-
181. Data: 2009-02-27 10:56:32
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: Andrzej Popowski <p...@p...onet.pl>
Fri, 27 Feb 2009 11:01:27 +0100, Grzegorz Krukowski
<r...@o...pl> pisze:
>On Fri, 27 Feb 2009 10:57:06 +0100, Janko Muzykant
><j...@w...pl> wrote:
>
>
>>Z innej beczki - mistrzem marketingu 2009 będzie... ms z windows 7.
>>Jeszcze go nie ma, a już wszyscy zachwyceni :)
>Tia, ale zauważ, pierwsze duże zmiany wprowadzono w wesji Milenium,
>która się okazała ,,sukcesem'' - dopiero XP był udany.
Windows Millenium to stara generacja systemów, bazująca na DOS-ie. Po
prostu rozwinięcie Windows 95 i 98. Było nieudane niejako z założenia
;-)
Być może miałeś na myśli Windows NT, które na etapie rozwoju miało
nazwę kodową Millenium. NT to rzeczywiście była duża zmiana ale też
był to całkiem przyzwoity system. Podobnie jak następca Windows 2000.
--
Pozdrawiam,
Andrzej Popowski
-
182. Data: 2009-02-27 11:03:52
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Mateusz Ludwin pisze:
>>>>> I do tego potrzeba f1.2 na FF? No bez jaj...
>>>> Czy napisałem, że niezbędnie potrzebne jest akurat f/1.2?
>>> To ile wystarcza?
>> Co znaczy "wystarcza"?
> Ile wystarcza Ninikowi do "kontroli GO".
Wygeneralizujemy moje potrzeby na potrzeby wszystkich ludzi na świecie? :)
--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`
-
183. Data: 2009-02-27 11:09:22
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Grzegorz Krukowski pisze:
> Tia, ale zauważ, pierwsze duże zmiany wprowadzono w wesji Milenium,
> która się okazała ,,sukcesem'' - dopiero XP był udany.
Sorry, ale milenium to nie były żadne zmiany - to był win98 ze sztucznie
zablokowanym trybem dosowym.
Raczej powinno się zestawić XP z XPsp2
> Vista to też
> stosunkowo duże zmiany, tak więc 7 ma szanse być tym czym miała być
> Vista.
Ale czym mam być? Co ma tam być, czego nie ma w xp? (albo czego się dla
xp nie wydaje, ''bo tak'').
Oprócz ślicznego interfejsu, który od razu zamienię na ten z win95.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/gdy w towarzystwie chcę zabłysnąć, mówię: ''lorem ipsum dolor sit amet''/
-
184. Data: 2009-02-27 11:16:58
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-02-27 10:33:02 +0100, Grzegorz Krukowski <r...@o...pl> said:
>> Po prostu szukam czegoś co będzie lepsze od windy - a ubuntu nie dało mi
>> tego poczucia. Choćby to że start trwał i trwał... czy to live (no to
> Bo niestety jedyną alternatywą jest MacOS.
I to generalnie bardzo dobra alternatywa. Przynajmniej jeśli mówimy o
pracy, tudzież rozrywce takiej semi-pro (zdjęcia, filmy, muzyka). Tyle,
że nie jest to system dla graczy i osób uzależnionych od specyficznych
narzędzi. Elegancja, prostota, ergonomia (czasem wymagająca zmiany
przyzwyczajeń, a w skrajnych przypadkach niewielkich "tweaków"), plus
dla "wtajemniczonych" potęga *NIXa pod spodem. Minus - cena sprzętu i
łatka snoba jako bonus ;-)
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
185. Data: 2009-02-27 11:43:13
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: Grzegorz Góra <g...@p...fr>
Dnia Fri, 27 Feb 2009 12:09:22 +0100, Janko Muzykant napisał(a):
>> Vista to też stosunkowo duże zmiany, tak więc 7 ma szanse być tym
>> czym miała być Vista.
>
> Ale czym mam być? Co ma tam być, czego nie ma w xp? (albo czego się dla
> xp nie wydaje, ''bo tak'').
> Oprócz ślicznego interfejsu, który od razu zamienię na ten z win95.
To jak z aparatami (żeby nie było OT) - kiedy pojawiają się nowe modele,
stare nie przestają działać. Nikt nikogo pod pistoletem nie trzyma -
można fotografować stareńkim modelem do końca swych dni, ale kiedy się
spsuje, to już go nie kupisz (nie licząc wtórnego obiegu) i bedziesz
zmuszony do kupna nowości.
XP jest fajny i również będę się go trzymał dopóki komputer nie wyzionie
ducha. Kiedy jednak przyjdzie mi sprawić sobie nowy PC, to dobrze się
stało, że nie będę skazany na Vistę (tfu!) - W7 jest pewnym zejściem ze
złej drogi, na którą MS wlazł decydując się na puszczenie ewidentnej
niedoróbki.
Co do różnic między Vista, a W7... Jesteś w błędzie jeśli myślisz, że
chodzi tylko o inne landrynki i fatałaszki. Na virtualu ciachnąłem RAMu
do 500MB: Vista klęka, na siódemce można pracować. Jeśli więc MS nie
spierdziuli zanadto i nie dowali gadających spinaczy, to będą z tego
systemu ludzie ;)
--
Pozdr.
Grzegorz
:::: http://ggora.art.pl ::::
:::: http://moje-chelmno.pl ::::
-
186. Data: 2009-02-27 11:56:43
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: Andrzej Popowski <p...@p...onet.pl>
Fri, 27 Feb 2009 12:43:13 +0100, Grzegorz Góra
<g...@p...fr> pisze:
>Co do różnic między Vista, a W7... Jesteś w błędzie jeśli myślisz, że
>chodzi tylko o inne landrynki i fatałaszki. Na virtualu ciachnąłem RAMu
>do 500MB: Vista klęka, na siódemce można pracować.
Pewnie Micorosoft projektując W7 uwzględnił porady, jakie serwisy
należy wyłączyć, żeby Vista chodziła lepiej ;-) Wydaje mi się, że
Server 2008 bazujący na Viscie też był lepszy pod tym względem.
--
Pozdrawiam,
Andrzej Popowski
-
187. Data: 2009-02-27 12:07:08
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: Grzegorz Góra <g...@p...fr>
Dnia Fri, 27 Feb 2009 12:56:43 +0100, Andrzej Popowski napisał(a):
>>Co do różnic między Vista, a W7... Jesteś w błędzie jeśli myślisz, że
>>chodzi tylko o inne landrynki i fatałaszki. Na virtualu ciachnąłem RAMu
>>do 500MB: Vista klęka, na siódemce można pracować.
>
> Pewnie Micorosoft projektując W7 uwzględnił porady, jakie serwisy
> należy wyłączyć, żeby Vista chodziła lepiej ;-) Wydaje mi się, że
> Server 2008 bazujący na Viscie też był lepszy pod tym względem.
Z pewnością MS się pacnął w łepetynę (oby skutecznie i na długo). Na
pierwszy rzut oka widać to choćby po braku z difoltu bocznego paska,
mniej upierdliwy UAC.
Resztę dopieszczą sami użytkownicy. Dorzuci się jeszcze dysk SSD i Janko
będzie miał mniej powodów do pozrzędzenia ;)
--
Pozdr.
Grzegorz
:::: http://ggora.art.pl ::::
:::: http://moje-chelmno.pl ::::
-
188. Data: 2009-02-27 12:10:15
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: nico <n...@n...pl>
Janko Muzykant pisze:
> Henry(k) pisze:
>> spędzam na administracji. Odpalenie internetu? Da się - najpierw bierzemy
>> drugi komp z dostępem do internetu i szukamy odpowiedniego forum z
>> opisem.
>> Parę minut magicznych komend i działa - albo nie bo to nie ta
>> dystrybucja... A jak już mamy internet to z górki - dodajemy do
>> bookmarków
>> wszystkie fora linuksowe i przez tydzień uważnie je studiujemy żeby
>> podłączyć drukarkę albo odpalić coś pod wine bo firmy programistyczne
>> robią
>> to co im się opłaca czyli programują pod windę. Jest wielu pasjonatów
>> programujących pod linuksy - ale jak to pasjonaci - pomysły świetne,
>> wykonanie takie sobie.
>
> Też czasem rzucam okiem w linuxy, czy coś tam się zmieniło. I
> praktycznie wszystkie dystrybucje mają jedną wadę - są wielkie, startują
> długo i zawierają mnóstwo śmieci (sorry, bardzo przydatnych programów)
> Mnie skusiłby ten system jeśli potrafiłby się odpalić w kilka sekund,
> zawierałby coś do internetu (ff), poczty (tb), napisania prostego tekstu
> (abiword lub oo), uniwersalny odtwarzacz wszystkiego (vlc) i...
> wystarczy. Wtedy posadziłbym to na netbooku.
> Coś w miarę zbliżonego do ideału nazywa się puppy - mały i potrafi
> fajnie wykryć internet. Ale trzeba by go jeszcze okiełznać, poza tym
> sprawia wrażenie jednak ciągle jeszcze bety.
>
> Jakby ktoś znał coś podobnego, niech da znać - ja się w tych
> dystrybucjach gubię.
>
Mandriva mini o ile masz dobre łącze. Instalujesz goły system w
zasadzie, a potem tylko co potrzeba. Wystarczy ściągnąć obraz CD, wersja
32 i 64 bity na jednej płytce.
--
nicość
-
189. Data: 2009-02-27 12:45:44
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
de Fresz pisze:
>> Bronię jasnych stałek, bo to opcja jak każda inna i daje konkretny
>> zakres możliwości. Ktoś może wykorzystywać, a ktoś nie i to zależy od
>> niego tylko.
>> Sam wykorzystuję czasem i pewnie nawet gdybym miał f/0.7 to bym zrobił
>> kilka zdjęć nim.
> No właśnie, Ty. I jak sam piszesz - czasem. Zastanów się per masa ile
> osób jeszcze? Stawiam że znakomita mniejszość.
Mnie w stosowaniu najbardziej ogranicza nie GO, ale efekty szeroko
otwartej przysłony (CA, spadek ostrości). Gdybym dostał bonusowo
działkę, pewnie bym ją wykorzystywał spokojnie.
> Zwykłym pstrykaczom do
> szczęścia wystarcza 2.8, w zumie najlepiej, bo tak wygodniej.
I to na FF ma sens i rzeczywiście może wystarczać, na cropie brakuje. W
zoomach f/2.8 mam mocno duży słupek na f/2.8. Gdyby te zoomy były f/2 to
by było idealnie :D
> Choćby i
> na kropie. Tak więc podpieranie się tym argumentem, przy twierdzeniu
> jaki to FF jest fajny (w domyśle - dla mas) jest jakieś takie... słabe?
Ależ ma - tyle że masy nie mają szkieł f/2.8 ale f/4 czy f/3.5-5.6.
Działka więcej tam ma spore znaczenie. Jasne, że mogą zamiast
amatorskich szkieł kupić jaśniejsze, ale jak by taka matryca była tania
to już to by załatwiło ten temat.
--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`
-
190. Data: 2009-02-27 12:49:19
Temat: Re: Dlaczego (prawie) nikomu nie potrzeba 24Mpix
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Grzegorz Góra pisze:
>>> Vista to też stosunkowo duże zmiany, tak więc 7 ma szanse być tym
>>> czym miała być Vista.
>> Ale czym mam być? Co ma tam być, czego nie ma w xp? (albo czego się dla
>> xp nie wydaje, ''bo tak'').
>> Oprócz ślicznego interfejsu, który od razu zamienię na ten z win95.
>
> To jak z aparatami (żeby nie było OT) - kiedy pojawiają się nowe modele,
> stare nie przestają działać.
Nie, to nie jest jak z aparatami. Te wciąż są coraz lepsze i to widać.
Jak już będą miały ze sto megapikseli i fajne iso 3200
Jak już jakieś porównanie to może być np. z odtwarzaczami mp3. Jeśli
jest sprawny to jego ulepszanie nic nie zmieni, dźwięk będzie
nierozróżnialny niezależnie od superturbohiper3d poprawiacza dźwięku
(nota bene - raczej psucza).
> XP jest fajny i również będę się go trzymał dopóki komputer nie wyzionie
> ducha. Kiedy jednak przyjdzie mi sprawić sobie nowy PC, to dobrze się
> stało, że nie będę skazany na Vistę (tfu!) - W7 jest pewnym zejściem ze
> złej drogi, na którą MS wlazł decydując się na puszczenie ewidentnej
> niedoróbki.
No ale nadal nie wiem, co tam jest lepiej w tym W7 od XP :)
> Co do różnic między Vista, a W7... Jesteś w błędzie jeśli myślisz, że
> chodzi tylko o inne landrynki i fatałaszki. Na virtualu ciachnąłem RAMu
> do 500MB: Vista klęka, na siódemce można pracować. Jeśli więc MS nie
> spierdziuli zanadto i nie dowali gadających spinaczy, to będą z tego
> systemu ludzie ;)
He, sam wpadasz w modną pułapkę porównywania W7 z Vistą. A co z XP? Nie
wiesza się, wystarczy mu ćwierć giga ramu, startuje kilkanaście sekund,
nie ma już żadnych niespodzianek, jest doskonale zdokumentowany, pracuje
na nim wszystko, nadto mam instalki zrobione nlitem, które sadza się
kilkanaście minut.
Dlaczego wszędzie słychać ''chcemy W7''? :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/chciałbym kiedyś dostać jakąś łapówkę.../