eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDzień kobiet, dzień kobiet... › Re: Dzień kobiet, dzień kobiet...
  • Data: 2016-06-04 19:02:16
    Temat: Re: Dzień kobiet, dzień kobiet...
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 03.06.2016 o 22:19, Tomasz Pyra pisze:
    > Dnia Fri, 3 Jun 2016 21:55:38 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >
    >>> Napisz możeod razu jaki widzisz haczyk?
    >>> (pomijam sam fakt, że w sprawie coś nie gra - ja też mam takie wrażenie)
    >>
    >> Haczyk taki, że przy odpowiedzialności finansowej można jeszcze raz
    >> badać winę. Przyjęcie mandatu tworzy pewne domniemanie, ale jak
    >> przyjmiesz mandat za to, że ktoś na tobie wymusił pierwszeństwo (bo kto
    >> bogatemu zabroni), to nie oznacza to potem, że musisz płacić za jego
    >> szkody, jeśli w postępowaniu cywilnym wykażesz brak swojej winy.
    >
    > Zwłaszcza że odpowiedzialność cywilna to nie sprawa kierowcy, a wyłącznie
    > ubezpieczyciela.
    > To ubezpieczyciel musi uznać winę, lub zostać nią obarczony przez sąd.
    > Nie ma problemu żeby jeden z uczestników kolicji przyznał się do winy,
    > nawet zapłacił mandat, a potem ubezpieczyciel winę odrzuci doszukując się
    > czegoś tam i okazuje się ze ma racje
    >
    trochę pomieszanie z poplątaniem wyszło. PRosiłbym szanownych kolegów, o
    jasne postawienie sprawy, co jest "możliwą teorią" a co praktyką. Z
    moich doświadczeń i fragmentarycznej wiedzy o prawie jest tak:
    Stłuczka. pierwszy przyznaje się do winy i albo podpisuje oświadczenie
    albo przyjmuje mandat. w obydwu przypadkach płaci. moim zdaniem tyle
    praktyka. teraz teoria. co prawda podpisał zobowiązanie, ale zmienił
    zdanie. wtedy sprawa trafia do sądu? myślę że tak. więc co powinien
    zrobić sprytny poszkodowany? wzywać policje. przyjeżdżają
    funkcjonarjusze, zawodowo parający się takimi przypadkami, oceniają
    sprawę, pytają - przyjmuje pan czy do sądu? Przyjmuje - czyli 100% winy
    bierze na klatę. I co teraz? bo ja nieznam przypadku, nawet
    teoretycznego gdzie facet nie płaci mandatu i mówi - jednak do sądu.
    Albo ubezpieczyciel pyta się czy napewno policja miała racje? No bo
    policja chyba nie proponuje przyjęcia mandatu poszkodowanym? JA wiem że
    w naszym kraju i może daje na wschód też, może się wszystko wydarzyć.
    ale kaman, to są teorie spiskowe. JEśli ja się TERAZ mylę, to napiszcie
    mnie i wątkotwórcy jak bardzo teraz kobieta, która przyjęła mandat, musi
    się starać aby nie zapłacić(z oc).
    żebym był jasny jak słońce w wypowiedzi. kobita we wtorek czuje się
    winna, przyjmuje mandat, w następną środę płaci ten mandat przelewem i
    nagle jednak zmienia zdanie i....

    ToMasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: