Paweł W. pisze:
> Na poziomie, który nie wszystkim jest potrzebny, a często niezrozumiały.

Są pewne podstawy, które wymagają minimum odpowiedniej terminologii.

> każdy może mieć inaczej skalibrowany LCD

Skalibrowany to skalibrowany.

> P.S.
> Na grupie z reguły mówimy do siebie na "ty".

Ja nie. :)

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff

do góry

On 2009-01-25 21:57:46 +0100, Mateusz Ludwin <n...@s...org> said:

>> Ekhm. Zasadniczo pleciesz głupoty delikatnie mówiąc. Zjawisko które
>> opisujesz nie ma wiele wspólnego z tonemappingiem, a w całości mieści
>> się w zagadnieniach Color Managemetu.
>
> Nie, ja nie mówię o tym, że urządzenie nie wyświetla pewnych odcieni. Tam
> wszędzie będą przejścia tonalne, ale cienie będą zbyt ciemne.

Albo światła przepalone. Albo jedno i drugie w skrajnym przypadku.
Zależy od sposobu kompresji gammutu (jeśli wogóle jakaś jest).


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

Tom01 pisze:

>> każdy może mieć inaczej skalibrowany LCD
>
> Skalibrowany to skalibrowany.

Co prawda to prawda ;)

>> Na grupie z reguły mówimy do siebie na "ty".
>
> Ja nie. :)
>

Czy zatem mam zwracać się per Panie Tom(aszu)?
Tu nie chodzi o grzeczność, czy niegrzeczność, a raczej połączenie
swobody rozmowy z wygodą, ale jak Pan sobie życzy. Jakbym kiedyś zwrócił
się na "ty", to proszę się nie obrażać, bo to z przyzwyczajenia.

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
Ona mówi, ze chce tu uczynić Magiczne Królestwo, krainę pokoju i
szczęśliwości, a kiedy kto chce tego dokonać, trzeba uważać na szpiegów
w każdym kącie i nikt nie chce mówić otwarcie, bo kto by chciał narzekać
na zło popełniane w imię pokoju i szczęśliwości? Wszystkie ulice są
czyste, a topory ostre.
Wyprawa Czarownic by Therry Pratchet

do góry

Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:gli3n7$ntk$2@nemesis.news.neostrada.pl...

>
> Tak sie jakos sklada, ze realne zdjecia nie zawieraja
> kolorow spoza gamutu az w takiej ilosci - nie ma takich
> problemow w realnym swiecie.
>
skoro tak twierdzisz, to proponuje małą próbę,
przyniosę Ci zrobione przeze mnie zdjęcie realnego świata, moge nawet prosto z
aparatu rawa dostarczyć (w sumie nawet powinienem, zeby nie było, że
manipuluję),
wywołamy to na zerowych ustawieniach wywoływarki a Ty to wydrukujesz bez
zmniejszania kontrastu itp manipulacji,
jesli to co wydrukujesz bedzie ok, przejścia tonalne będą prawidłowe, bez
skoków, to masz u mnie piwo,
jesli nie, to Ty mi stawiasz piwo
wchodzisz??

do góry

>> Tak sie jakos sklada, ze realne zdjecia nie zawieraja
>> kolorow spoza gamutu az w takiej ilosci - nie ma takich
>> problemow w realnym swiecie.
>>
> skoro tak twierdzisz, to proponuje małą próbę,
> przyniosę Ci zrobione przeze mnie zdjęcie realnego świata, moge nawet
> prosto z aparatu rawa dostarczyć (w sumie nawet powinienem, zeby nie
> było, że manipuluję),
> wywołamy to na zerowych ustawieniach wywoływarki a Ty to wydrukujesz
> bez zmniejszania kontrastu itp manipulacji,
> jesli to co wydrukujesz bedzie ok, przejścia tonalne będą prawidłowe,
> bez skoków, to masz u mnie piwo,
> jesli nie, to Ty mi stawiasz piwo
> wchodzisz??

Potrzeby udowadniania czegokolwiek nie mam -
robie to codziennie przy okazji normalnej pracy.
A piwo mam wlasnej roboty, lepsze niz to co mozesz
kupic w sklepie wiec tym bardziej dziekuje ;)

Oczywiscie mozesz przyniesc do wydrukowania cokolwiek,
byle bylo dobrze przygotowane - RAWow, plikow bez zaszytych
profili i innych wynalazkow nie przyjmuje. Z tym prosze do LABu ;)

Plik najlepiej przyslac mailem.

q

do góry

Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:glkc9d$kb0$1@atlantis.news.neostrada.pl...

>
> Potrzeby udowadniania czegokolwiek nie mam -
> robie to codziennie przy okazji normalnej pracy.
> A piwo mam wlasnej roboty, lepsze niz to co mozesz
> kupic w sklepie wiec tym bardziej dziekuje ;)
>
> Oczywiscie mozesz przyniesc do wydrukowania cokolwiek,
> byle bylo dobrze przygotowane - RAWow, plikow bez zaszytych
> profili i innych wynalazkow nie przyjmuje. Z tym prosze do LABu ;)
>
> Plik najlepiej przyslac mailem.
>
w sumie masz racje z ta potrzebą udowadniania, ja tez już chyba jej nie mam,
wierzę, ze wydrukujesz problematyczne zdjęcia tak że będą wygladały ok,
jesli ja sobie poradziłem z ich przygotowaniem do labu, to Ty na pewno sobie
poradzisz nie gorzej niż ja, i na pewno szybciej (ja się męczyłem kilka dni),

tylko prosze nie pisz takich głupot :
"Tak sie jakos sklada, ze realne zdjecia nie zawieraja kolorow spoza gamutu az w
takiej ilosci - nie ma takich problemow w realnym swiecie."

mnie też się tak wydawało, dopóki sam ich nie zrobiłem, a potem nie mogłem ich
obrobic ani wydrukować,

do góry

On 2009-01-26 14:57:29 +0100, "Robert" <r...@u...com.pl> said:

> tylko prosze nie pisz takich głupot :
> "Tak sie jakos sklada, ze realne zdjecia nie zawieraja kolorow spoza
> gamutu az w takiej ilosci - nie ma takich problemow w realnym swiecie."
>
> mnie też się tak wydawało, dopóki sam ich nie zrobiłem, a potem nie
> mogłem ich obrobic ani wydrukować,

To nie żadna głupota. To tylko brak uszczegółowienia, że nie dotyczy to
wszystkich labów i drukarek.

--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

> tylko prosze nie pisz takich głupot :
> "Tak sie jakos sklada, ze realne zdjecia nie zawieraja kolorow spoza
> gamutu az w takiej ilosci - nie ma takich problemow w realnym
> swiecie."
> mnie też się tak wydawało, dopóki sam ich nie zrobiłem, a potem nie
> mogłem ich obrobic ani wydrukować,

No co ja Ci na to poradze :)

Statystyczny LAB oferuje przestrzen barwna sporo mniejsza
niz statystyczna dobra drukarka. Ze o dokladnosci koloru
przez litosc nie wspomne...

q

do góry

Użytkownik "de Fresz" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:glkfov$pgk$2@inews.gazeta.pl...

>
> To nie żadna głupota. To tylko brak uszczegółowienia, że nie dotyczy to
> wszystkich labów i drukarek.
>
nie rozumiem tego co napisałeś,
mam zdjęcia, które sie nie drukują w "normalnym" labie,
dopiero ręczne babranie się w nasyceniach poszczególnych kolorów pozwala je w
miarę ok wydrukowac (wtedy plik uzyty do drukowania wyglada bardzo blado na
ekranie w porównaniu do oryginału),
czy twierdzisz, że znajdę lab/drukarke, która mi to wydrukuje bez żadnego
czarowania tak, że będzie ok i w cenie nie wyzszej niż 1,- za 10x15 ??

do góry

On 2009-01-26 16:01:16 +0100, "Robert" <r...@u...com.pl> said:

>> To nie żadna głupota. To tylko brak uszczegółowienia, że nie dotyczy to
>> wszystkich labów i drukarek.
>>
> nie rozumiem tego co napisałeś,
> mam zdjęcia, które sie nie drukują w "normalnym" labie,
> dopiero ręczne babranie się w nasyceniach poszczególnych kolorów
> pozwala je w miarę ok wydrukowac (wtedy plik uzyty do drukowania
> wyglada bardzo blado na ekranie w porównaniu do oryginału),
> czy twierdzisz, że znajdę lab/drukarke, która mi to wydrukuje bez
> żadnego czarowania tak, że będzie ok

Na 98% tak.


> i w cenie nie wyzszej niż 1,- za 10x15 ??

A o tym warunku nigdzie wcześniej nie było mowy ;-)

--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry