-
61. Data: 2012-12-01 14:41:16
Temat: Re: Długo oczekiwany fotoradar
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 30 Nov 2012 20:04:14 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>> Daj jakis link, poczytam.
> http://gielda.onet.pl/amerykanie-chca-powrotu-tramwa
jow,40484,3661777,prasa-detal
> "Waszyngtońskie ministerstwo transportu USDOT otrzymało 65 podań o
> dofinansowanie rozmaitych projektów tramwajowych w USA, na łączną sumę 1
> mld dolarów"
>
> wcale nie chcą prawda?
Nie rozumiesz - ministerstwo daje pieniadze, to chca.
Jak pieniedzy nie dostana, to nie beda chcieli :-)
przez poprzednie 100 lat rzad federalny nie sypal groszem i widzisz ile
tych tramwajow chcieli ... tylko w SF ?
J.
-
62. Data: 2012-12-01 14:44:50
Temat: Re: Długo oczekiwany fotoradar
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 01 Dec 2012 13:43:39 +0100, Delfino Delphis napisał(a):
> J.F wrote:
>> Trolejbusy by ominely tych kilka istotnych wad tramwajow. Chocby to
>> marnowanie miejsca.
>>
> Jednak autobus czy trolejbus potrzebuje więcej miejsca.
Mniej, jesli doliczysz trawniczek przy torach.
> Szczególnie w zakrętach.
Hm, nie jestem pewien, przegubowce sie na pasach mieszcza, a tramwaje maja
lusterka :-(
Ale ostre zakrety sa rzadko ..
>Poza tym tramwaj może być dłuższy i przewozić więcej pasażerów.
Lepiej zeby jezdzily czesciej, ale to ponoc za drogo :-)
J.
-
63. Data: 2012-12-01 14:46:15
Temat: Re: Długo oczekiwany fotoradar
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 1 Dec 2012 13:54:24 +0100, Cavallino napisał(a):
> Użytkownik "Delfino Delphis" <D...@w...op.pl> napisał w wiadomości
>> J.F wrote:
>>> Trolejbusy by ominely tych kilka istotnych wad tramwajow. Chocby to
>>> marnowanie miejsca.
>>>
>> Jednak autobus czy trolejbus potrzebuje więcej miejsca.
>
> Ale nie potrzebuje wyłącznego dla siebie.
Jak buspas, to jednak tylko dla siebie. Ale przystanki mniej zabieraja.
J.
-
64. Data: 2012-12-01 17:01:19
Temat: Re: Długo oczekiwany fotoradar
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4sckbhq59inv$.13iz5y1ytkr59$.dlg@40tude
.net...
> Dnia Sat, 1 Dec 2012 13:54:24 +0100, Cavallino napisał(a):
>> Użytkownik "Delfino Delphis" <D...@w...op.pl> napisał w
>> wiadomości
>>> J.F wrote:
>>>> Trolejbusy by ominely tych kilka istotnych wad tramwajow. Chocby to
>>>> marnowanie miejsca.
>>>>
>>> Jednak autobus czy trolejbus potrzebuje więcej miejsca.
>>
>> Ale nie potrzebuje wyłącznego dla siebie.
>
> Jak buspas,
No pewnie że nie buspas.
O takich heretyckich rozwiązaniach nawet myśleć nie wolno.
-
65. Data: 2012-12-01 17:50:13
Temat: Re: Długo oczekiwany fotoradar
Od: Grzegorz Staniak <g...@g...com>
On 01.12.2012, J.F. <j...@p...onet.pl> wroted:
>> http://gielda.onet.pl/amerykanie-chca-powrotu-tramwa
jow,40484,3661777,prasa-detal
>> "Waszyngtońskie ministerstwo transportu USDOT otrzymało 65 podań
>> o dofinansowanie rozmaitych projektów tramwajowych w USA, na łączną
>> sumę 1 mld dolarów"
>>
>> wcale nie chcą prawda?
>
> Nie rozumiesz - ministerstwo daje pieniadze, to chca.
> Jak pieniedzy nie dostana, to nie beda chcieli :-)
>
> przez poprzednie 100 lat rzad federalny nie sypal groszem i widzisz ile
> tych tramwajow chcieli ... tylko w SF ?
Wiele istniejących wcześniej sieci tramwajowych -- były dość
popularne -- zostało rozebranych po II wojnie. M.in. wskutek działań
koncernów samochodowych:
http://en.wikipedia.org/wiki/Great_American_Streetca
r_Scandal
Po wojnie Amerykanie przez większość czasu uprawiali nadkonsumpcję,
promując przy tym dość absurdalne modele urbanistyczne. Tramwajów
nie ma też m.in. dlatego, że nie budowano tradycyjnych miast w których
mogłyby się sprawdzać, za to wszędzie powstawały rozległe przedmieścia.
Wymuszało to używanie transportu samochodowego, co z kolei ciągnęło
wielkie inwestycje drogowe. Niestety, 50 lat zajęło im -- i to tylko
niektórym -- skonstatowanie faktu, że to droga do nikąd.
GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com>
-
66. Data: 2012-12-01 17:51:05
Temat: Re: Długo oczekiwany fotoradar
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 1 Dec 2012 17:01:19 +0100, Cavallino napisał(a):
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
>>>> Jednak autobus czy trolejbus potrzebuje więcej miejsca.
>>> Ale nie potrzebuje wyłącznego dla siebie.
>>
>> Jak buspas,
> No pewnie że nie buspas.
> O takich heretyckich rozwiązaniach nawet myśleć nie wolno.
Czas sie przyzwyczaic - nie wszystko bedzie tak jak chcesz :-P
J.
-
67. Data: 2012-12-01 20:34:24
Temat: Re: Długo oczekiwany fotoradar
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-12-01 10:41, Shrek pisze:
> On 2012-12-01 00:41, t? wrote:
>> masti wrote:
>>
>>> O'RLY?
>>> pokaż wyliczenia, które pokazują, że tramwaje przewożą mniej niż
>>> samochody po ulicy
>>
>> Sam sobie policz, to mniej więcej poziom podstawówki. Aczkolwiek biorąc
>> pod uwagę fakt, że do dzisiaj nie ogarniasz, że zdania zaczyna się wielką
>> literą, a kończy kropką, nie byłbym taki pewien, czy sobie poradzisz.
>
> Aleje Jerozolimskie - ok 1 tram/min = 60/h. Puste nie jeżdzą więc
> załóżmy 100 na tram - IMHO realnie - wszystko w szczycie. 6 tysięcy
> paxów na godzinę i wcale nie wyczerpana pojemność.
>
> Teraz szukaj jednopasmówki o przez którą przejeżdza 5k samochodów.
> Dzwigowa? - 34k na dobę, więc może w szczycie się do tego zbliża. Tylko,
> że na Dźwigowej masz już max, a do tramu spokojnie zamiast 100 wejdzie
> 200 paxów.
A teraz niech policzy np. uciążliwość dla środowiska itd... :)
-
68. Data: 2012-12-01 21:16:17
Temat: Re: Długo oczekiwany fotoradar
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-12-01 00:07, J.F. pisze:
> Dnia Fri, 30 Nov 2012 19:35:26 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2012-11-30 19:21, J.F pisze:
>> (...)
>>> pewno niewiele mniej, a biorac pod uwage ze wykorzystane sa przez jeden
>>> pojazd co kilka-kilkanascie minut, to duzo wiecej :-)
>>
>> Jeden pojazd na kilka-kilkanaście minut? Pisałeś, że mieszkasz w
>> mieście i z KM w zasadzie nie korzystasz - ciekawe ja to policzyłeś...
>
> A co - nie moge raz na rok pojechac tramwajem, bo auto u mechanika ?
Ależ możesz, nawet 2 razy do roku.
> Ale nawet nie musze, rozklady sa dostepne :-)
To polecam ich przestudiowanie szczególnie tam, gdzie natężenie ruchu
duże.
> No dobra, czasem jest lepiej, jedzie np 5 linii, kazda co 15 minut,
> to daje nam co 3 minuty ...
Dobra, nawet zakładając, że to aż 3 minuty (w rzeczywistości znacznie
częściej w czasie szczytów - widać to na rozkładach) to spróbuj to
przeliczyć na efektywność transportu (czas, liczba pasażerów) i skutki
dla środowiska - w tym dla ludzi.
>> No popatrz, a świat cywilizowany jednak dziwnym trafem docenił zalety
>> tramwajów i mają się one dobrze. Tam gdzie kiedyś je zlikwidowano, o
>> dziwo wróciły.
>
> Moze maja luzniejsza zabudowe, moze budynki zdazyly juz popasc w ruine :-)
Hmm, Strasburg, Genewa, londyński Tramlink, Dublin itd.
> znaczy sie jak ? Miasto zamieni parkingi na torowiska, zebym mogl zaplacic
> za parking i za tramwaj, no i za torowisko ?
Cóż, miasto ma zapewnić sprawny transport (ekonomicznie uzasadniony i w
miarę możliwości o najmniejszej uciążliwości dla środowiska), a jak
chcesz parkować pod oknem to zmień miejsce zamieszkania, albo płać.
Takie są realia.
> I ja bede na taka wladze glosowal ? :-)
To nie głosuj.
>> Średni pomysł, ale to mocno specyficzne i być może gdzieś tam się
>> sprawdza (nawet nie wiem, czy ma to miejsce we Wrocławiu).
>
> Specyficzne wcale - wystarczy plaska nawierzchnia na torach.
Bardzo specyficzna. Tramwaj powinien być odseparowany od ruchu
kołowego w miarę możliwości. To, że we Wrocławiu cześć torów
przebiega po jezdni to wada tego rozwiązania, a nie zaleta.
> Wszedzie mozna zrobic.
Ciekawe. Czekam więc na zalewanie ciągów tramwajowych asfaltem
i puszczanie tamtędy autobusów. Trakcję jak mniemam powiesić będzie
można np. pod balonami.
>>> Trolejbusy by ominely tych kilka istotnych wad tramwajow. Chocby to
>>> marnowanie miejsca.
>> Tak, szczególnie w korkach...
>
> Zamiast torowiska robisz buspas. Ale po prawej. Przystanki sie komponuja w
> chodnik. miejsce pod trawnik sie nie marnuje.
Hmmm... Buspas zamiast torowiska? A o tym, że trolejbusy potrzebują
więcej miejsca nie zapomniałeś?
> Moze trzeba troche pomyslec - ale w razie awarii jeden zepsuty nie blokuje
> wszystkich na trasie.
No fakt - trochę pomyśleć można. Omijanie zepsutego trolejbusu przez
inny to operacja wcale nie taka łatwa (powodująca dodatkowo korkowanie
nie-buspasa). We Wrocławiu miało to miejsce ostani raz chyba w 1913.
Argument z awarią i blokowaniem wszystkich jest nietrafiony, ponieważ
zdarza się to rzadko, a w przypadku faktycznego wystąpienia takiego
problemu (z różnych przyczyn) uruchamia się awaryjny transport kołowy.
-
69. Data: 2012-12-01 23:00:09
Temat: Re: Długo oczekiwany fotoradar
Od: "Axel" <a...@o...bezspamu.pl>
"Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
news:50ba5bc8$0$1230$65785112@news.neostrada.pl...
>> Teraz szukaj jednopasmówki o przez którą przejeżdza 5k samochodów.
>> Dzwigowa? - 34k na dobę, więc może w szczycie się do tego zbliża. Tylko,
>> że na Dźwigowej masz już max, a do tramu spokojnie zamiast 100 wejdzie
>> 200 paxów.
A do kazdej osobowki wejda 4 osoby, jak juz maxa liczymy... (tak, wiem, ze
czesciej max w tramwaju niz w osobowce)
>
> A teraz niech policzy np. uciążliwość dla środowiska itd... :)
>
No, jak sie policzy prad uzyskany z wegla brunatnego, to nie wiem, czy tak
idealnie wyjdzie.
--
Axel
-
70. Data: 2012-12-01 23:29:58
Temat: Re: Długo oczekiwany fotoradar
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5qzojgfj9y7l$.2q8kqcmmguq3$.dlg@40tude.
net...
> Dnia Sat, 1 Dec 2012 17:01:19 +0100, Cavallino napisał(a):
>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> grup
>>>>> Jednak autobus czy trolejbus potrzebuje więcej miejsca.
>>>> Ale nie potrzebuje wyłącznego dla siebie.
>>>
>>> Jak buspas,
>> No pewnie że nie buspas.
>> O takich heretyckich rozwiązaniach nawet myśleć nie wolno.
>
> Czas sie przyzwyczaic - nie wszystko bedzie tak jak chcesz :-P
Nie widzę powodów, aby godzić się na jakieś ekooszołomskie bzdury.
Nie jesteśmy na forum dla pryszczatych studentów, których nie stać na
samochód i nie mamy obowiązku powielać ich fobii.