eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDzień kobiet, dzień kobiet...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 31. Data: 2016-06-03 21:56:47
    Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2016-06-03 o 21:55, Liwiusz pisze:
    >> Napisz możeod razu jaki widzisz haczyk?
    >> (pomijam sam fakt, że w sprawie coś nie gra - ja też mam takie wrażenie)
    >
    > Haczyk taki, że przy odpowiedzialności finansowej można jeszcze raz
    > badać winę. Przyjęcie mandatu tworzy pewne domniemanie, ale jak
    > przyjmiesz mandat za to, że ktoś na tobie wymusił pierwszeństwo (bo kto
    > bogatemu zabroni), to nie oznacza to potem, że musisz płacić za jego
    > szkody, jeśli w postępowaniu cywilnym wykażesz brak swojej winy.

    (Do)pisując po chłopsku - wiążący jest tylko wyrok sądu, a nie mandat
    (365kc.)

    --
    Liwiusz


  • 32. Data: 2016-06-03 22:19:08
    Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet...
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Fri, 3 Jun 2016 21:55:38 +0200, Liwiusz napisał(a):

    >> Napisz możeod razu jaki widzisz haczyk?
    >> (pomijam sam fakt, że w sprawie coś nie gra - ja też mam takie wrażenie)
    >
    > Haczyk taki, że przy odpowiedzialności finansowej można jeszcze raz
    > badać winę. Przyjęcie mandatu tworzy pewne domniemanie, ale jak
    > przyjmiesz mandat za to, że ktoś na tobie wymusił pierwszeństwo (bo kto
    > bogatemu zabroni), to nie oznacza to potem, że musisz płacić za jego
    > szkody, jeśli w postępowaniu cywilnym wykażesz brak swojej winy.

    Zwłaszcza że odpowiedzialność cywilna to nie sprawa kierowcy, a wyłącznie
    ubezpieczyciela.
    To ubezpieczyciel musi uznać winę, lub zostać nią obarczony przez sąd.
    Nie ma problemu żeby jeden z uczestników kolicji przyznał się do winy,
    nawet zapłacił mandat, a potem ubezpieczyciel winę odrzuci doszukując się
    czegoś tam i okazuje się ze ma racje


  • 33. Data: 2016-06-03 22:54:03
    Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet...
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Myjk"

    > Szczerze, macki mnie opadły. :D

    Ha! Dodzwoniłem się w końcu do starszego aspiranta (wcześniej przez pół
    dnia nie odbierał telefonu, bo wg. dyspozytora przesłuchiwał niewinnych).
    Odpalam więc z cienkiej rury: dlaczego list został doręczony dopiero
    wczoraj, czyli dwa tygodnie po czasie wezwania? Na co pan starszy aspirant,
    rzecze: a pan udowodni, że pan list wyjął ze skrzynki wczoraj, a nie
    miesiąc temu... Dobrze, że mam podłogę na poddaszu, bo by mi ręce opadły do
    samej ziemi i bym miał teraz poobijane dłonie... Ale ewidentnie trafiłem na
    łaskawcę, bo kolejny termin przesłuchania (i mam zabrać nagranie z kolizji
    -- bo jak nie, to w ryja!) wyznaczył na przyszły wtorek.
    ---
    A o co konkretnie chodzi ?

    Bo:
    1. Listy urzędowe doręcza się poleconym.
    2. Skoro jesteś już podejrzany to możesz wyśmiać te żądania.


  • 34. Data: 2016-06-03 23:12:38
    Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet...
    Od: "abn140" <a...@g...com>


    > cofania nie zachował ostrożności i UDERZYŁ w pojazd poszkodowanej".
    yeblem.....
    albo pani jest z tych co im wolno, albo poleguje na niej od czasu do czasu
    ktos komu w tym kraju wszystko wolno...
    niestety tacy tu tez sa....
    sprawe bedziesz musial ciagnac wraz z wszelkimi mozliwosciami zaskarzania
    sie na te psiarnie co maczala w sprawie rece.
    cos tu mocno nie gra.....



  • 35. Data: 2016-06-04 00:05:28
    Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet...
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2016-06-03 o 21:56, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2016-06-03 o 21:55, Liwiusz pisze:
    >>> Napisz możeod razu jaki widzisz haczyk?
    >>> (pomijam sam fakt, że w sprawie coś nie gra - ja też mam takie wrażenie)
    >>
    >> Haczyk taki, że przy odpowiedzialności finansowej można jeszcze raz
    >> badać winę. Przyjęcie mandatu tworzy pewne domniemanie, ale jak
    >> przyjmiesz mandat za to, że ktoś na tobie wymusił pierwszeństwo (bo kto
    >> bogatemu zabroni), to nie oznacza to potem, że musisz płacić za jego
    >> szkody, jeśli w postępowaniu cywilnym wykażesz brak swojej winy.
    >
    > (Do)pisując po chłopsku - wiążący jest tylko wyrok sądu, a nie mandat
    > (365kc.)

    Dzięki.


  • 36. Data: 2016-06-04 04:16:42
    Temat: Re: Inne zdarzenie z panią.
    Od: "Danekol" <w...@o...lw>

    Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    news:4o08cffozyge.dlg@myjk.org...

    > Pani ze srebrnego
    > Forda zaczyna _wyjeżdżać_ tyłem z
    > miejsca parkingowego
    >
    > Myjk

    Inne zdarzenie z panią.
    Pani wjeżdża na miejsce postoju PRZODEM i uderza w skrzynkę
    gazomierza. Uderzenie niezbyt mocne, podstawa skrzynki jest betonowa
    w ziemi. Na zderzaku drobne rysy.
    Dzień, pogoda i widoczność idealna. Pani przywiozła dziecko z przedszkola.
    Wysokość skrzynki ok. 120 cm.
    Samochód : jakiś malutki Opel.


  • 37. Data: 2016-06-04 11:40:34
    Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet...
    Od: "Axel" <n...@s...mu>

    Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:57518ea7$0$22824$6...@n...neostrad
    a.pl...

    >> Bingo. Cofaliśmy oboje, więc współwina wg policjantów,
    >> mandat po stówce i "po kłopocie". Pani przyjęła,
    >> ja nie przyjąłem.


    > Znaczy lepiej parkować przodem to by kamerka nagrała :-)

    Od jakiegoś czasu mam na tylnej szybie drugą kamerkę (starą) ;-P

    --
    Axel


  • 38. Data: 2016-06-04 12:26:00
    Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet...
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2016-06-04 o 11:40, Axel pisze:

    > Od jakiegoś czasu mam na tylnej szybie drugą kamerkę (starą) ;-P
    >

    I to jest dobra koncepcja.
    Właśnie zastanawiam się nad założeniem.
    Istnieje jakieś kompleksowa rozwiązanie połączone z kamerą cofania?
    Założyć raz a dobrze.

    z


  • 39. Data: 2016-06-04 19:02:16
    Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet...
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 03.06.2016 o 22:19, Tomasz Pyra pisze:
    > Dnia Fri, 3 Jun 2016 21:55:38 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >
    >>> Napisz możeod razu jaki widzisz haczyk?
    >>> (pomijam sam fakt, że w sprawie coś nie gra - ja też mam takie wrażenie)
    >>
    >> Haczyk taki, że przy odpowiedzialności finansowej można jeszcze raz
    >> badać winę. Przyjęcie mandatu tworzy pewne domniemanie, ale jak
    >> przyjmiesz mandat za to, że ktoś na tobie wymusił pierwszeństwo (bo kto
    >> bogatemu zabroni), to nie oznacza to potem, że musisz płacić za jego
    >> szkody, jeśli w postępowaniu cywilnym wykażesz brak swojej winy.
    >
    > Zwłaszcza że odpowiedzialność cywilna to nie sprawa kierowcy, a wyłącznie
    > ubezpieczyciela.
    > To ubezpieczyciel musi uznać winę, lub zostać nią obarczony przez sąd.
    > Nie ma problemu żeby jeden z uczestników kolicji przyznał się do winy,
    > nawet zapłacił mandat, a potem ubezpieczyciel winę odrzuci doszukując się
    > czegoś tam i okazuje się ze ma racje
    >
    trochę pomieszanie z poplątaniem wyszło. PRosiłbym szanownych kolegów, o
    jasne postawienie sprawy, co jest "możliwą teorią" a co praktyką. Z
    moich doświadczeń i fragmentarycznej wiedzy o prawie jest tak:
    Stłuczka. pierwszy przyznaje się do winy i albo podpisuje oświadczenie
    albo przyjmuje mandat. w obydwu przypadkach płaci. moim zdaniem tyle
    praktyka. teraz teoria. co prawda podpisał zobowiązanie, ale zmienił
    zdanie. wtedy sprawa trafia do sądu? myślę że tak. więc co powinien
    zrobić sprytny poszkodowany? wzywać policje. przyjeżdżają
    funkcjonarjusze, zawodowo parający się takimi przypadkami, oceniają
    sprawę, pytają - przyjmuje pan czy do sądu? Przyjmuje - czyli 100% winy
    bierze na klatę. I co teraz? bo ja nieznam przypadku, nawet
    teoretycznego gdzie facet nie płaci mandatu i mówi - jednak do sądu.
    Albo ubezpieczyciel pyta się czy napewno policja miała racje? No bo
    policja chyba nie proponuje przyjęcia mandatu poszkodowanym? JA wiem że
    w naszym kraju i może daje na wschód też, może się wszystko wydarzyć.
    ale kaman, to są teorie spiskowe. JEśli ja się TERAZ mylę, to napiszcie
    mnie i wątkotwórcy jak bardzo teraz kobieta, która przyjęła mandat, musi
    się starać aby nie zapłacić(z oc).
    żebym był jasny jak słońce w wypowiedzi. kobita we wtorek czuje się
    winna, przyjmuje mandat, w następną środę płaci ten mandat przelewem i
    nagle jednak zmienia zdanie i....

    ToMasz


  • 40. Data: 2016-06-04 19:14:40
    Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet...
    Od: "Axel" <n...@s...mu>

    Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5752acba$0$641$6...@n...neostrada.
    pl...

    >> Od jakiegoś czasu mam na tylnej szybie drugą kamerkę (starą) ;-P
    >>

    > I to jest dobra koncepcja.
    > Właśnie zastanawiam się nad założeniem.
    > Istnieje jakieś kompleksowa rozwiązanie połączone z kamerą cofania?
    > Założyć raz a dobrze.

    Dla mnie niedobrze - mam liftbacka, więc z szyby niewiele widać do dołu (w
    lusterku jeszcze mniej, to fakt). Kamerka cofania byłaby idealna na
    wysokości zderzaka, o możliwie największym kącie widoczności. No i jakość
    obrazu nie musi być tak dobra.
    Z kolei kamera 'nagrywająca' powinna być jak najwyżej (u mnie wisi w górym
    lewym rogu szyby).

    --
    Axel

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: