eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDebil rokuRe: Debil roku
  • Data: 2010-09-02 17:57:32
    Temat: Re: Debil roku
    Od: marjan <m...@n...spam.student.agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 01.09.2010 23:29, Jurand pisze:
    >
    > Użytkownik "marjan" <m...@n...spam.student.agh.edu.pl> napisał w
    > wiadomości news:i5mf2h$3iv$1@news.agh.edu.pl...
    >> W dniu 01.09.2010 09:28, Jurand pisze:
    >>
    >>>> No owszem, teoria ciekawa, praktyka jeszcze ciekawsza*, ale magii tam
    >>>> nie uświadczysz. Chyba, że fizyka jest dla Ciebie czarną magią, co
    >>>> udowadniasz w poniższej dyskusji z Rychem.
    >>>
    >>> Praktyka ciekawsza powiadasz? Ok. Umówisz się ze mną na pokazy
    >>> praktyczne, jak szybciej wyhamujesz Aaltonenem? Możemy jechać na
    >>> dowolnie duży plac. Ja będę hamował tradycyjnie.
    >>
    >> Niestety, nie mam takich umiejętności aby Ci to udowodnić, poza tym
    >> szkoda mi opon na ćwiczenie Aaltonena na asfalcie/betonie.
    >> W zimie natomiast bez problemu potrafię Aaltonena zrobić (nie jest to
    >> w końcu nic trudnego). Jak chcesz pokaz praktyczny to zapraszam na
    >> krakowskie Czyżyny gdy spadnie śnieg.
    >
    > Super - trzymam za słowo. Akurat z Krakowa jestem, to nie będzie
    > problemu ze spotkaniem.

    Nie ma problemu. Aczkolwiek zauważ, co napisałem - "Niestety, nie mam
    takich umiejętności aby Ci to udowodnić". Mogę Ci tylko pokazać jak
    Puntem robię Aaltonena, co nie oznacza, że wyhamuję w ten sposób
    szybciej auto niż Ty hamując klasycznie. Pisząc o możliwości skrócenia w
    ten sposób drogi hamowania zakładałem, że za sterami siedzi dobry
    kierowca, a ja niestety takim nie jestem.

    >> No właśnie, i rozpraszając energię również na ruch obrotowy pojazdu
    >> skracamy jego drogę hamowania (licząc po prostej). Ty twierdzisz, że
    >> obracanie samochodu nie "zabiera" żadnej energii, a samochód wyhamuje
    >> na co najmniej tak samo długim odcinku.
    >
    > Ja twierdzę, że NIE DA SIĘ zahamować na krótszej drodze, robiąc takie
    > cyrki, jakie proponujecie.

    Ja twierdzę, że się da, ale żeby to udowodnić w praktyce potrzeba
    dobrego kierowcy, więc niestety nie jestem w stanie Ci tego pokazać
    (choć bardzo chciałbym mieć takie umiejętności).

    > Jedno - to rozpraszanie energii, drugie - rzeczywista tego skuteczność.
    > JEśli jesteś mi w stanie wyliczyć, bazując na jakichkolwiek wzorach, że
    > skrócisz drogę hamowania poniżej tego, co ograniczone jest przez siłę
    > tarcia - to zapraszam do przedstawienia takich wyliczeń.

    Niestety - fizykę na studiach zdałem w trzecim terminie na 3.0 i sam nie
    podejmę się tego wyzwania. Może znajdę jakiegoś znajomego, który mi w
    tym pomoże, to się odezwę.

    >>>> *) Jak faktycznie taka teoria wydaje Ci się ciekawa, to pooglądaj też
    >>>> co wyczynia Gianluigi Galli - włoski kierowca rajdowy (jeden z
    >>>> lepszych przykładów: <http://www.youtube.com/watch?v=ewxrNSOKFow>).
    >>>
    >>> Rozumiem, ze dokonywałeś wspólnie z nim pomiarów dróg hamowania w obu
    >>> w/w przypadkach?
    >>
    >> Niestety nie znam go osobiście. Filmik podesłałem Ci jedynie jako
    >> przykład tego, co dobry kierowca potrafi zrobić z samochodem.
    >
    > No i co z niego wynika dla nas w tej dyskusji?

    Nic, podesłałem Ci ten filmik jako dodatek - ciekawostkę. Myślałem że
    Cie tym zainteresuję.


    --
    Pozdrawiam serdecznie,
    Mariusz [marjan] Morycz
    Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
    PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: