-
241. Data: 2011-09-07 15:01:32
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.09.2011 09:50, Jakub Witkowski pisze:
>> No to jak ktoś ciebie np. okradnie czy napadnie lub obrabuje albo wręcz
>> zabije to będę mógł z satysfakcją stwierdzić, że jesteś debilem bo
>> pewnie sam sprowokowałeś jakoś to zdarzenie.
>>
>> Chociażby np. idąc z wartościowym przedmiotem bez eskorty.
>
> trzymając go na widoku, wieczorem, w dzielnicy znanej z dresów
>
Albo idąc w eleganckim garniturze w kraju znanym ze złodziei, bandytów i
oszołomów...
-
242. Data: 2011-09-07 15:01:33
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: kamil <k...@s...com>
On 03/09/2011 17:45, Artur Miller wrote:
> tak, dawcy. bo tak mozna by?o nazwaae bande kretynów, ktorym najwidoczniej
> spieszy?o sie wspomóc polsk? transplantologie. Droga S11, z Poznania na
> po?udnie. prawy pas tiry ~90km/h, lewy osobówki. do?ae ciasno, ale jedziemy
> ~130. No i wspomniana banda kretynów, ktorzy MUSIELI wyprzedzaae. Srodkiem
> oczywi?cie. Paru pojecha?o poboczem. bo sie tak strasznie spieszy?o.
>
> .... kto? wspomina? o naklejkach PMS. Ja szykuje sie do sparafrazowania
> znanej wlepy "patrz w lusterka, motocykle s? wszedzie" na "patrz w lusterka,
> debile na motocyklach s? wszedzie". kto? chetny ?
>
> @
>
>
PLONK za rozpoczynanie kolejnej kretyńskiej dyskusji dla frustratów.
-
243. Data: 2011-09-07 18:02:40
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: "Massai" <t...@w...pl>
kakmar wrote:
> Dnia 05.09.2011 Massai <t...@w...pl> napisał/a:
> >
> > Wiesz, ja mieszkam w pobliżu takiej "mekki", która jest mekką
> > odkąd tu mieszkam.
> > Naprawdę nie widzę powodu żeby wszyscy okoliczni mieszkańcy
> > mieli cierpieć z powodu religijnej manii kilku łebków na
> > motocyklach.
> >
> > Nocny przejazd takiego ryczącego ścigacza przeszkadza lekko
> > licząc kilku TYSIĄCOM ludzi. Czaisz? Jeden gostek, który chce
> > sobie zrobić dobrze, wkurwia kilka tysięcy ludzi.
> >
> Naprawdę nie wiem czemu policja za to nie ściga, łatwo przecież
> wyłowić taki motocykl, czy auto z rynną zamiast tłumika.
> Fabryczne, czy takie z homologacją, nie są specjalnie głośne,
> i nie powinny przeszkadzać. Hałas męczy bardzo, sam jeżdżę za
> miasto w zatyczkach, ale ze względu na szum wiatru. Nawet w
> najcichszym kasku, szybko przekracza 100db. Wydechu wtedy i tak nie
> słychać.
Wczoraj widziałem jak się dwóch kretynów ściagło, impreza STI z
jakimś motocyklem. Nie wiem jakie miały wydechy, fabryczne czy
tuningowane, ale STI pewnie fabryczny, za trudno tam mieszając z
wydechem coś sensownego uzyskać.
Start ze świateł.
Pierwsze 10 metrów słychać głównie pisk opon subaru i bulgotanie
silnika. Ale niskie tony, i nie aż tak głośno, da się znieść.
Potem już ryk motocykla zagłuszał wszystko - i to mimo że znacznie
szybciej się oddalał...
--
Pozdro
Massai
-
244. Data: 2011-09-07 20:40:52
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-09-07 08:51, Bartek Kacprzak pisze:
> On 6 Wrz, 23:10, Artur Maśląg<f...@p...com> wrote:
>
>> Przecież nie przyjechałeś, kłamco.
> Gowno prawda i dobrze o tym wiecie. :)
A to jest zgodne z prawdą - "Gowno prawda", że przyjechałeś
i dobrze o tym wiemy, że kłamiesz jakoby było inaczej.
>>> to teraz ja zapraszam, tylko, ze ja sie zjawie pieprzony tchorzu
>>
>> Tak, tylko DoQ tam był, a Ty nie przyjechałeś.
>
> Ilu was tam bylo? Dwoch czy wiecej?
Ja ubezpieczałem z greckiej knajpy. Jak widać niepotrzebnie :)
> I zaden nie mial ochoty podejsc?
A do czego?
> Niebieski motocykl widac doskonale :)
Naprawdę? U nas takich dostatek.
> Spadaj do kibla skoro jestes jak ten anonim doq.
LOL
-
245. Data: 2011-09-07 20:48:16
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: to <t...@x...abc>
begin Artur Maśląg
>> I zaden nie mial ochoty podejsc?
>
> A do czego?
_
,-~ |
________________ o==]___|
| | \ \
|________________| /\ \
__ / _,-----._ ) | \ \.
|_||/_-~ `. /() | /|]_|_____
|// \ | \/ /_-~ ~-_
//________________|| / //___________\
//__|______________| \____________/ //___/-\ \~-_
((_________________/_-o___________/_//___/ /\,\ \
|__/( ((====)o===--~~ ( ( (o/) )
\ ``==' / \ `--' /
`-.__,-' `-.__,-'
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
246. Data: 2011-09-07 20:52:09
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-09-07 20:48, to pisze:
> begin Artur Maśląg
>
>>> I zaden nie mial ochoty podejsc?
>>
>> A do czego?
>
> _
> ,-~ |
> ________________ o==]___|
> | | \ \
> |________________| /\ \
> __ / _,-----._ ) | \ \.
> |_||/_-~ `. /() | /|]_|_____
> |// \ | \/ /_-~ ~-_
> //________________|| / //___________\
> //__|______________| \____________/ //___/-\ \~-_
> ((_________________/_-o___________/_//___/ /\,\ \
> |__/( ((====)o===--~~ ( ( (o/) )
> \ ``==' / \ `--' /
> `-.__,-' `-.__,-'
Prawie jak stara lambretka, którą dane mi było ujeżdżać :)
-
247. Data: 2011-09-07 20:56:20
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: to <t...@x...abc>
begin Artur Maśląg
> Prawie jak stara lambretka, którą dane mi było ujeżdżać :)
Autor ascii-arta twierdzi, że to Vespa P-200 E. ;)
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
248. Data: 2011-09-07 21:02:40
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 07-09-2011 14:38, to pisze:
>> Przecież rozmawiałem z tobą głupku, żebrałeś na paliwo do domu bo się
>> kieszonkowe skończyło - dostałeś nawet piątaka - wystarczyło?
> Koledzy z Piaseczna mówili, że wrzucił go do baku myśląc, ze to paliwo w
> tabsach i w efekcie musiał pchać swój motorek aż do Łodzi. Pewnie właśnie
> dopchał i dlatego się tak piekli. ;)
http://www.aukcjoner.pl/gallery/005134541-HARLEY-13-
03-11.html#I1
wrzucił nie w ten otwór ;>
Pozdrawiam
Paweł
-
249. Data: 2011-09-07 21:15:29
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 07-09-2011 20:40, Artur Maśląg pisze:
>> I zaden nie mial ochoty podejsc?
> A do czego?
Do niego: http://www.tinyurl.pl?XOSDNg41 ;)
Pozdrawiam
Paweł
-
250. Data: 2011-09-07 22:15:58
Temat: Re: Drodzy dawcy ...
Od: to <t...@x...abc>
begin DoQ
> Do niego: http://www.tinyurl.pl?XOSDNg41 ;)
O w mordę! Ale wpieprza to ciacho!
Ciekawe kto mu je podał do buzi...
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway