eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaFotograf do ślubu - jakie ceny?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 327

  • 201. Data: 2009-10-01 09:31:58
    Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
    Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>

    >> powodzenia w snuciu kolejnych "śmiem twierdzić" - ale na ślubie byłem
    >> 3 razy w życiu - 1 własny, i 2 pstryknięte telefonem komórkowym...
    >> następnym razem jak będziecie wyciągać ten telefon - schowajcie go -
    >> bo przeszkadzacie mi w pracy...
    > wyluzuj... troszkę. bo ci żyłka pęknie i nie będzie mial kto zdjęć robić.
    > to ty usiłujesz udowodnić że każdy kto chce robić zdjęcia ślubne musi
    > ponieść jakieś kosmiczne wydatki aby robić dobre zdjęcia i zarobić na
    > życie. my zaś starliśmy ci wykazać, że spora część koniecznych wg
    > ciebie kosztów nie jest wcale konieczna.
    > imho za 1500 zł można zrobić naprawdę dobre zdjęcia jeśli ponadto mamy
    > też inne zlecenia albo choćby jak wielu fotografów prowadzimy zakład
    > fotograficzny lub mamy inną stałą pracę nie musimy nikogo okradać.
    > nie trzeb podczas imprezy robić 3000 klatek 23Mpx można zrobić 700 klatek
    > 12Mpx i oddać klientowi 120 zdjęć dobrych!.

    Pomijajac juz tak niemodne pomysly jak zrobienie zamiast tego dziesieciu
    rolek tradycyjnego negatywu b&w i oddanie klientowi 60-70 wybranych
    zdjec odbitych pod powiekszalnikiem. Do tego kilka portretow w studio
    zrobionych kamera 13x18cm (stykowki).

    Ciekaw jestem czy przypadkiem nie moznaby tak zarobic sporo wiecej
    wydajac zdecydowanie mniej i nie sleczac przed komputerem godzinami.

    q


  • 202. Data: 2009-10-01 09:39:52
    Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>

    Jakub Jewuła wrote:

    > Oj Zbyszku :)
    >
    > Chyba wiem co Cie boli - po prostu caly ten biznas sie kupy nie
    > trzyma.
    > Wydales kupe kasy na sprzet foto i komputerowy, kalendarz jak
    > twierdzisz masz zapelniony na rok do przodu. Sam przyznajesz, ze
    > dazysz do zarobkow 3-3.5tys.zl (czyli zarabiasz mocno < 3tys). Siedzisz
    > nad
    > zdjeciami caly tydzien przy tanim monitorze, za to przeplaconym
    > RAIDzie...
    > Popatrz na to z boku - ma to sens?
    > Albo zle dobierasz klientow, albo bez sensu wydajesz kase na bzdury,
    > albo jedno o drugie po trochu...

    kolejny "wiem lepiej"
    chyba jakiś wirus...

    EOT

    --
    pozdrawiam - Zbigniew Kruk
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi


  • 203. Data: 2009-10-01 09:42:36
    Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
    Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>

    Jakub Jewuła wrote:

    > Pomijajac juz tak niemodne pomysly jak zrobienie zamiast tego
    > dziesieciu rolek tradycyjnego negatywu b&w i oddanie klientowi 60-70
    > wybranych zdjec odbitych pod powiekszalnikiem. Do tego kilka
    > portretow w studio zrobionych kamera 13x18cm (stykowki).
    >
    > Ciekaw jestem czy przypadkiem nie moznaby tak zarobic sporo wiecej
    > wydajac zdecydowanie mniej i nie sleczac przed komputerem godzinami.

    Twoja propozyja jest wysoce kusząca
    ale myślę, że cena w okolicy 10k dopiero byłaby opłacalna...
    to już fine-art a nie klepanie kotleta..

    chyba, że negatyw chcesz portaktować podobnie jak matryce
    ale to szkoda negatywu

    --
    pozdrawiam - Zbigniew Kruk
    www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
    www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
    www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi


  • 204. Data: 2009-10-01 09:43:25
    Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jakub Jewuła wrote:
    >>> powodzenia w snuciu kolejnych "śmiem twierdzić" - ale na ślubie
    >>> byłem 3 razy w życiu - 1 własny, i 2 pstryknięte telefonem
    >>> komórkowym... następnym razem jak będziecie wyciągać ten telefon -
    >>> schowajcie go - bo przeszkadzacie mi w pracy...
    >> wyluzuj... troszkę. bo ci żyłka pęknie i nie będzie mial kto zdjęć
    >> robić. to ty usiłujesz udowodnić że każdy kto chce robić zdjęcia
    >> ślubne musi ponieść jakieś kosmiczne wydatki aby robić dobre zdjęcia
    >> i zarobić na życie. my zaś starliśmy ci wykazać, że spora część
    >> koniecznych wg ciebie kosztów nie jest wcale konieczna.
    >> imho za 1500 zł można zrobić naprawdę dobre zdjęcia jeśli ponadto
    >> mamy też inne zlecenia albo choćby jak wielu fotografów prowadzimy
    >> zakład fotograficzny lub mamy inną stałą pracę nie musimy nikogo
    >> okradać. nie trzeb podczas imprezy robić 3000 klatek 23Mpx można zrobić
    >> 700
    >> klatek 12Mpx i oddać klientowi 120 zdjęć dobrych!.
    >
    > Pomijajac juz tak niemodne pomysly jak zrobienie zamiast tego
    > dziesieciu rolek tradycyjnego negatywu b&w i oddanie klientowi 60-70
    > wybranych zdjec odbitych pod powiekszalnikiem. Do tego kilka
    > portretow w studio zrobionych kamera 13x18cm (stykowki).
    >
    > Ciekaw jestem czy przypadkiem nie moznaby tak zarobic sporo wiecej
    > wydajac zdecydowanie mniej i nie sleczac przed komputerem godzinami.

    w Polsce to czort wie ale w na zachodzie to całkiem prawdopodobne.

    choć prz dobrym marketingu może i udało by sie brac za taka fuchę kilka
    tysięcy


    na moim ślubie fotograf zrobił może z 4 rolki filmu... a zdjęcia... hm
    gdzie jest album ze ślubu :-) acha leży w jakimś kartonie


  • 205. Data: 2009-10-01 09:43:35
    Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
    Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>

    >> Oj Zbyszku :)
    >> Chyba wiem co Cie boli - po prostu caly ten biznas sie kupy nie
    >> trzyma.
    >> Wydales kupe kasy na sprzet foto i komputerowy, kalendarz jak
    >> twierdzisz masz zapelniony na rok do przodu. Sam przyznajesz, ze
    >> dazysz do zarobkow 3-3.5tys.zl (czyli zarabiasz mocno < 3tys). Siedzisz
    >> nad
    >> zdjeciami caly tydzien przy tanim monitorze, za to przeplaconym
    >> RAIDzie...
    >> Popatrz na to z boku - ma to sens?
    >> Albo zle dobierasz klientow, albo bez sensu wydajesz kase na bzdury,
    >> albo jedno o drugie po trochu...
    > kolejny "wiem lepiej"
    > chyba jakiś wirus...
    > EOT

    TY to wszystko napisales, ja tylko zebralem do kupy :)

    q


  • 206. Data: 2009-10-01 09:44:38
    Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    zkruk [Lodz] wrote:
    > 24-70 nijak nie nadaje się do fotografii ślubnej... i pisząc takie
    > teksty na serio trafiasz do szufladki "ciekawe przypadki 2009" - po
    > prostu wyłazi brak doświadczenia, który starasz się nadrabiać
    > klepaniem kolejnych durnych teori...
    > niestety - jest to domena netu - "wiem wszystko", szkoda, że w teorii

    ty tak na serio piszesz?


  • 207. Data: 2009-10-01 09:47:06
    Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
    Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>

    ...
    >> Pomijajac juz tak niemodne pomysly jak zrobienie zamiast tego
    >> dziesieciu rolek tradycyjnego negatywu b&w i oddanie klientowi 60-70
    >> wybranych zdjec odbitych pod powiekszalnikiem. Do tego kilka
    >> portretow w studio zrobionych kamera 13x18cm (stykowki).
    >> Ciekaw jestem czy przypadkiem nie moznaby tak zarobic sporo wiecej
    >> wydajac zdecydowanie mniej i nie sleczac przed komputerem godzinami.
    > w Polsce to czort wie ale w na zachodzie to całkiem prawdopodobne.
    > choć prz dobrym marketingu może i udało by sie brac za taka fuchę kilka
    > tysięcy

    Taki sam bajer jak dwa Canony FF + wiadro eLek :)

    Dwie Leiki/Bessy plus trzy szkla kosztowaly by pewnie mniej.
    W dodatku caly sprzet miesci sie w kieszeniach :)

    Canyna to byle zawodowiec uzywa, a my artysci tylko Leica ;)
    6000zl sie nalezy :)

    q


  • 208. Data: 2009-10-01 09:50:18
    Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
    Od: "Krzysztof Sordyl" <k...@k...com.pl>


    Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ha035p$e1n$1@news.wp.pl...
    > Krzysztof Sordyl pisze:
    >> Ciekawe że wszystkie krytyczne wypowiedzi
    >> odnośnie wyliczeń Zbigniewa
    >> napisały osoby nie będące fotografami zawodowo.
    >> To chyba przypadłość narodowa w stylu
    >> wszyscy znają się na polityce, gospodarce, medycynie itp.
    >> no i oczywiście na biznesie foto :)
    >
    > W większości tak, ale nie do końca.
    > Otóż jeśli ktoś i tak pstryka (pół)zawodowo, to ma sprzęt, podatki, vaty,
    > zusy itd. Przystąpienie do pstrykania ślubów nic go nie kosztuje i może
    > wycenić dwa dni pracy na 1500zł (impreza plus osiem godzin - obróbka 250
    > zdjęć). To jest niesprawiedliwe, ale sorry - live is brutal.

    Oczywiście się zgadzam, sam tak zaczynałem ślubiaki kilka lat temu.


    > Kiedyś, gdy zobaczyłem pierwszy plik mp3, jeszcze pełen dziwnego
    > dzwonienia i brumów, w jakiś tam wczesnych latach dziewięćdziesiątych,
    > zrozumiałem że czas dla muzyków się skończył bo piractwo kiedyś zwycięży,
    > zostanie zalegalizowane jako forma promocji artystów, a muzyka będzie się
    > finansować z koncertów i spotkań zamkniętych. Jesteśmy na etapie połowy
    > drogi do tego stanu, a ja właśnie wtedy zrezygnowałem z tej działalności
    > bo nie uśmiechało mi się żyć z koncertów.

    co do koncertów to w tym miesiącu u nas
    BIOSPHERE I MONOLAKE (unsound)
    jak dla mnie jazda obowiazkowa !
    ( dla wszystkich lubiących elektronikę ambient-minimal itp.)


    > I teraz czas zrozumieć, że rynek ślubny ustabilizuje się na poziomie cen
    > dyktowanych przez średnią zdolniejszych pstrykaczy (kilkaset - tysiąc
    > kilkaset zł w zależności od miejsca),

    ja siadze że rynek się już ustabilizowałpo wejściu cyfry
    i raczej teraz będą kosmetyczne zmiany, ceny pozostaną na obecnym
    poziomie.

    a nieliczni przy bardzo silnej
    > autopromocji (obejmującej także sprzętowy lans)

    czyli powinienem jednak wypisać szklarnie na stronie ? ;)

    wyjdą wyżej i żadne żale
    > tego nie zmienią. I co ciekawe, wśród tych niskich cen będą kosmiczne
    > koszmarki jak i bardzo przyzwoity materiał.

    życie :)

    > Natomiast moje prywatne zdanie - stawiać tylko na śluby jest szaleństwem.
    > No ale jestem nieobiektywny, bo sam żyję obecnie z czterech zawodów, że
    > tak powiem głównych.

    fajnie, poza tym same ślubiaki to nudne przecież trochę,
    więc ja fotografuje o co poproszą i za co dobrze zapłacą.
    Koncerty, imprezy, motocykle, obrazy i rzeźby itp.
    nie licząc tych wszystkich zmanierowanych modelek ;)
    i jest też fajnie.


    pozdrawiam

    Krzysztof
    KS STUDIO
    www.ksstudio.pl




  • 209. Data: 2009-10-01 09:52:55
    Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
    Od: "ZbyszekK" <z...@p...fm>


    Użytkownik "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:h9vp8u$1st$1@inews.gazeta.pl...


    /ciach/

    >>> zakup kolejno stałek
    >>> 24L, 135L, 85L, 15mm, 35L, 50L
    >>
    >> Pytanie czy są naprawdę niezbędne? Czy aż tak wszystkie te stałki
    >> wpłyną na jakość pracy fotografa ślubnego?
    >
    > tak

    24L i/albo 35L zgoda ale 85L i 50L można przecież zastąpić troszeczke
    ciemniejszymi stalkami (1,8 i 1,4) i tragedii nie bedzie a pare Kpln
    zostaje w kieszeni.

    >>> i zoomów
    >>> 16-35L, 70-200IS

    Tutaj się zgodzę, bez przynajmniej 2,8 nie ma co sie pojawiac
    w kosciele / remizie (no chyba, ze klient uwielbia miec zdjęcia
    walniete fleszem w ryj)...

    pzdr,

    ZbyszekK



    __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4385
    (20090831) __________

    Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

    http://www.eset.pl lub http://www.eset.com





  • 210. Data: 2009-10-01 09:54:36
    Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-09-30 17:43:56 +0200, "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl> said:

    >> I po tych 3 latach zmieniasz z jakiego powodu?
    >
    > tego, że monitor za 3k 3 lata temu to było jakieś nieporozumienie jak
    > na monitor dla grafika?
    > dziś 3k to mocno taki se monitor dla grafika...

    Od 3 lat nie było jakiegoś dramatycznego skoku jakościowego w tej półce
    cenowej. Teraz jest może większy wybór i da się za takie pieniądze
    znaleść szerokogamutowca, który - umówmy się - nie jest do takiej
    roboty niezbędny.


    >> Proszę Cię, przestań opowiadać banialuki. Przy plikach pokroju 21 MPx
    >> przyrost prędkości z RAIDa 0 (czy tam 1+0 jak się upierasz) na
    >> przyzwoitym komputerze będziesz miał na poziomie może 10-15%. Różnice
    >> zaczynają się przy plikach 300 MB+, dla mniejszych to zawracanie dupy.
    >> I piszę to z praktyki, nie śledzenia benczmarków.
    >
    > odkąd mam radia jakoś zauważam OGROMNĄ różnicę...

    Oki, Ty może zauważasz, ale co na to stoper?


    > na dodatek mam osobny dysk na baze LR
    > osobny dysk na system
    > osobny dysk na swapa

    No i sam się zapędziłeś w paranoję, bo rzeczy które mogłyby naprawdę
    skorzystać na przyroście prędkości z RAIDa (swapy czy też scratche oraz
    baza LR) masz na wolnych, pojedyńczych dyskach.


    >> Noooo, najlepiej SAS, spiętych w macierz i po FibreChanel. Taki
    >> drobiazg za jakieś 80k zł. A jaki argument dla klientów co
    >> podniesienia ceny! :-/
    >
    > nie - to jest niczym nie uzasadnione...
    >
    > ale wydanie 2k na kontroler + 8 dysków 500gb po 300zł
    > to chyba nie jest taka katastrofa

    Za 4400 to jakieś fajne szkło by można kupić, nie?


