-
261. Data: 2009-10-01 14:26:10
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>
Janko Muzykant wrote:
> zkruk [Lodz] pisze:
>> ale ja zrozumiałem, że za 1000-1500 się nie da i podniosłem ceny
>> kto chce - niech pracuje za 1500 swoim 500D + 18-55 - i udaje, że
>> jest fotografem...
>
> Była komórka, teraz jest już kit.
> A może po prostu dojdź do Tamrona 28-75 i będzie okej.
Blondynke już z siebie zrobiłeś
EOT
--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi
-
262. Data: 2009-10-01 14:29:47
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
Użytkownik "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ha2eae$mth$1@inews.gazeta.pl...
> Janko Muzykant wrote:
>> zkruk [Lodz] pisze:
>>> ale ja zrozumiałem, że za 1000-1500 się nie da i podniosłem ceny
>>> kto chce - niech pracuje za 1500 swoim 500D + 18-55 - i udaje, że
>>> jest fotografem...
>> Była komórka, teraz jest już kit.
>> A może po prostu dojdź do Tamrona 28-75 i będzie okej.
> Blondynke już z siebie zrobiłeś
> EOT
Fszyscy smy sa gópi :)
q
-
263. Data: 2009-10-01 14:51:44
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
zkruk [Lodz] pisze:
>>> ale ja zrozumiałem, że za 1000-1500 się nie da i podniosłem ceny
>>> kto chce - niech pracuje za 1500 swoim 500D + 18-55 - i udaje, że
>>> jest fotografem...
>>
>> Była komórka, teraz jest już kit.
>> A może po prostu dojdź do Tamrona 28-75 i będzie okej.
>
> Blondynke już z siebie zrobiłeś
Może przyjdź z jakimś wsparciem, bo was tu na razie jest jeden :)
Dawniej sie mówiło ''bo zawołam starszego brata!'' :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nieważne są fakty, ważne są emocje/
-
264. Data: 2009-10-01 14:56:46
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
zkruk [Lodz] wrote:
> co do ilości pracy -
> w zeszłym roku wygladało to tak jak opisujesz
> w tym roku jest już lepiej -
> w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej...
>
> ale ja zrozumiałem, że za 1000-1500 się nie da i podniosłem ceny
> kto chce - niech pracuje za 1500 swoim 500D + 18-55 - i udaje, że jest
> fotografem...
-
265. Data: 2009-10-01 14:57:25
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
zkruk [Lodz] wrote:
> ps wrote:
>> zkruk [Lodz] pisze:
>> (..)
>>>
>>> a to pracuj- ja tam wole z rodziną czas spędzić...
>>>
>>
>> Przepraszam, że się wtrącam, ale nie rozumiem tu czegoś.
>
>
> ogólnie widać, że łapiesz o co chodzi - założyłeś tylko że nastąpił
> brak inwestycji z innego źródełka - co jest błędnym założeniem...
>
>
> co do ilości pracy -
> w zeszłym roku wygladało to tak jak opisujesz
> w tym roku jest już lepiej -
> w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej...
>
> ale ja zrozumiałem, że za 1000-1500 się nie da i podniosłem ceny
> kto chce - niech pracuje za 1500 swoim 500D + 18-55 - i udaje, że jest
> fotografem...
zaczynasz jechac po bandzie...
po czym poznaje sie klase fotografa po sprzęcie czy po zdjeciach?
-
266. Data: 2009-10-01 15:22:53
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: Anna Niedowiarek <a...@p...pl>
zkruk [Lodz] pisze:
>
>
> ale ja zrozumiałem, że za 1000-1500 się nie da i podniosłem ceny
> kto chce - niech pracuje za 1500 swoim 500D + 18-55 - i udaje, że jest
> fotografem...
Szanowny zkruku, z należytą uwagą przeczytałam całą dyskusję w tym
wątku, bo zaciekawiło mnie Twoje stanowisko wobec innych
fotografujących. Powyższa Twoja wypowiedź sprowokowała mnie do
zamieszczenia własnego zdania.
Jak dało się zauważyć po Twoich wpisach, uważasz się za pełnego profi.
Do takiego zdania o sobie uprawnia Cię (Twoim zdaniem) posiadanie
wypasionego sprzętu. Z lekceważeniem wypowiadasz się o osobach
fotografujących innym, gorszym (tańszym) sprzętem, piszesz - udają że są
fotografami.
Przejrzałam twoją stronę zdjęć ślubnych i rozczarowałam się bardzo.
Spodziewałam się zobaczyć super zdjęcia, ciekawe kadry, oryginalne
pomysły. Zobaczyłam typową sztampę, manierystyczne, przekrzywione kadry
(bez logicznego uzasadnienia), udziwnianie na siłę szerokim kątem. Czyli
nic specjalnego. Na dodatek nie widać zastosowania tego wypasionego
sprzętu.
Para poszła w gwizdek, ale jeżeli sprawia Ci to przyjemność a na dodatek
znajdujesz klientów to nic mi do tego.
Pamiętaj jednak o odrobinie pokory w tym co robisz a szczególnie w tym,
co mówisz. Wierz mi, jest wielu dużo lepszych od Ciebie a pracujących
nie tak wypasionym sprzętem jak Ty. Ale ich na forach i grupach,
wykrzykujących prawdy objawione w przekonaniu o własnej nieomylności nie
znajdziesz. Sprzęt to tylko proste narzędzie ale przez wielu traktowany
jako fetysz gwarantujący według ich mniemania nadzwyczajne prace. Ty
niestety należysz do tej grupy.
--
Anna N.
-
267. Data: 2009-10-01 15:50:45
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Jakub Jewuła pisze:
> Pomijajac juz tak niemodne pomysly jak zrobienie zamiast tego dziesieciu
> rolek tradycyjnego negatywu b&w i oddanie klientowi 60-70 wybranych
> zdjec odbitych pod powiekszalnikiem. Do tego kilka portretow w studio
> zrobionych kamera 13x18cm (stykowki).
Ciekawe ile cyfrofachowcuf dałoby ciała już na etapie naświetlenia błon :)
> Ciekaw jestem czy przypadkiem nie moznaby tak zarobic sporo wiecej
> wydajac zdecydowanie mniej i nie sleczac przed komputerem godzinami.
Z godzin zrobiłby się dniówki w łazience :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/a komu bozia nie dała rozumu niech nie płacze - teraz może sobie kupić
quada/
-
268. Data: 2009-10-01 16:06:20
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
>> Pomijajac juz tak niemodne pomysly jak zrobienie zamiast tego dziesieciu
>> rolek tradycyjnego negatywu b&w i oddanie klientowi 60-70 wybranych
>> zdjec odbitych pod powiekszalnikiem. Do tego kilka portretow w studio
>> zrobionych kamera 13x18cm (stykowki).
> Ciekawe ile cyfrofachowcuf dałoby ciała już na etapie naświetlenia błon :)
Wszyscy? :)
>> Ciekaw jestem czy przypadkiem nie moznaby tak zarobic sporo wiecej
>> wydajac zdecydowanie mniej i nie sleczac przed komputerem godzinami.
> Z godzin zrobiłby się dniówki w łazience :)
Tu sie akurat mylisz.
Sprawny operator powiekszalnika ze swiatlomierzem ciemniowym
robilby taka robote "z palcem" w dniowke. Przy czym 70-80% czasu
zajmowaloby wywolywanie filmow i papierow.
q
-
269. Data: 2009-10-01 16:07:35
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Jakub Jewuła pisze:
>>> Ciekaw jestem czy przypadkiem nie moznaby tak zarobic sporo wiecej
>>> wydajac zdecydowanie mniej i nie sleczac przed komputerem godzinami.
>> Z godzin zrobiłby się dniówki w łazience :)
>
> Tu sie akurat mylisz.
> Sprawny operator powiekszalnika ze swiatlomierzem ciemniowym
> robilby taka robote "z palcem" w dniowke. Przy czym 70-80% czasu
> zajmowaloby wywolywanie filmow i papierow.
Ale ja o nas, syfrowcach.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/...i żeby każdy miał lizaka i watę z cukru bym chciał!/
-
270. Data: 2009-10-01 16:58:04
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Janko Muzykant wrote:
> Jakub Jewuła pisze:
>>>> Ciekaw jestem czy przypadkiem nie moznaby tak zarobic sporo wiecej
>>>> wydajac zdecydowanie mniej i nie sleczac przed komputerem
>>>> godzinami.
>>> Z godzin zrobiłby się dniówki w łazience :)
>>
>> Tu sie akurat mylisz.
>> Sprawny operator powiekszalnika ze swiatlomierzem ciemniowym
>> robilby taka robote "z palcem" w dniowke. Przy czym 70-80% czasu
>> zajmowaloby wywolywanie filmow i papierow.
>
> Ale ja o nas, syfrowcach.
a ty nigdy sie w chemi nei babrałeś?