eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › EV -- stan umysłu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 228

  • 191. Data: 2019-06-10 22:22:00
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2019-06-10 21:38, Zenek Kapelinder wrote:
    > Dzisiaj swoim OST zrobilem 10 kilometrow w pelnym sloncu i temperaturze ok 40
    stopni. Bardzo przyjemnie bylo. W takich warunkach w samochodzie bez klimy masakra.

    Raczej kabrioletem


  • 192. Data: 2019-06-10 22:23:39
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2019-06-10 21:16, Maciek wrote:
    > Dnia Mon, 10 Jun 2019 19:08:16 +0200, J.F. napisał(a):
    >
    >> Wodor, akumulator ... wymienne akumulatory - wstawiasz naladowany,
    >> zostawiasz rozladowany i moze sie ladowac.
    >
    > Wymienny akumulator byłby imho najwygodniejszy, ale żaden producent się nie
    > zdecydował chyba na takie rozwiązanie, a już o jakimś standardzie nie ma co
    > myśleć.

    Gdzie się wymienne akumulatory sprawdziły?


  • 193. Data: 2019-06-10 22:35:32
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Maciek,

    Monday, June 10, 2019, 9:18:37 PM, you wrote:

    >> Powstały. I nawet dość wysokosprawne. Żuraw i betonowe kloce na
    >> przykład.
    > Heh, miałem kiedyś pomysł, żeby przy domu coś takiego zbudować (oczywiście
    > nie na wysokość żurawia).
    >>Albo tak jak robi Tesla - używane akumulatory, po wymianie
    >> niesprawnych ogniw, są zmieniane w magazyny energii. Dużych energii.
    > OK, tego nie wiedziałem.

    https://www.teslarati.com/tesla-powerpack-battery-fa
    rm-kills-fossil-fuel-backup-plants-south-australia/

    Tesla produkuje też domowe powerpacki - do powieszenia na ścianie.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 194. Data: 2019-06-10 22:37:22
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello kk,

    Monday, June 10, 2019, 10:23:39 PM, you wrote:

    >>> Wodor, akumulator ... wymienne akumulatory - wstawiasz naladowany,
    >>> zostawiasz rozladowany i moze sie ladowac.
    >> Wymienny akumulator byłby imho najwygodniejszy, ale żaden producent się nie
    >> zdecydował chyba na takie rozwiązanie, a już o jakimś standardzie nie ma co
    >> myśleć.
    > Gdzie się wymienne akumulatory sprawdziły?
    Wózki widłowe w dużych magazynach mogą mieć.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 195. Data: 2019-06-10 22:44:52
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Maciek,

    [...]

    >>>Albo tak jak robi Tesla - używane akumulatory, po wymianie
    >>> niesprawnych ogniw, są zmieniane w magazyny energii. Dużych energii.
    >> OK, tego nie wiedziałem.
    > https://www.teslarati.com/tesla-powerpack-battery-fa
    rm-kills-fossil-fuel-backup-plants-south-australia/
    > Tesla produkuje też domowe powerpacki - do powieszenia na ścianie.

    http://gramwzielone.pl/trendy/23513/pierwszy-powerpa
    ck-tesli-zainstalowany-w-europie

    Drobne 80 MWh z mocą 20 MW.


    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 196. Data: 2019-06-10 23:38:01
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Kluczowe jest ze nie nalezy za dlugo stac. Wracalem z basenu i tam gdzie zawsze
    samochodem jak mialem farta zalapywalem sie na czwarte swiatla, a skrzyzowanie duze i
    cykl trwa dlugo to i pod dziesiec minut mozna poczekac zanim sie przejedzie. Jak
    gesto samochodow to motocyklem sie nie przepchnie. Motocyklista stoi w pelnym sloncu
    w czarnym kombinezonie z kaskiem na glowie. Powinni na takie okazje robic buty z
    odplywami potu. Hulajnoga dojechalem do swiatel i przejechalem na pierwszym zielonym.
    Potem jechalem sciezka rowerowa za rowerarzami. Jechali na mniej niz polowe moich
    mozliwosci. Widac bylo ze jazda sprawia im powazny dyskomfort. Byli tacy co koszulki
    mieli na plecach przepocone na wylot. Czlowiek ma bardzo slaba sprawnosc jak robi za
    naped. Duzo mniejsza niz silnik benzynowy. To i grzac sie musi. U mnie akumulatory i
    silnik sie grzaly. Pierwszy raz bylem na tak dlugiej wycieczce w pelnym sloncu przy
    temperaturze odczuwalnej 36 stopni. Bylo mi przyjemnie i sie nie meczylem.


  • 197. Data: 2019-06-11 10:01:05
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Monday, June 10, 2019 at 11:38:03 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
    > Jak gesto samochodow to motocyklem sie nie przepchnie. Motocyklista stoi w pelnym
    sloncu w czarnym kombinezonie z kaskiem na glowie. Powinni na takie okazje robic buty
    z odplywami potu.

    To nie grupa ani watek o moto (choc pojawiaja sie juz elektryczne ;) )... ale niech
    bedzie.
    Wcale nie jest tak kiepsko... ja sam nie lubie jezdzic motocyklem po miescie (wole
    rower), bo mieszkam w centrum i wszedzie mam blisko, natomiast znam sporo osob, ktore
    uzywaja moto jako srodek transportu miejskiego. Jak jest goraca, to nie bierze sie
    full kombi tylko krotkie spodenki, podkoszulek, adidasy, przewiewne rekawice + jak
    ktos chce byc "full profi" to kilka ochraniaczy, np. takich do enduro. Sam tak jade
    np. na przeglady ( ~1km jazdy + 30min stania na miejscu...) Jest sporo ciuchow
    wydladajacych jak zwykle, np. jensy z lekkim ochraniaczem na kolana... Jak ktos
    dojezdza przez miasto to raczej "lekkie: ciuchy zabiera. na poludniu Europy nawet
    kasi wozilo sie na kierownicy (choc ostatnio zaczynaja scigac, takie czasy...)
    Co do przejazdow przez korek - raczej kwestia wprawy i patrzenia dosc daleko w przod
    - zeby sie nie zablokowac. Mi sie praktycznie zawsze udaje w Krk (ktory jest w
    czolowce zakorkowanych miast), czesto zona jadaca za mna uwaza, ze sie nie zmiesci i
    zostaje...

    A przy sprzetach napedzanych sila miesni - kwestia treningu i trzeba to lubic +
    raczej traktowac jako hobby. W miescie ze 3/4 ludzi "ledwie jedzie", zwlaszca na
    pozyczanych miejskich rowerach. Np. wczoraj wieczorem poszlismy na rolki, srednia
    ponad ~13km/h na dystansie ~12km, mniejsze zmeczenie niz godzina marszu, czyli
    przejscie ~5km.


  • 198. Data: 2019-06-11 11:39:44
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Wczoraj widzialem pilkarzy napedzajacych sila miesni buty. Na brak treningu to oni
    nie narzekaja. W zasadzie ich praca to codzienne kilkugodzinne treningi. Mecze graja
    zeby odpoczac od treningow. I tacy wytrenowani ludzie po czterdziestu pieciu minutach
    zjebani byli ze ledwo z boiska schodzili. A Ty pierdolisz jaki mocarz jestes.


  • 199. Data: 2019-06-11 12:04:10
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Tuesday, June 11, 2019 at 11:39:46 AM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
    > Wczoraj widzialem pilkarzy napedzajacych sila miesni buty. Na brak treningu to oni
    nie narzekaja. W zasadzie ich praca to codzienne kilkugodzinne treningi. Mecze graja
    zeby odpoczac od treningow. I tacy wytrenowani ludzie po czterdziestu pieciu minutach
    zjebani byli ze ledwo z boiska schodzili. A Ty pierdolisz jaki mocarz jestes.

    ? grales kiedys w pilke? 2x15 min w zespolach 6-8 osob na polowie boiska wystarcza,
    zeby pasc na amen...
    Co to ma do poruszania sie po plaskim z pi razy oko stala predkoscia? To naprawde
    niewiele treningu i wysilku wymaga.
    Ile mocy to nie wiem, np. Strava podaje mi na dojezdzie do pracy srednio 80W (wg mnie
    zawyzone), tak porownujac do podjazdu z ostatniego weekendu 11% z predkoscia 6.4km/h
    160W - to juz jest dosc meczace ;)
    + dla porownania kolarz zawodowy wyciaga ze 400W


  • 200. Data: 2019-06-11 12:11:56
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia 08 Jun 2019 09:48:04 GMT, Mateusz Viste napisał(a):

    > Tymczasem Logan z salonu jest ponad 3x tańszy, przy czym jest to naprawdę
    > świetny, solidny samochód do normalnego przemieszczania się. Dlaczego
    > ludzie nie kupują masowo? Bo chcą klimatyzacji, elektrycznych szyb,
    > automatycznej skrzyni, 300 KM pod maską i Bóg wie czego jeszcze.

    W zasadzie najbardziej dotkliwy jest brak klimatyzacji, a z rzeczy
    niewymienionych - fatalne fotele.


    --
    //\/\aciek
    docktor(a)poczta.onet.pl

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: