-
21. Data: 2018-05-10 02:47:27
Temat: Re: Film poklatkowy
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-05-09, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> writes:
>
>> To jak to sobie właściwie wyobrażasz i co to sa te płynne przejścia?
>
> No normalnie, jak się robi animację w zwolnionym tempie, to jest wiele
> możliwości zrobienia przejść. Film ma np. 25 albo 30 itp.
> klatek/sekundę, a materiał ma np. 1 kl/s albo mniej. Robi się np. tak,
> że właściwe zdjęcie jest przez połowę czasu (0,5 s - kilkanaście klatek
> filmu), następnie zdjęcie powoli zamienia się w następne (kolejne 0,5 s)
> itd.
No to wygląda jak morfowanie/blendowanie. Z takim czymś to sie często
borykam w nieco innej sytuacji gdy mam zrobiony film np. 24kl/s i chcę
to zamienić na 25kl/s.
> To dość podstawowa technika tak w ogóle, praktycznie zawsze robimy coś
> takiego, jeśli serię zdjęć chcemy zamienić w film. Chyba każdy program
> do nieliniowego montażu ma takich efektów na pęczki (chociaż te
> najprostsze mogą być tu najlepsze).
Nadal nie wykluczone, ze czegoś nie rozumiem, ale generalnie nie mam za
dużo doświadczenia z robieniem filmów poklatkowych z kilkudziesięciu
klatek. To co zwykle robię to dostosowuję częstotliwość robienia zdjęć
do planowanej dynamiki zmian (o ile się da) i długości filmu.
Przykładowo, chodzą mi w tej chwili 3 aparaty "pogodowe", które generuje
4-5tys zdjęć dziennie, każdy. To sie przekłada na te 3 min filmu,
25kl/s.
>> Normalny, średnio dynamiczny film poklatkowy poniżej 10kl/s to już się
>> wizualnie rwie.
>
> Google "telecine". Nie żebym dokładnie to tu proponował, ale zasada jest
> podobna.
I to sie robi takim zwykłym 2:2, 2:3 puldown i daje to zadowalające efekty?
>> No chyba, że róznice klatka-klatka sa praktycznie
>> żadne. Tu, robione z ręki, nawet ze stabilizacją, bedzie pewnie dużo
>> gorzej.
>
> Zakładam, że tych zdjęć jest mniej niż myślisz i że różnice między nimi
> są bardzo duże (zarówno w samej roślinie, jak i w warunkach ich
> wykonania, kątach itd). Dlatego zaproponowałem ujednolicenie sceny
> np. w GIMPie (bardzo łatwe przy takiej liczbie zdjęć, i efekty powinny
> być bardzo przyzwoite). Oczywiście moje założenia mogą być mylne, autor
> może wyjaśnić szczegóły.
>
> Stabilizacja nie ma tu żadnego zastosowania, poza eliminacją poruszeń.
No jeśli to jest morfowanie-blendowanie to ok, rozumiem.
--
Marcin
-
22. Data: 2018-05-10 17:36:56
Temat: Re: Film poklatkowy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:zEMIC.157934$b...@f...ams1...
On 2018-05-09, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> writes:
>>> To jak to sobie właściwie wyobrażasz i co to sa te płynne
>>> przejścia?
>
>> No normalnie, jak się robi animację w zwolnionym tempie, to jest
>> wiele
>> możliwości zrobienia przejść. Film ma np. 25 albo 30 itp.
>> klatek/sekundę, a materiał ma np. 1 kl/s albo mniej. Robi się np.
>> tak,
>> że właściwe zdjęcie jest przez połowę czasu (0,5 s - kilkanaście
>> klatek
>> filmu), następnie zdjęcie powoli zamienia się w następne (kolejne
>> 0,5 s)
>> itd.
>No to wygląda jak morfowanie/blendowanie. Z takim czymś to sie często
>borykam w nieco innej sytuacji gdy mam zrobiony film np. 24kl/s i
>chcę
>to zamienić na 25kl/s.
Hm, przy 24 - 25 kl/s to chyba nie ma co zmieniac, chyba ze bardzo
chcesz synchronizm utrzymac.
Za to jak u zrodla jest 1kl/s to faktycznie trzeba...
>Nadal nie wykluczone, ze czegoś nie rozumiem, ale generalnie nie mam
>za
>dużo doświadczenia z robieniem filmów poklatkowych z kilkudziesięciu
>klatek. To co zwykle robię to dostosowuję częstotliwość robienia
>zdjęć
>do planowanej dynamiki zmian (o ile się da) i długości filmu.
>Przykładowo, chodzą mi w tej chwili 3 aparaty "pogodowe", które
>generuje
>4-5tys zdjęć dziennie, każdy. To sie przekłada na te 3 min filmu,
>25kl/s.
No i to wystarczy pokazac klatka po klatce.
Jak jednak nie masz automatu, ktory robi zdjecie co sekunde, tylko
robisz raz dziennie, i chcesz z tego przynajmniej 30s filmu, to
trzeba..
J.
-
23. Data: 2018-05-10 19:12:29
Temat: Re: Film poklatkowy
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> writes:
> No to wygląda jak morfowanie/blendowanie. Z takim czymś to sie często
> borykam w nieco innej sytuacji gdy mam zrobiony film np. 24kl/s i chcę
> to zamienić na 25kl/s.
Nie spotkałem się z inną metodą robienia tego niż przez zwykłe
przyspieszenie odtwarzania i resampling audio (połączony ew. z korektą
(przesunięciem) widma dzwięku (pitch correction)).
W każdym razie tak się załatwia filmy kinowe, to właśnie dlatego
w wersji m.in. EU są krótsze (nie napiszę że PAL, bo z PAL to tam jest
głównie frame rate, ale potocznie tak się mówi - PAL i NTSC).
> Przykładowo, chodzą mi w tej chwili 3 aparaty "pogodowe", które generuje
> 4-5tys zdjęć dziennie, każdy. To sie przekłada na te 3 min filmu,
> 25kl/s.
No, tak oczywiście też można zrobić, ale rozumiem, że to nie jest obecny
przypadek, no i takie coś wymaga dużo więcej zachodu.
>> Google "telecine". Nie żebym dokładnie to tu proponował, ale zasada jest
>> podobna.
>
> I to sie robi takim zwykłym 2:2, 2:3 puldown i daje to zadowalające
> efekty?
To jest zwykła, standardowa procedura. Jasne że teoretycznie lepiej
robić zdjęcia (i montaż itd) 600 FPS progressive i wtedy niczego
podobnego nie potrzebowalibyśmy. Kiedyś może tak będzie (modulo ilość
światła w obiektywach).
Tzn. od momentu pojawienia się telewizorów LCD i plazmowych (a także
kineskopowych z podwajaniem itp. częstotliwości odchylania - "100 Hz")
dochodzi tu jeszcze problem taki, że obraz jest wyświetlany
progresywnie, więc cały ten przeplot to jest trochę zawracanie głowy.
Właściwie lepiej byłoby nie robić deinterlacingu w TV, tylko połączyć
telecine i deinterlacing w masteringu (czy co to tam jest - od czasów
DVD tak się często robi z filmami na płytach, chociaż bez dwukrotnego
zwiększenia frame rate). No ale inercja w przemyśle.
W gruncie rzeczy, o ile rozumiem przeniesienie interlacingu do kolorowej
TV (z B&W), o tyle nie powinno to mieć miejsca w jakiejkolwiek TV
cyfrowej. No i wygląda na to, że to w końcu całkiem umrze.
To tak na marginesie.
--
Krzysztof Hałasa
-
24. Data: 2018-05-11 02:39:27
Temat: Re: Film poklatkowy
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-05-10, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> writes:
>
>> No to wygląda jak morfowanie/blendowanie. Z takim czymś to sie często
>> borykam w nieco innej sytuacji gdy mam zrobiony film np. 24kl/s i chcę
>> to zamienić na 25kl/s.
>
> Nie spotkałem się z inną metodą robienia tego niż przez zwykłe
> przyspieszenie odtwarzania i resampling audio (połączony ew. z korektą
> (przesunięciem) widma dzwięku (pitch correction)).
> W każdym razie tak się załatwia filmy kinowe, to właśnie dlatego
> w wersji m.in. EU są krótsze (nie napiszę że PAL, bo z PAL to tam jest
> głównie frame rate, ale potocznie tak się mówi - PAL i NTSC).
Problem wystepuje. Nie potrafię powiedziec czy przy powaznych
zastosowaniach komercyjnych, ale przy amatorskich jest dośc realny,
wystarczy, że ma się aparaty/kamery z różnych regionów (systemów).
Mam np. takiego Olympusa TG-2, który potrafi tylko 60/30fps. Pozostały
sprzet to w większości 50/25fps. I jak to teraz porządnie razem
zmontować bez utraty jakości? Tańsze programy po prostu pominą co którąś
klatkę. W scenach z płynnym, powolnym ruchem będzie to koszmar.
Ostatni raz sprawdzałem z 5 lat temu, ale było dostępne oprogramoanie
robiące takie rzeczy. Kosztowało sporo (kilkaset $ i w górę). Z bardziej
przystepnych, jedyny, który jakoś sobie (podobno) z tym radził, to
Applowski Compressor, dostepny wyłącznie na OSX a i z nim nie udało mi
się uzyskać aż tak zadawalających wyników.
--
Marcin
-
25. Data: 2018-05-13 00:19:34
Temat: Re: Film poklatkowy
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> writes:
> Mam np. takiego Olympusa TG-2, który potrafi tylko 60/30fps. Pozostały
> sprzet to w większości 50/25fps. I jak to teraz porządnie razem
> zmontować bez utraty jakości? Tańsze programy po prostu pominą co którąś
> klatkę. W scenach z płynnym, powolnym ruchem będzie to koszmar.
Owszem, to jest problem i w gruncie rzeczy nie da się go naprawdę dobrze
rozwiązać.
Jakimś rozwiązaniem jest zmiana parametrów w locie, ale nie wszystkie
urządzenia / programy radzą sobie z tym. Gorzej, jeśli trzeba
wyprodukować coś w wersjach 25 i 30 FPS. Z drugiej strony, sprzęt
120 FPS (jakiś) jest dostępny od pewnego czasu, da się z tego ładnie
zrobić 25p (24p z lekkim rozciągnięciem i audio pitch correction) oraz
30p.
> Ostatni raz sprawdzałem z 5 lat temu, ale było dostępne oprogramoanie
> robiące takie rzeczy. Kosztowało sporo (kilkaset $ i w górę). Z bardziej
> przystepnych, jedyny, który jakoś sobie (podobno) z tym radził, to
> Applowski Compressor, dostepny wyłącznie na OSX a i z nim nie udało mi
> się uzyskać aż tak zadawalających wyników.
Zasadniczo cena nie gra tu wielkiej roli, bo to kwestia teoretyczna -
nie ma naprawdę dobrego algorytmu dla ogólnego zastosowania.
--
Krzysztof Hałasa
-
26. Data: 2018-05-18 14:48:35
Temat: Re: Film poklatkowy
Od: Piotrne <p...@p...onet.pl>
W dniu 2018-05-11 o 02:39, Marcin Debowski pisze:
> Mam np. takiego Olympusa TG-2, który potrafi tylko 60/30fps. Pozostały
> sprzet to w większości 50/25fps. I jak to teraz porządnie razem
> zmontować bez utraty jakości? Tańsze programy po prostu pominą co którąś
> klatkę. W scenach z płynnym, powolnym ruchem będzie to koszmar.
>
> Ostatni raz sprawdzałem z 5 lat temu, ale było dostępne oprogramoanie
> robiące takie rzeczy. Kosztowało sporo (kilkaset $ i w górę). Z bardziej
> przystepnych, jedyny, który jakoś sobie (podobno) z tym radził, to
> Applowski Compressor, dostepny wyłącznie na OSX a i z nim nie udało mi
> się uzyskać aż tak zadawalających wyników.
Do konwersji fps używałem AviSynth z różnymi pluginami. Przerabiałem
stare filmy z kamery PAL z 576i50 (576 linii, 50 obrazów na sekundę
z przeplotem - czyli każdy z 50 ma połowę linii) na 720p60 (720 linii,
w każdym obrazie wszystkie linie).
Przykłady wysłane na YT (trzeba upewnić się, że wyświetla w trybie 720p60):
https://youtu.be/AjYxHfMZJaU
https://youtu.be/tHiLMcznuR4
Konwersja jest staranna, tzn. najpierw usuwa się przeplot uzyskując 576p50,
potem interpoluje się 50 fps do 60 fps przez wykrywanie ruchu obiektów
i generowanie brakujących ramek (ruchome obiekty są na tych wygenerowanych
kadrach w pozycjach pośrednich), potem skaluje się do 720 linii (inaczej
YouTube zmniejszy obraz do 480 linii). Jest to czasochłonna operacja,
trwa nawet kilka razy dłużej niż przerabiany film.
P.
-
27. Data: 2018-05-19 14:51:52
Temat: Re: Film poklatkowy
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Piotrne <p...@p...onet.pl> writes:
> Konwersja jest staranna, tzn. najpierw usuwa się przeplot uzyskując 576p50,
> potem interpoluje się 50 fps do 60 fps przez wykrywanie ruchu obiektów
> i generowanie brakujących ramek (ruchome obiekty są na tych wygenerowanych
> kadrach w pozycjach pośrednich), potem skaluje się do 720 linii (inaczej
> YouTube zmniejszy obraz do 480 linii).
Można tak robić, ale wiąże się to ze stratą jakości (w porównaniu do
oryginalnego 704/720x576 50i). Artefakty są widoczne oczywiście przy
ruchu - powstają "cienie". Z tym, że może dla youtuba nie ma lepszej
możliwości, nie wiem. Akurat tu wyszło nieźle moim zdaniem.
W każdym razie generalnie lepiej zostawić materiał w formacie, w jakim
jest, i wszelkie operacje przeprowadzać dopiero podczas wyświetlania -
nie trzeba wtedy robić zmiany szybkości (obecny sprzęt potrafi zwykle
pracować z dowolną szybkością wyświetlania), potrzebny jest tylko
deinterlacing z podwojeniem FPS + (tylko jeden) upscaling.
> Jest to czasochłonna operacja,
> trwa nawet kilka razy dłużej niż przerabiany film.
To akurat jest bardzo bardzo szybko :-)
--
Krzysztof Hałasa
-
28. Data: 2018-05-19 18:32:07
Temat: Re: Film poklatkowy
Od: Piotrne <p...@p...onet.pl>
W dniu 2018-05-19 o 14:51, Krzysztof Halasa pisze:
> W każdym razie generalnie lepiej zostawić materiał w formacie, w jakim
> jest, i wszelkie operacje przeprowadzać dopiero podczas wyświetlania -
> nie trzeba wtedy robić zmiany szybkości (obecny sprzęt potrafi zwykle
> pracować z dowolną szybkością wyświetlania), potrzebny jest tylko
> deinterlacing z podwojeniem FPS + (tylko jeden) upscaling.
Oczywiście oryginalnego materiału nie niszczę. Do oglądania na telewizorze
nadaje się bardzo dobrze. Ale po wysłaniu takiego nagrania na YouTube
zauważalnie spada jakość: przeprowadzana jest bardzo prosta konwersja
na 30 fps przez powielanie niektórych ramek (czasem w dziwny, nierównomierny
sposób) i obraz jest pomniejszany do 480 linii. Jedyne rozwiązanie
to przerobienie filmu lepszymi metodami przed wysłaniem.
Przy poprawnej konwersji 50 fps -> 60 fps "cienie" nie powstają.
To nie jest nakładanie / przenikanie sąsiednich kadrów, tylko wykrywanie
ruchu obiektów i generowanie pośrednich obrazów przez wyznaczenie
pozycji obiektów w "międzyczasie". Wykorzystywane są m.in. te same
biblioteki, co przy stabilizacji drgań obrazu na podstawie analizy
jego treści. Przy prawidłowym wykrywaniu ruchu możliwe jest dowolne
zwiększanie fps.
Poniżej - skrypt dla AviSynth wykonujący konwersję PAL -> 720p60.
Znalazłem kiedyś tutaj:
http://forum.doom9.org/archive/index.php/t-138285.ht
ml
i uzupełniłem o ładowanie niezbędnych pluginów (których trzeba poszukać
samodzielnie):
# start
# oryginalny film: DV PAL 720x576 4:3 50fps z przeplotem (interlaced)
# docelowy: 720p60 (720 linii, 4:3, 60 fps bez przeplotu)
PluginPath = "c:\Programy\AviSynth\plugins\"
LoadPlugin(PluginPath+"nnedi3.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"masktools2-25.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"RemoveGrain.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"gradfun2db.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"AddGrainC.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"SmoothDeinterlacer.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"mt_masktools-26.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"nnedi3.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"mvtools2.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"nnedi2.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"dfttest.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"VerticalCleanerSSE2.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"nnedi.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"FFT3DFilter.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"TDeint.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"EEDI2.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"RepairSSE2.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"RemoveGrainSSE2.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"SSE2Tools.dll")
Import(PluginPath+"LimitedSharpenFaster.avsi")
Import(PluginPath+"GradFunkMirror.avsi")
Import(PluginPath+"QTGMC-3.32.avsi")
LoadPlugin(PluginPath+"svpflow1.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"svpflow2.dll")
LoadPlugin(PluginPath+"mvtools2.dll")
Import(PluginPath+"TempGaussMC_beta2.avsi")
Import(PluginPath+"InterFrame2.avsi")
directshowsource("Naganie_PAL_z_kamery_DV.avi")
#AssumeTFF()
AssumeBFF()
ConvertToYV12()
QTGMC( Preset="Slow" )
USS(960,720)
#Addborders(160,0,160,0)
#USS(1280,720)
Cores=2
SetMemoryMax(512)
#SetMTMode(3,Cores)
InterFrame(Cores=Cores,NewNum=60000, NewDen=1000)
Subtitle("2001-01-01 11:41:33", 40,650,90,119,"Arial",40,$ffffff)
Subtitle("2001-01-01 11:41:34", 40,650,120,149,"Arial",40,$ffffff)
Subtitle("Nagrał Piotr Fabian", 40,650,180,210,"Arial",40,$ffffff)
###
### function Ultimate Super Sample : USS()
### by LaTo INV.
###
### Need : nnedi, limitedsharpenfaster, gradfunkmirror, addgrain
###
### USS(input, ox, oy, PP1, PP2, PP3)
### ox = destination width
### oy = destination height
### PP1 = "Limited Sharpen Faster" post-processing
### PP2 = "GradFun2DB" post-processing
### PP3 = "Add Grain" post-processing
###
### Default : USS(last, 1280, 720, 100, 1.2, 5)
###
function USS(clip input, int "ox", int "oy", int "PP1", float "PP2", int "PP3") {
ox = default(ox, 1280)
oy = default(oy, 720)
PP1 = default(PP1, 100)
PP2 = default(PP2, 1.2)
PP3 = default(PP3, 5)
ix = input.width
iy = input.height
scaleX = ceil(float(ox)/float(2 * ix))*2
scaleY = ceil(float(oy)/float(2 * iy))*2
scale = scaleX > scaleY ? scaleX : scaleY
upscale2 = scale > 1 ? input
\ .nnedi3(dh=true,Y=true,U=true,V=true,field=1).turnle
ft()
\ .nnedi3(dh=true,Y=true,U=true,V=true,field=0).turnri
ght()
\ : input
upscale4 = scale > 2 ? upscale2
\ .nnedi3(dh=true,Y=true,U=true,V=true,field=1).turnle
ft()
\ .nnedi3(dh=true,Y=true,U=true,V=true,field=0).turnri
ght()
\ : upscale2
upscale8 = scale > 4 ? upscale4
\ .nnedi3(dh=true,Y=true,U=true,V=true,field=1).turnle
ft()
\ .nnedi3(dh=true,Y=true,U=true,V=true,field=0).turnri
ght()
\ : upscale4
upscale16 = scale > 8 ? upscale8
\ .nnedi3(dh=true,Y=true,U=true,V=true,field=1).turnle
ft()
\ .nnedi3(dh=true,Y=true,U=true,V=true,field=0).turnri
ght()
\ : upscale8
process = upscale16
\ .LimitedSharpenFaster(ss_x=1.0,ss_y=1.0,strength=PP1
)
\ .gradfunkmirror(PP2)
\ .addgrain(PP3,0,0)
output = process.spline36resize(ox,oy)
return output
}
###
P.
-
29. Data: 2018-05-20 03:25:57
Temat: Re: Film poklatkowy
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Piotrne <p...@p...onet.pl> writes:
> Oczywiście oryginalnego materiału nie niszczę.
Tego nie miałem zamiaru sugerować :-)
> Przy poprawnej konwersji 50 fps -> 60 fps "cienie" nie powstają.
Sprawdziłem na pierwszym linku który podałeś, przy szybkim ruchu muszą
powstawać i powstają. Przecież tych informacji tam nie ma i bardzo
często nie ma ich skąd wziąć (np. z innych klatek). Jeśli np. obiekt
obraca się w czasie ruchu, to co algorytm ma zrobić?
> Przy prawidłowym wykrywaniu ruchu możliwe jest dowolne
> zwiększanie fps.
W animacjach może. Zresztą co tu mówić o interpolacji, jeśli artefakty
pojawiają się nawet w deinterlacingu, i to w normalnej, komercyjnej
produkcji.
Przy zwiększaniu np. 25 lub 30 -> 60 FPS problem jest o tyle mały, że
materiał źródłowy jest względnie stacjonarny (25 FPS to wciąż jest dość
szybko). Człowiek praktycznie nie widzi krótkich artefaktów (trwających
np. 1/60 s). Nawet 24 FPS jest normalnie wystarczające.
Faktem jest, że taki film po konwersji wygląda ładniej niż gdyby
oryginalny film wyświetlać z 25 FPS (pseudo p, bez usunięcia przeplotu)
na wyświetlaczu 60p, ale nie można tego porównywać do nagrania z kamery
np. 720x576p60.
--
Krzysztof Hałasa
-
30. Data: 2018-05-21 11:53:48
Temat: Re: Film poklatkowy
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Fri, 18 May 2018 14:48:35 +0200, w <pdmi35$ui8$1@node2.news.atman.pl>, Piotrne
<p...@p...onet.pl> napisał(-a):
> Konwersja jest staranna, tzn. najpierw usuwa się przeplot uzyskując 576p50,
> potem interpoluje się 50 fps do 60 fps przez wykrywanie ruchu obiektów
Ale po co zmieniasz liczbę klatek? To dosyć fajny sposób, ale na zepsucie
ruchu.