W dniu 2010-08-22 00:19, Wmak pisze:
> To jest informacja przeznaczona dla taksówkarzy i klientów (chwilowo
> pieszych) a nie dla kierowców innych pojazdów jadących obok postoju Taxi.
> Logiczne jest ustawienie "warszawskie".
> Dokładnie tak samo były kiedyś ustawiane tabliczki "Postój Dorożek Konnych-
> początek i koniec".
> Wmak
>
>

Dobra a jak mamy parking normalny a z niego wydzielony parking TAXI i
jadąc normalnym samochodem widzimy układ warszawski znaków, możemy się
zacząć zastanawiać czy aby przypadkiem parkując za tym drugim znakiem
nie stoimy na parkingu TAXI (ten pierwszy mógł być niewidoczny bo stał
tam np duży dostawczak)... Tak samo parkując przed pierwszym znakiem gdy
drugi jest niewidoczny można się zastanowić że skoro kilka m przed nami
jest znak oznaczający koniec parkingu TAXI to przed nim jest parking
TAXI... to tak na logikę, ale jeżeli chodzi o polskie prawo to logika ma
tu mało do powiedzenia...

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/item1181081583.html
Pozdrawiam
Lewis

do góry

On 20 Sie, 20:25, Bydlę <b...@b...com> wrote:
> Wszyscy wiedzą, wszyscy się znają, ale...
>
> Katowice:
>
> <http://img96.imageshack.us/i/katowicepowstancow.jpg
/
>
> Warszawa:
>
> <http://img203.imageshack.us/i/warszawaromera.jpg/>
>
> No, to jak powinny stać znaki oznaczjące początek i koniec postoju taxi?
>
> --
> Bydlę
Przed i za.
Jak patrzę na budynek i ktoś stoi bliżej mnie, tak, że zasłania
budynek to jest "przed" budynkiem. Jeśli kogoś nie widzę, bo stoi
dalej to jest "za" budynkiem.
Stosując to do znaków drogowych to znak który jest bliżej mnie jest
"przed", znak który jest dalej (dopiero później go minę), jest "za"
tym pierwszym.
Stosując to do samochodów, jak patrzę do przodu, to samochód który
uprzedził mnie w drodze do celu jest "przede" mną, a samochód który
jedzie później jedzie "za" mną, więc jest odwrotnie!

Rok temu był artykuł w Dzienniku Polskim. Facet z Tarnowa nie przyjął
mandatu od straży miejskiej za parkowanie w okolicy postoju TAXI, bo
stanął zgodnie ze swoją interpretacją słowa "przed" i "za", a nie
domniemaną przez Straż Miejską. Sprawa trafiła do sądu, sąd unieważnił
mandat, a Straż Miejska musiała pokryć koszty sądowe.
U nas nie ma zjawiska precedensu w sądach, więc interpretacja "przed"
i "za" zależy od sądu.

do góry

Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
news:i4mjof$lrj$1@news.onet.pl...
>> Katowice:
> źle
>
> patrząc od kierunku jazdy to najpierw koniec potem początek
>
z wyjaśnienia znaku D-19:
"(...)Jeśli na postoju taksówek nie umieszczono znaku D-20, to kończy się on
w odległości nie większej niż 20m za znakiem D-19."
z czego wynika, że za znakiem D-19 (to ten nieprzekreślony), który się
nazywa "postój taksówek" rozpoczyna się postój i za nim ma stać D-20..
pozdr.
tom

do góry

Wmak wrote:
> To jest informacja przeznaczona dla taksówkarzy i klientów (chwilowo
> pieszych) a nie dla kierowców innych pojazdów jadących obok postoju Taxi.

Czyli wolno ci parkować na postoju, skoro widzisz znak KONIEC POSTOJU?
;-)


> Logiczne jest ustawienie "warszawskie".

Logicznie jest wtedy, gdy najpierw jest początek czegoś, a potem dopiero
koniec.
A pasażerowie?
Pasażer sobie sam wybiera którym pojazdem pojedzie i jakiekolwiek
ustalenia taksówkarzy go nie obowiązują.
Więc argument odpada.
(chyba że ma myśli kolejkę chętnych na taksówkę, ale tego nie widziałem
od wojny...)



> Dokładnie tak samo były kiedyś ustawiane tabliczki "Postój Dorożek
Konnych-
> początek i koniec".

Tego nie pamiętam, gdy mnie urodzono, już były taksówki.
;-)

--
Bydlę

do góry