    >> Bo można zaimponować kolegom po fachu? ;-) Nigdy nie byłem
    >> zwolennikiem oszczędzania na sprzęcie, gdy się wykonuje porządną
    >> robotę za porządną kasę, ale to o czym piszesz, to czysty "overkill".
    >
    > wiem jaka jest różnica na konkretnych aplikacjach
    > to mi wystarcza by ocenić przydatność takich zastosowań
    > póki to ja siędze przy kompie i obrabiam pliki - ma dla mnie ogromne
    > znaczenie ile czasu będę to robić
    > urwanie każdej sekundy ma dla mnie znaczenie

    Obawiam się, że uległeś złudzeniu - najwięcej czasu idzie na ręczne
    manipulacje: suwaczkami, pędzelkami, a na to dyski wpływ mają przy
    współczesnych kompach i tej wielkości plikach - żaden.


    >> Policzmy - z tego co zrozumiałem większość obrabiasz w LR, a
    >> szczególne przypadki w Szopie. Czyli Twoja droga jest taka, że
    >> "proste lecą w LR i eksport do czegośtam celem wydrukowania, a przy
    >> trudniejszych otwierasz RAWa w PS, tam w nim rzeźbisz i dalej eksport
    >> bla bla bla. Moja sugesta (aby oszczędzić parę kilo zł na najnowszym Szopie) -
    >> lecisz w LR, te szczególne przypadki wołasz również w LR (niech nawet
    >> będzie, że inaczej niż resztę) i zamiast do czegośtam wypluwasz do
    >> Tifa 16b czy psd czy czegokolwiek, otwierasz w Szopie i tam dłubiesz
    >> dalej. Powiedz mi, ile byś na tym stracił? 30 sekund?
    >
    > robię tak jak w wersji 2
    > obrabiam wszystko w LR, potem szczegóły w PSie - jeśli zachodzi potrzeba

    No to do czego Ci najnowszy Szop łykający rawy z 5d2?


    >> Pozwolę sobie dalej w to powątpiewać.
    >
    > a ja wiem jakie warunki mam w miejscach gdzie robię zdjęcia...
    > i wiem ile potrzebuje światła..

    Dobra, to napisz proszę ile średnio zdjęć robisz na jednym ślubie tymi
    stałkami na przesłonach poniżej 2.8.


    >>> nie no - prosze - 18-35 to szkło które było fajne, ale do analoga
    >>> do cyfry sie nie nadaje
    >>> poza tym - wszystko co ciemniejsze niż 2.8 odpada...
    >>
    >> Z tą kategoryczną opinią też nie do końca się zgodzę.
    >
    > no to pokaż mi jakieś porównanie 18-35 do 14-24

    To nie chodzi o to, że ten drugi nie jest lepszy (jaśniejszy,
    ostrzejszy itede), pytanie czy ta lepszość ma aż takie znaczenie, że
    dyskwalifikuje ten pierwszy z zastosowań ślubnych?


    >>> niestety - jest to wąska specyfikacja i wymaga dostosowania sprzętu
    >>> do niej.. (jasne szkła)
    >>
    >> I nie dasz rady wykorzystać tego sprzętu w reportażu, imprezach,
    >> fotorelacjach, sztokach... No weź.
    >
    >
    > oczywiście że dam radę...

    Czyli jednak da się zarabiać nie tylko na 30 ślubach w roku, więc i
    cena za nie mogłaby być niższa, tak? Nie mówię że Ty masz tak robić,
    ale ktoś inny może, więc brak parcia na cenę powyżej 2k za sztukę nie
    musi być wcale spowodowany takim czy innym złodziestwem.


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz

strony : 1 ... 10 ... 20 . [ 21 ] . 22 ... 30 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: