eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Dziwny element - prośba o identyfikację
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2009-12-18 10:24:06
    Temat: Dziwny element - prośba o identyfikację
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>

    Serwisuję właśnie stary mierniczek PCM, jest w nim dupnięta
    przetwornica, wyłącza się przy jakimkolwiek większym obciążeniu (np.
    jeśli uruchomi się podświetlenie ekranu). Schematu niet, płytka
    wielowarstwowa, więc reperowanie przypomina wróżenie z fusów, a jednym
    z pierwszych elementów takiego wróżenia jest oczywiście wymiana
    wszystkich elektrolitów z okolic przetwornicy.
    No i jest tam coś dziwnego. Napisane jest na tym dziwie 330uF 6,3V-,
    więc możnaby się upierać, że jest to elektrolit, ale:
    - jest to plastikowy czarny prostopadłościan o wymiarach ok.
    15x15x10mm, płasko leżący na płytce i przypominający raczej jakiś
    transformator, nie kondensator
    - ma dwa wyprowadzenia. Oba oznaczone znaczkiem "+"

    Co to za bydlę jest? Jakiś bezbiegunowy tantal?

    J.


  • 2. Data: 2009-12-18 13:08:07
    Temat: Re: Dziwny element - prośba o identyfikację
    Od: JanuszR <r...@o...pl>

    > Serwisuję właśnie stary mierniczek PCM, jest w nim dupnięta
    > przetwornica, wyłącza się przy jakimkolwiek większym obciążeniu (np.
    > jeśli uruchomi się podświetlenie ekranu). Schematu niet, płytka
    > wielowarstwowa, więc reperowanie przypomina wróżenie z fusów, a jednym
    > z pierwszych elementów takiego wróżenia jest oczywiście wymiana
    > wszystkich elektrolitów z okolic przetwornicy.
    > No i jest tam coś dziwnego. Napisane jest na tym dziwie 330uF 6,3V-,
    > więc możnaby się upierać, że jest to elektrolit, ale:
    > - jest to plastikowy czarny prostopadłościan o wymiarach ok.
    > 15x15x10mm, płasko leżący na płytce i przypominający raczej jakiś
    > transformator, nie kondensator
    > - ma dwa wyprowadzenia. Oba oznaczone znaczkiem "+"
    >
    > Co to za bydlę jest? Jakiś bezbiegunowy tantal?

    Zepsute a więc rozbierz. Typuję, że w środku są dwa przeciwbiegunowo
    połączone elektrolity.

    JanuszR


  • 3. Data: 2009-12-18 15:16:19
    Temat: Re: Dziwny element - prośba o identyfikację
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>

    On 18 Gru, 14:08, JanuszR <r...@o...pl> wrote:

    > Zepsute a więc rozbierz. Typuję, że w środku są dwa przeciwbiegunowo
    > połączone elektrolity.

    Czy zepsute - nie wiem, wymieniam te elektrolity na ślepo, a jeśli to
    tantal, to po pierwsze nie wiem, czy jest sens wymieniać, po drugie...
    na co.

    J.


  • 4. Data: 2009-12-19 13:51:38
    Temat: Re: Dziwny element - prośba o identyfikację
    Od: HaMMeR <t...@a...pl>

    Jarek P. wrote:
    > On 18 Gru, 14:08, JanuszR<r...@o...pl> wrote:
    >
    >> Zepsute a więc rozbierz. Typuję, że w środku są dwa przeciwbiegunowo
    >> połączone elektrolity.
    >
    > Czy zepsute - nie wiem, wymieniam te elektrolity na ślepo, a jeśli to
    > tantal, to po pierwsze nie wiem, czy jest sens wymieniać, po drugie...
    > na co.
    >
    > J.
    Wez dwa elektrolity 680uF/6,3V i polacz je w szereg ale dwoma 'plusami'
    razem, albo dwoma 'minusami' i podlacz zamiast w/w elementu.
    To sposob na sprawdzenie i watpliwosci.
    K


  • 5. Data: 2009-12-21 16:39:33
    Temat: Re: Dziwny element - prośba o identyfikację
    Od: ici <i...@p...onet.pl>

    W dniu 18-12-2009 16:16, Jarek P. pisze:
    > On 18 Gru, 14:08, JanuszR<r...@o...pl> wrote:
    >
    >> Zepsute a więc rozbierz. Typuję, że w środku są dwa przeciwbiegunowo
    >> połączone elektrolity.
    >
    > Czy zepsute - nie wiem, wymieniam te elektrolity na ślepo, a jeśli to
    > tantal, to po pierwsze nie wiem, czy jest sens wymieniać, po drugie...
    > na co.

    A obmierzyć tego (chociażby w układzie, jak się nie chce wylutować) to
    się nie da?
    Jeśli ma tylko 2 nóżki, to jest jakiś problem?
    Poza tym, po co na ślepo wymieniać kędziory? One tak łatwo się nie
    psują, co najwyżej wyschnie taki, ale to po wielu latach pracy pod
    napięciem, z reguły bliskim Umax.
    Można przecież zmierzyć pojemność, porównać z nadrukiem i zadecydować?
    Poza tym z praktyki wiem, że taka radosna twórczość jak ja to nazywam
    "metodą małpich ruchów" z regóły kończy się na śmietniku, lub gdzieś
    głęboko na półce, odłożóna na zaś.
    Obawiam się że na "małpę" możesz nie trafić, co najwyżej stracisz sporo
    czasu i trochę grosza w ślepą wymianę elementów.
    Celniejsze może okazać się zadobycie, lub chociażby rozrysowanie samemu
    schematu. Pozornie więcej roboty, ale za to wychodzi szybciej w ogólnym
    rozrachunku.
    Ideałem było by obmierzenie i zoscylogramowanie sprawanego bliźniaka
    (czasami się udaje doskoczyć u kogoś na godzinkę z woltomierzem).
    Mimo wszystko powodzenia.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: