On 28.01.2012 13:18, Mariusz [mr.] wrote:
>
> "Dawid" <x...@n...pl> wrote:
>
>>>> Glupio mi zachwalac moje dzielo, ale, oprocz tego, ze to jest
>>>> ogolnie dostepne miejsce, wystepuja jeszcze takie elementy, jak :
>>>> swiatlo,
>>>
>>> Akurat wyjątkowo nudne.
>>
>> Nie obraz się, ale Twoje ostatnio zamieszczone tu zdjęcia, te z
>> kamykami i górkami, również były nudne.
>
>
> Dziwne masz de gustibus... Zdjęcia JM przechodzą pozytywną ocenę
> estetycznego zrównoważenia nawet w ślepym teście (choć istotnie, można
> mówić o spokoju w kadrze, poniektórym kojarzącym się z nudą). Fotka
> wątkotwórcy (zapewne wskutek postkadrowania), to wybitne osiągnięcie
> dziwnego zrównoważenia dwóch tematów: postaci na łódce na tle "bramy"
> kontra skały nad głową.

Ojej, to trzeba przy oglądaniu zdjęć aż tak "latać"?

Pomimo wiedzy co spierdzelił autor odbioru dzieła nie da się
uleczyć.

Co tu oglądam w mojej opinii? Zdjęcie z wakacji. Bez dynamiki, wyrazu
etc. Krzywe, skadrowane bez tematu, nie wiadomo co przedstawia, więc
zakładam, że prezentuje wszystko. Różnica jest tylko w tym, że
autor musiał wydać trochę kasiory na egzotyczne wakacje i chyba tego
należy mu zazdrościć a nie szukać na siłę sztuki w zdjęciu które
przy przymknięciu oka można nazwać dokumentem wakacji.

Cholera, żeby chociaż ta pani na łódce podniosła głowę. Aby zerknęła na
to co zaraz ją "przygniecie w tunelu"... ja bym tak z tym kadrem
kombinował i wtedy chciał pokazać uchwycony efekt.

W tym momencie odbiór mam pełny. Autor pokazuje swoje wakacje, czy
inny wyjazd i widziałem gdzie był i co robił. Zaprezentował dokumentacje
technicznie poprawną z mankamentami estetycznymi (krzywo).

Dyski mi puchną od takich fotek. Ale nie są to kadry mojego życia
pomimo, że są na nich piramidy... dlatego właśnie reprezentuje taki
punkt widzenia. "Wystarczy wyjechać".

Jeżeli jednak autor chce, aby dokonać oceny technicznej fotografii
to niechaj złapie za aparat i zrobi zdjęcie świadomie, bez przypadku,
z dobrym kadrem itd. Przypadkowe foty z "małpek" są świetne, ale
dyskusja nad nimi zamyka się w przypadku wykonania. Mogą być zajebiste
foty ale nie ma powodu do dyskusji.


> Przypuszczam, że jest to efekt zbyt dużej ilości myślenia nad
> zdjęciem w postprocesie - zdarza mi się to nierzadko w Lajtrumie
> (dlatego nie obrabiam grubo ponad 99% swoich zdjęć) - nasiedzę się nad
> korektami, by patrząc na pełnoekranowy efekt stwierdzić ostatecznie
> z absolutnym przekonaniem, iż mdły oryginał był znacznie lepszy. :))

Uprę się, że przesadzenie w obróbce fot jest efektem braku myślenia
a nie jego nadmiarem.

--
Anonim