale to jest koszt, uciazliwosc i czas, a mozna zrobic byle
    > jak.
    > I to byle jak trwa od paru tygodni do paru lat.


    Widziałem w Anglii, tam zasadniczo nawet asfalt w zupełnie dość dobrej
    kondycji jak na warunki polskie jest zrywany i wymieniany na nowy. Sporo
    wody musi upłynąć w Mesznie abyśmy osiągnęli standardy demokracji krajów
    zachodu, gdzie łapówkarstwo mało kiedy się opłaca, zawłaszcza w sprawach
    drogowych.

    >
    >> Motywów nietrudno się domyśleć - położenie nowej nawierzchni to
    >> minimum 10 lat spokoju, a więc dla gminy żadnych operacji finansowych
    >> typu przetargi a więc żadnych nieoficjalnych korzyści dla władzy i
    >> urzędasów.
    >
    > ale wiesz jaki to koszt? I ile wyniesie 10% od tego?
    >
    > Mozesz sie wojta pytac, czemu tak, ale pewnie powie, ze gmina nie ma
    > pieniedzy na wszystkie drogi ... i bedzie mial racje.
    > Poza tym co powiesz, jak ci te droge zamkna na 3 miesiace ?
    >
    > J.
    >

    To jest stała odpowiedź wójta. Co tam fundusze z Unii, co tam darmówki
    gdy zainteresowani nie widzą w tym swojego osobistego interesu.. W
    filmie "Miś" dokładnie opisano mechanizmy wg jakich działają dzisiejsze
    samorządy i inna administracja państwowa.. "Najlepiej się wychodzi na
    słomianych interesach".

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: