eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingDalsze podwyzszanie poziomu edukacji w dziedzinie informatyki › Re: Dalsze podwyzszanie poziomu edukacji w dziedzinie informatyki
  • Data: 2011-06-14 06:17:37
    Temat: Re: Dalsze podwyzszanie poziomu edukacji w dziedzinie informatyki
    Od: Paweł Kierski <n...@p...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-06-14 00:19, A.L. pisze:
    [...]
    >> Dlatego uważam, że w pełni rynkowe podejście do edukacji to nie jest
    >> dobry pomysł. Cykl feedbacku jest zbyt długi, żeby mogła tu zadziałać
    >> poprawna regulacja.
    >>
    >
    > W pelni rynkowe podejscie jest w USA. Najtansze studia kosztuja okolo
    > 10 tysiecy dolcow na rok, najdrozsze okolo 60 tysiecy. Wiekszosc
    > studentow tych pieniedzy nei ma, nie ma tez zadnych stypendiow, wiec
    > bierze pozyczki. Koncza studia z dlugiem roznowaznym mniej wiecej
    > wartosci nowego domu i oprocentowanym na 8%. Domy sa oprocentowane na
    > 4%
    >
    > I co? Ano, nic. Wszyscy wala na biznes, management, "communication"
    > "women studies", "black studies", "creative writing" i tego typu
    > potzrebne rzeczy. Jak panienka z "communication" znajdzie prace jako
    > kasjerka w WalMart, bedzie musiala pracowac 120 lat aby dlug ze
    > studiow splacic.
    >
    > Niestety, glupota ludzka jest ogolnoswiatowa.

    Ale czy koniecznie musimy ją instytucjonalizować i finansować ze
    wspólnych pieniędzy? Wyrzucanie w błoto własnych pieniędzy przez głupca
    jest bardziej sprawiedliwe, niż wyrzucanie pieniędzy jednego mądrego
    i dwóch głupców, bo głupcy go przegłosowali. A na dodatek w sumie
    przynosi większy zysk - mądry ma szansę wydać mądrze. Choć to oczywiście
    nie działa tak prosto - jakąś edukacji warto (lub należy, bo taką mamy
    kulturę) finansować z publicznych pieniędzy.

    > A tak w ogiole, moze tu jest problem:
    >
    > http://wyborcza.pl/1,97863,9764441,Tresowanie_inteli
    genta.html

    Z tego tekstu można wyciągnąć różne wnioski - możesz rzucić swoimi?

    Dla mnie to jasne - nie wszyscy nadają się na studia takie, jak to było
    rozumiane -naście/-dziesiąt lat temu. Co więcej - nie potrzebujemy
    w gospodarce tylu studentów. Potrzebujemy sporo dobrych techników,
    licencjatów itp. Czyli ludzi po dobrych szkołach zawodowych.

    Nieco obok - to, że ktoś nie potrafi znaleźć Paryża na mapie papierowej
    wg mnie go nie dyskwalifikuje. Dyskwalifikuje go natomiast
    nieumiejętność znalezienia Paryża na tej samej mapie z pomocą Google
    Maps.

    --
    Paweł Kierski
    n...@p...net

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: