W dniu 11.08.2024 o 13:04, nadir pisze:
> Nadal czekamy na informację o kolizji, dzień wcześniej, to może być
> ważny dowód.

GOOOOOWNO dowód.

Jak przetrwał kolizję i nikt nic nie zauważył niebezpiecznego, system
samochodu nic nie alarmował... (może nawet policja) to tym gorzej dla
takiego elektryka.

On może w każdej chwili wybuchnąć. Bo miał dzień, tydzień, miesiąc
wcześniej kolizję

A jest jeszcze gorzej. On aby wybuchnąć nie musi mieć kolizji. On
potrafi sam z siebie.

I UWAGA! Nie zrobić BUUUMMMMM i po wszystkim.

On robi BUM i SIARCZYSTYM OGNIEM ;-) się pali przez kilkanaście godzin.

Pytanie do znawców:

Który materiał wybuchowy robi BOOOM sam z siebie?
np. prawidłowo przechowywany w magazynie ;)

do góry

> Czemu 'dzeiń później'? Od razu!

I to jest logiczne zachowanie z którym można żyć i mieć to wkalkulowane
w zagrożenia.

Ale mówimy o przypuszczalnej stłuczce która nie dokonała widocznych
zniszczeń w bateriach a nieświadomy użytkownik dalej używał ten pojazd.

Jest druga opcja że żadnej stłuczki nie było i bateria sama z siebie się
ZAPALIŁA podczas postoju pojazdu. NIE PODCZAS ŁADOWANIA.

Jak ma patrzeć na takie zachowanie pojazdu użytkownik oraz jego
ubezpieczyciel?

do góry

W dniu 11.08.2024 o 15:19, io pisze:
> Głupi jesteś tylko Ty.

Nadajesz się bardziej na kidawę czy hamalę? ;-)

do góry

W dniu 11.08.2024 o 15:20, io pisze:
> Znaczy dobrze, że się palą?

Lepiej by było aby się paliły przed wyjazdem z salonu. Uratowano by
wiele istnień ludzkich ;-)

Przynajmniej do czasu SPŁONIĘCIA PLANETY bo przecież nikt nie wierzy że
elektryki temu ZAPOBIEGNĄ ;-)

do góry

Sat, 10 Aug 2024 15:35:47 +0200, Janusz

> Że aż rząd musi zająć się problemem, na razie nie nasz ale koreański ale
> coś to znaczy

Pelikan Januszek jak zwykle w formie, linkuje do gówno artykułu gdzie łżą o
tym że pożar przy Górczewskiej 181 wywołał elektryk, mimo że od dawna
wiadomo że nawet hybrydy tam nie było. Jeśli reszta zawartości jest równie
rzetelna... No ale wiadomo, pelikan (zwłaszcza ruski) łyka wszystko jeśli
mu tylko pasuje do przełyku. Łyk, łyk Januszku!

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 11.08.2024 o 20:02, Myjk pisze:
> Sat, 10 Aug 2024 15:35:47 +0200, Janusz
>
>> Że aż rząd musi zająć się problemem, na razie nie nasz ale koreański ale
>> coś to znaczy
>
> Pelikan Januszek jak zwykle w formie, linkuje do gówno artykułu gdzie łżą o
> tym że pożar przy Górczewskiej 181 wywołał elektryk, mimo że od dawna
> wiadomo że nawet hybrydy tam nie było. Jeśli reszta zawartości jest równie
> rzetelna... No ale wiadomo, pelikan (zwłaszcza ruski) łyka wszystko jeśli
> mu tylko pasuje do przełyku. Łyk, łyk Januszku!
>
Debil Myk nie rozróżnia artykułu od głupiego komentarza, reszty nie ma
co komentować bo z debilnym hejterem sie nie da dyskutować.

do góry

W dniu 11.08.2024 o 17:52, nadir pisze:
> W dniu 11.08.2024 o 15:19, io pisze:
>
>>>> Ale co, nie słyszałeś o tym, że samochody (nieelektryczne przede
>>>> wszystkim) biorące udział w kolizjach czasem palą się?
>>>
>>> Same z siebie, na parkingu, 24h pod kolizji? Dawaj te linki!
>>
>> Czyli od razu się palą a elektryki nie. No to chyba lepiej.
>
> W jednym zdaniu piszesz, że czasem się palą, a w innym, że od razu.

Smrody? Skoro palą się i nie chcą czekać 24h to musi od razu.

> Już widzisz na jakiego idiotę wychodzisz, czy jeszcze trzeba ci pomóc?

W czym? W pieprzeniu bzdur o elektrykach?

do góry

W dniu 11.08.2024 o 17:28, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 11.08.2024 o 15:20, io pisze:
>
>>>>>>> Analizowany jest scenariusz, w którym Mercedes EQE dzień
>>>>>>> wcześniej mógł brać udział w kolizji i w jej czasie doszło do
>>>>>>> uszkodzenia ogniw. Choć ten fakt potwierdzi dopiero postępowanie
>>>>>>> prowadzone przez strażaków. To ma dokładnie ustalić przyczyny
>>>>>>> zdarzenia."
>>>>>>
>>>>>> I jak nie brał udziału w kolizji to co, a jak brał to co?
>>>>>>
>>>>> Według Kawalino, jak brał udział w kolizji, to jest rozgrzeszony,
>>>>> bo może się zapalić, tak normalnie i nie należy się doszukiwać w
>>>>> tym winy, że to elektryk. One tak majo i jest to normalne :)
>>>>>
>>>>> W sumie właśnie to  przyznał :D
>>>>>
>>>>
>>>> Ale co, nie słyszałeś o tym, że samochody (nieelektryczne przede
>>>> wszystkim) biorące udział w kolizjach czasem palą się?
>>>
>>> Nie słyszałem, żeby to miało jakieś znaczenie w przypadku spalinowych.
>>
>> Znaczy dobrze, że się palą?
>
> Elektryki? Tak :)
>

Smrody.

do góry

W dniu 11.08.2024 o 17:17, nadir pisze:
> W dniu 11.08.2024 o 15:21, io pisze:
>
>> Być może nie, ale najwyraźniej nie 'od ładowania'
>
> Czyli zajarał się od stania, co nie przechodzi przez gardło i klawiaturę
> fanbojów.
>
>

...j wie od czego, ale skoro nie 'od ładowania' to 'tak jak smrody' bo
smrody przecież od ładowania nie zapalą się skoro ładowane nie są.

Czyli prawdą jest, że 'elektryki takie bezpieczne' :-)

do góry

W dniu 11.08.2024 o 20:54, io pisze:

>>> Znaczy dobrze, że się palą?
>>
>> Elektryki? Tak :)
>>
>
> Smrody.

No, smrody palą a nie "się palą". Jak zwykle coś poplątałeś :)


--
Pixel(R)??

do góry