eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaFormat idealny!Re: Format idealny!
  • Data: 2013-05-30 22:18:56
    Temat: Re: Format idealny!
    Od: Marek <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-05-30 00:18, Mariusz [mr.] pisze:

    > Ja sam nie wiem, czy to nie jest bardziej jakaś blokada psychiczna,
    > ale praktycznie wszystkie moje zdjęcia są ostatecznie skadrowane z
    > chwilą otwarcia migawki (przyznaję: staram się! :) - próbowałem
    > kiedyś je po fakcie przerabiać na inny format i absolutnie z żadnym mi
    > się to nie udało (czego po cichu sobie gratuluję. :)) (nb. podobnie
    > jak wszystkie są "praworęczne"/"prawooczne" - lustrzane odbicie
    > zdecydowanie je pogarsza).

    > (...)

    > Jednym z podstawowych ostrzeżeń z czasów analogowych było unikanie
    > zbyt wielu technik/aparatów/błon/etc. Mam wrażenie, że nie dałbym rady
    > tak mocno zmobilizować się do każdego zdjęcia, gdybym miał świadomość,
    > że będzie jeszcze ciachane po fakcie. Umysł (przynajmniej mój) od razu
    > sobie odpuszcza: - "A to w ogóle walnijmy szerzej, krzywo i po skosie,
    > potem się coś z tego wytnie..."

    Owszem, zgodzę się, że są to dylematy. Sęk w tym, że jaki by format
    wejściowy nie był, to i tak będzie kłopot z formatem wejściowym. Twój
    aparat ma jakieś proporcje boków... a papier podobne? Zapewne nie. Tak
    więc jeśli przyłożysz się do właściwego kadrowania, to de facto możesz
    je podziwiać wyłącznie na wyświetlaczu LCD w aparacie. Tymczasem na
    papierze zawsze będzie mniejszy lub większy ubytek. Nawet jeśli psim
    swędem udaje Ci się wpasować w Twój ulubiony format, to po jakimś czasie
    wpadnie Ci do głowy np. większy wydruk aby na ścianie powiesić. No i
    znów kłopot bo większy nie oznacza proporcjonalnie większy zazwyczaj.

    >> http://allegro.pl/roza-obraz-tryptyk-canvas-150x85-o
    brazy-artprint-i3257475527.html
    >>
    >
    >
    > To co tu proponujesz, to pustka przekazu (czysta estetyka), za to
    > wyłącznie zabawa formą,

    Chodziło mi tylko o formę a nie o treść obrazka. W dodatku formę - w
    sensie zaakceptowania istnienia innych kształtów niż tradycyjny
    prostokąt i tym samym zaakcentowania, że jedyną regułą panowania nad
    formatem jaką możemy zdefiniować i sobie narzucić to robienie zdjęć pod
    docelowy format lub dopasowywanie formatu do konkretnej treści zdjęcia.
    Każda inna reguła będzie zawodna.

    Reasumując: jeśli docelowy format nie jest znany, to lepie zdjęcie robić
    z zapasem kadru aby potem mieć swobodę dla wycinanek nawet jeśli kłóci
    się to z wewnętrzną chęcią trzymania się właściwej kompozycji zdjęcia.

    > co w tej sytuacji robi się znacznie łatwiejsze
    > (np. ze znanymi zdjęciami wojennymi już nie pójdzie tak łatwo). Zresztą
    > zabawa dokonana po fakcie (nawet gdyby to było zdjęcie) - umysł naprawdę
    > nie jest w stanie pracować (w szczytowej formie) na kilka formatów i to
    > jeszcze nie do końca zdecydowanych.

    No więc postawmy sprawę odwrotnie: róbmy zdjęcia a odpowiedni format do
    nich później się znajdzie. Przy czym niekoniecznie będzie to ten sam
    format do wszystkich zdjęć mimo iż wszystkie mają te same proporcje :-)

    --
    Pozdrawiam
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: