Mamy okres tańców, parad i wielkiego balowania.
Jednym ze sposobów, aby zrobić ciekawe ujęcie takiego
wydarzenia jest wleźć na krzesło, balkon lub 10m drabinę.

Czasami możliwość wystawienia głowy ponad tłum o te marne
pół metra to szansa na być albo nie być... .

A mi się marzy oprócz tego co każdy wie,dyskretna drabinka,
lekka jak piórko, składalna i prawie niewidzialna. Taka,
żeby nosząc ją sensacji nie wzbudzać, a mieć ochotę nosić
ją przy sobie. - I korzystać z niej!

To co widzę na rynku to toporne konstrukcje dobre dla malarzy,
tynkarzy i tapeciarzy. ... a słyszałem (czytałem!), że japońscy
reporterzy to mają takie składane maksymalnie cudeńka z włókna
węglowego.

Pozdrawiam uprzejmie

Obserwator Toruński
www.obserwatortorunski.pl

PS. Gdyby co to zawiadamiam, że akurat dziś w Toruniu jest
wielka parada z okazji Trzech Króli. ...oj będzie co fotografować!

do góry

W dniu 2012-01-06 11:02, Obserwator Toruński pisze:
> To co widzę na rynku to toporne konstrukcje dobre dla malarzy,
> tynkarzy i tapeciarzy. ... a słyszałem (czytałem!), że japońscy
> reporterzy to mają takie składane maksymalnie cudeńka z włókna
> węglowego.

Może coś takiego:
http://miood.pl/drabina-cima

Co prawda nie składane, ale za to kolorowe :-)

--
Pozdrawiam
Tomek

do góry

On Jan 6, 5:11 am, "...:::Tomek:::..." <t...@s...pl> wrote:
> W dniu 2012-01-06 11:02, Obserwator Toruński pisze:
>
> > To co widzę na rynku to toporne konstrukcje dobre dla malarzy,
> > tynkarzy i tapeciarzy. ... a słyszałem (czytałem!), że japońscy
> > reporterzy to mają takie składane maksymalnie cudeńka z włókna
> > węglowego.
>
> Może coś takiego:http://miood.pl/drabina-cima
>
> Co prawda nie składane, ale za to kolorowe :-)

Tylko nalezy pamietac, zeby ta drabine oprzec o powietrze i trzymac
sie aparatu, zeby sie razem z nia nie przewrocic.

Specjalne drabiny do celow fotograficznych sprzedawane sa w dobrych
sklepach fotograficznych.
Posiadaja je w swoim asortymencie - miedzy innymi - takie sklepy jak
B&H, Adorama, i wiele innych.
Polecam drabinke z kolkami i z podporka/poleczka do transportu sprzetu
fotograficznego.
Do takiej drabinki polecam tez specjalna sztyce z glowica do
zamocowania na niej aparatu fotograficznego.
W niektorych wypadkach jest to bardzo przydatne.
Tak wyposazona drabinka moze sluzyc takze jako wozek transportowy,
statyw lub siedzenie.
Sa to drabinki bardzo lekkie, sztywne i wygodne w uzyciu.
Zaleznie od potrzeb, ja stosuje drabinki o dlugosci 4 stop i 6 stop.

ZD

do góry

W dniu 12/01/06 11:02, Obserwator Toruński pisze:
> Mamy okres tańców, parad i wielkiego balowania.
> Jednym ze sposobów, aby zrobić ciekawe ujęcie takiego
> wydarzenia jest wleźć na krzesło, balkon lub 10m drabinę.
>
> Czasami możliwość wystawienia głowy ponad tłum o te marne
> pół metra to szansa na być albo nie być... .
>
> A mi się marzy oprócz tego co każdy wie,dyskretna drabinka,
> lekka jak piórko, składalna i prawie niewidzialna. Taka,
> żeby nosząc ją sensacji nie wzbudzać, a mieć ochotę nosić
> ją przy sobie. - I korzystać z niej!
>
> To co widzę na rynku to toporne konstrukcje dobre dla malarzy,
> tynkarzy i tapeciarzy. ... a słyszałem (czytałem!), że japońscy
> reporterzy to mają takie składane maksymalnie cudeńka z włókna
> węglowego.
>

pewnie kosztujace wiecej niz jestes w stanie sobie wyobrazic za cos
takiego ;)

na pokazach lotniczych najlepiej sprawdza sie cos w tym stylu
http://allegro.pl/drabiny-drabina-dwustronna-2x3-kra
use-najlepsza-i2025860402.html
mozesz stac stabilnie na 2 wyzszych szczebelkach... a w przerwie usiasc
na górze :)

do góry

Popatrz:
http://www.adorama.com/ZZLK.html
i poszukaj innych obrazków do tego tematu



W dniu 2012-01-06 11:02, Obserwator Toruński pisze:
> Mamy okres tańców, parad i wielkiego balowania.
> Jednym ze sposobów, aby zrobić ciekawe ujęcie takiego
> wydarzenia jest wleźć na krzesło, balkon lub 10m drabinę.
>
> Czasami możliwość wystawienia głowy ponad tłum o te marne
> pół metra to szansa na być albo nie być... .
>
> A mi się marzy oprócz tego co każdy wie,dyskretna drabinka,
> lekka jak piórko, składalna i prawie niewidzialna. Taka,
> żeby nosząc ją sensacji nie wzbudzać, a mieć ochotę nosić
> ją przy sobie. - I korzystać z niej!

do góry

I jeszcze ważne, to się nazywa
franzus ladderkart, wpisz w przeglądarkę

do góry

On Jan 6, 6:49 am, adal <a...@a...eu> wrote:
> Popatrz:http://www.adorama.com/ZZLK.html
>   i poszukaj innych obrazków do tego tematu

To jest najgorsza drabinka jaka kiedykolwiek mialem okazje uzywac.
Wyglad to moze ma i niezly, ale stac na tym i pracowac, to sie nie
daje bezpiecznie.
Ta drabinka jest chwiejna i wywrotna, jak zadna inna ze znanych mi
drabinek przeznaczonych dla fotografow i wiedeografow.

ZD

> W dniu 2012-01-06 11:02, Obserwator Toruński pisze:
>
>
>
> > Mamy okres tańców, parad i wielkiego balowania.
> > Jednym ze sposobów, aby zrobić ciekawe ujęcie takiego
> > wydarzenia jest wleźć na krzesło, balkon lub 10m drabinę.
>
> > Czasami możliwość wystawienia głowy ponad tłum o te marne
> > pół metra to szansa na być albo nie być... .
>
> > A mi się marzy oprócz tego co każdy wie,dyskretna drabinka,
> > lekka jak piórko, składalna i prawie niewidzialna. Taka,
> > żeby nosząc ją sensacji nie wzbudzać, a mieć ochotę nosić
> > ją przy sobie. - I korzystać z niej!- Hide quoted text -
>
> - Show quoted text -

do góry

On Jan 6, 6:43 am, KiloSierra <f...@1...pl> wrote:
> W dniu 12/01/06 11:02, Obserwator Toruński pisze:
>
>
>
>
>
> > Mamy okres tańców, parad i wielkiego balowania.
> > Jednym ze sposobów, aby zrobić ciekawe ujęcie takiego
> > wydarzenia jest wleźć na krzesło, balkon lub 10m drabinę.
>
> > Czasami możliwość wystawienia głowy ponad tłum o te marne
> > pół metra to szansa na być albo nie być... .
>
> > A mi się marzy oprócz tego co każdy wie,dyskretna drabinka,
> > lekka jak piórko, składalna i prawie niewidzialna. Taka,
> > żeby nosząc ją sensacji nie wzbudzać, a mieć ochotę nosić
> > ją przy sobie. - I korzystać z niej!
>
> > To co widzę na rynku to toporne konstrukcje dobre dla malarzy,
> > tynkarzy i tapeciarzy. ... a słyszałem (czytałem!), że japońscy
> > reporterzy to mają takie składane maksymalnie cudeńka z włókna
> > węglowego.
>
> pewnie kosztujace wiecej niz jestes w stanie sobie wyobrazic za cos
> takiego ;)
>
> na pokazach lotniczych najlepiej sprawdza sie cos w tym
styluhttp://allegro.pl/drabiny-drabina-dwustronna-2x
3-krause-najlepsza-i20...
> mozesz stac stabilnie na 2 wyzszych szczebelkach... a w przerwie usiasc
> na górze :)

Hehehe, ales mu doradzil drabinke.

ZD

do góry

1. Drabinka Cima:imponuje dyzajnem, ale by dziecioki
za mną ganiały jak bym w naszym miasteczku z taką
dużą nowoczesnością na ulice wyszedł

2. Drabinka Krauzego jak widać po niemiecku solidna
i diablo praktyczna. Pewnie z braku laku to będzie
musiało wystarczyć... .
- Chociaż na wgląd ciężkawa ona.

3. Conair Travel. To jest dopiero wynalazek! I walizę
pełną obiektywów przetransportuje i wysoko ciężkiego
człowieka udźwignie. Z uwagi na to, że nie mam całej
walizy z obiektywami z żalem muszę z niej zrezygnować.
- Równiez i dlatego, że wielka i sama sporo waży.

A japońskiej ceny to się nie boję! Do niedawna jeszcze
dla nich pracowałem i doskonale wiem, że Ludzie o Zółtej
Skórze to też Ludzie.
- Niektórzy z nich są nawet normalni.

Tak więc nadal pytanie otwarte w sprawie japońskiej drabinki.
- Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... niech odezwie się!

Fotograficznie pozdrawiam

Obserwator Toruński
www.obserwatortorunski.pl

do góry

"Obserwator Toruński" <o...@g...com> wrote:

[...]
> Czasami możliwość wystawienia głowy ponad tłum o te marne
> pół metra to szansa na być albo nie być... .

I tu jest właśnie wielki sens EVIL-ów (czy choćby MLiL-ów
[mirrorless]) z uchylanym (zdjęcia tylko w poziomie) lub także
obrotowym (zdjęcia również w pionie) ekranem.

Waży mniej niż drabina, nie trzeba pamiętać o zabraniu, zawsze
jest pod ręką, a przydaje się także przy murach i wąskich dziurach... ;-)


Mariusz [mr.]

do góry