eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaElektrownia wiatrowa/solarna › Re: Elektrownia wiatrowa/solarna
  • Data: 2009-09-08 11:40:57
    Temat: Re: Elektrownia wiatrowa/solarna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan T.M.F. napisał:

    >> To już trochę inna sprawa. O wiatrakach można mówić różnie, również źle.
    >> Ale jednak taki jeden duży kręciołek, to ma 2MW mocy. A 2MW, to jakieś
    >> 700zł na godzinę, licząc po "domowych" cenach. Albo 17 tysięcy złotych
    >> na dobę. Jeszcze inaczej -- pół miliona miesięcznie albo sześć milionów
    >> rocznie. To jest zdrowa kasa, oczywiście gdy wieje. W tym przypadku
    >> nie biednemu w oczy, tak jak zawsze. Taki wiatrak, to chociaż może mieć
    >> sens ekonomiczny. A te niebieskie krzemowe płatki na dachu?
    >
    > Jednak tez nie jest tak rozowo. Moc nominalna to on osiaga tylko
    > czasami. Zwykle wieje za slabo, albo za mocno.

    To akurat bzdura. Jest na świecie mnóstwo takich miejsc, gdzie zwykle
    wieje w sam raz, a tylko z rzadka za słabo lub za mocno.

    > A sam taki wiatrak tez kosztuje, kosztuje teren na ktorym stoi -
    > przeciez gmina ma konkretne straty wynikajace z tego, ze ktos tam
    > nie postawi domu, nie bedzie mial pola, albo fabryki. Sens istnienia
    > tych wiatrakow jest taki sam jak innych dziwolagow - eurokolchoz
    > zarzadzil, ze ilestam energii ma byc ze zrodel odnawialnych i basta.

    Tak tak, wszystko co złe, to przez "eurokołchoz" i jego zarządzenia.
    Świat nie jest taki prosty, by dało się wytypować jednego winnego
    wszystkich nieszczęść. Wiatraki współczesnej konstrukcji budowano
    wcześniej na przykład w USA i żaden dyrektor kołchozu nie musiał tego
    zarządzać. A znane były w Europie wiele wieków temu, bez wiatraków
    trudno wyobrazić sobie choćby osuszenie holenderskich polderów. Zawsze
    też był jakiś Donkichot, który życie poświęcił walce z wiatrakami.

    > Oplacalne to jest dzieki doplata - a pieniadze na doplaty biora sie
    > - no walasnie, taka zagadka.

    Z pożyczki od naszych wnuków, którzy być może będą musieli radzić sobie
    bez węgla i ropy?

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: