W dniu 2022-11-12 o 13:38, JDX pisze:
> On 12.11.2022 13:05, cef wrote:
> [...]
>> Mówić to faktycznie możemy co chcemy ale jak jest parking
>> z regulaminem, to wjeżdżając akceptujesz ten regulamin
>> i wtedy jakieś wymagania zarządcy terenu są i warto wiedzieć czym
>> są zagrożone zachowania niezgodne z regulaminem.

> Serio, istnieją jakieś sklepy/centra handlowe, których parkingi mają
> jakiś regulamin? :-)

Nie parkuję na oznaczonych specjalnie dla kogoś miejscach,
więc nie chodzę czytać regulaminów, ale lektura prasy dowodzi, że są
takie regulaminy i nawet mogą próbować coś tam zarządcy wyegzekwować.
Czasami jak wjeżdżam, to są miejsca parkingowe zwykłe
i takie nawet oznaczone nr rejestracyjnym albo, że zarezerwowane dla
pracowników czy klientów firmy X albo dla matki z dzieckiem czy wózkiem
albo dla niepełnosprawnych. Nie zastanawiałem się nigdy nad umocowaniem
prawnym, bo zawsze było pełno innych miejsc do zaparkowania,
więc w niczym mnie nie ograniczało.
Gdyby się okazało, że nie mogę gdzieś zaparkować, bo wszystko jest dla kogoś
zajęte czy zarezerwowane i to nie jestem ja, to bym pomyślał
w pierwszej kolejności czy muszę akurat tam wjeżdżać a w drugiej
jak to przeskoczyć. Dopóki mnie nie ograniczają cudze zakazy, to
mogą być nawet miejsca dla tych co mają zielone skarpetki.