On Sat, 8 Feb 2003 22:07:05 +0000 (UTC), Maciek Uhlig <m...@u...edu.pl>
wrote:

>Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl> wrote in
>news:b2327h$jve$1@absolut.sgh.waw.pl:
>
>> Jeśli powie co innego to będzie to kuriozum. Wirtualna Polska
>> wyraźnie wyłącza odpowiedzialność w regulaminie serwisu
>> o którym mowa:
>
>oczywiscie nie jestem prawnikiem, i dlatego to co napisze, moze byc zupelna
>bzdura, ale:
>
>- jesli szatniarz oglosi, ze nie ponosi odpowiedzialnosci za ubranie, to nie
>jest to zgodne z prawem, i gdy ubranie zostanie w szatni okradzione, jednak
>odpowiedzialnosc ponosi
>
>- jezeli wydawca napisze, ze nie mozna kopiowac wiadomosci, ktore
>zamieszcza, to nie jest to zgodne z prawem, poniewaz prawo zezwala na
>kopiowanie krotkich wiadomosci


Powiedzial co wiedzial - ale logiki w tym nie ma zadnej.
TPSA a ogolnie Swiatowy Internet nie moze ponosic odpowiedzialnosci
za to jest przenoszone przez lacza TPSA lub ogolnie Swiatowego Internetu.
Nigdy tez nie nalezy oskarzac producenta dyskietek o to ze na jego
dyskietce do Naszego komputera trafil wirus.
To samo dotyczy gazet - poza oczywistymi wyjatkami w postaci ogloszenia :
Jadwiga Kowalska miasto ulica to stara .....
W gazecie ktos ogloszenia przeglada - w WP sa umieszczane automatycznie
bez kontroli czlowieka - takie medium i trzeba o tym pamietac.
Przyklad szatniarza pasuje tu jak .... do .....
Przyklad pani Prezes (osobiscie jej nie cenie za brak ...) pokazuje co
sie dzieje jak rozumu nie starcza a zagraja emocje.
Anglosasi - ktorzy stworzyli najlepszy system prawny
i sa genetycznie racjonalni maja takie powiedzenie :
nie zabija sie poslanca (tu WP) ktory przynosi zle wiesci.
Nie mowimy tu o znajomosci prawa tylko o logice.
A z logiki wynika prawo mowiace ze WP nie moze ponosic
odpowiedzialnosci - bo inaczej bedziemy zaskarzac domy na
ktorych ktos nabazgral - Kowalski (JA) to swinia i zlodziej.

do góry

Maciek Uhlig <m...@u...edu.pl> wrote:
> i teraz wyrazilbym poglad, ze to, co portal napisze w regulaminie, nie musi
> byc przez sad uznane za wiazace, poniewaz najpierw sam regulamin musi byc
> zgodny z prawem. a zatem sad moze bedzie sie zastanawial, czy z umieszczenia

Wydaje mi się, że jest wiążące z tej prostej przyczyny, że w tak
poważnych serwisach regulaminy przygotowują właśnie prawnicy
i trudno zakładać by pisali coś co nie jest zgodne z prawem.

--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10205 dzień życia, sprawność
intelektualna 99.9%, psychiczna 22.3% a fizyczna -94.2% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów

do góry

>> i teraz wyrazilbym poglad, ze to, co portal napisze w regulaminie,
>> nie musi byc przez sad uznane za wiazace, poniewaz najpierw sam
>> regulamin musi byc zgodny z prawem. a zatem sad moze bedzie sie
>> zastanawial, czy z umieszczenia
>
> Wydaje mi się, że jest wiążące z tej prostej przyczyny, że w tak
> poważnych serwisach regulaminy przygotowują właśnie prawnicy
> i trudno zakładać by pisali coś co nie jest zgodne z prawem.

Obawiam sie, ze Twoja wiara w prawnikow moze szybko sie zachwiac :-) W koncu
prawnicy sa po jednej (uslugodawcy) i po drugiej (klienci) stronie. A - na
szczescie - nikt nie ma monopolu na madrosc.

Zas co do prawnikow (nizszej klasy) pewnej grupy kapitalowej mam swoje
zdanie i chyba predko go nie zmienie. Co innego z tymi z najwyzszej polki
(vide departament ds. kontaktow z pewnym organem panstwowym) - tu siedza
prawdziwe mozgi :-)

M.

do góry

Maciej Bebenek <m...@u...to.komorka.org> wrote:
> Obawiam sie, ze Twoja wiara w prawnikow moze szybko sie zachwiac :-) W koncu
> prawnicy sa po jednej (uslugodawcy) i po drugiej (klienci) stronie. A - na
> szczescie - nikt nie ma monopolu na madrosc.

Mimo wszystko akurat w tym sporze stawiam na prawników Wirtualnej :)

--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10206 dzień życia, sprawność
intelektualna 99.0%, psychiczna 0.0% a fizyczna -99.8% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów

do góry

>> Obawiam sie, ze Twoja wiara w prawnikow moze szybko sie zachwiac :-)
>> W koncu prawnicy sa po jednej (uslugodawcy) i po drugiej (klienci)
>> stronie. A - na szczescie - nikt nie ma monopolu na madrosc.
>
> Mimo wszystko akurat w tym sporze stawiam na prawników Wirtualnej :)

Na tzw. zdrowy rozum na pewno tak. Ale z drugiej strony wskaz mi polski sad,
ktory tak naprawde wie, co to jest Internet
:-(

M.

do góry

> Jeśli powie co innego to będzie to kuriozum. Wirtualna Polska
> wyraźnie wyłącza odpowiedzialność w regulaminie serwisu
> o którym mowa:
> 6. Wirtualna Polska SA. nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności
> za treści zamieszczone w ogłoszeniu.

Tylko ze takie zastrzezenie nie ma znaczenia. Jesli WP swoim dzialaniem lub
_zaniechaniem_ naruszy normy prawne - moze poniesc (teoretycznie - bo
jeszcze wszystko zalezy co sad powie) konsekwencje prawne. Niezaleznie czy
bedzie miala taki zapis w regulaminie czy nie bedzie. Narazie ustawa jest
wazniejsza w Polsce niz jakikolwiek regulamin. A regulamin moze czasem
precyzowac postanowienia np. umow miedzy stronami...
v.

do góry

> Mimo wszystko akurat w tym sporze stawiam na prawników Wirtualnej :)

A mnie sie wydaje, ze niezaleznie od tego, ktorzy prawnicy sie wypowiedza -
moze byc to ciekawe, gdyz takich wypowiedzi w prawdziwym sporze sadowym duzo
nie bylo... Tylko ze mi sie wydaje, ze sprawa bedzie ukrecona i znow nie
bedzie orzeczenia... Wydaje mi sie dlatego, ze cel jakby zostal osiagniety -
sprawa zostala naglosniona. A szkoda by bylo. Normalne jest w kazdej
redakcji papierowej, ze sprawy sadowe o naruszenie dobr osobistych sie
pojawiaja i znikaja i kazda redakcja ma ich kilkadziesiat w skali roku. W
internecie zas spraw sadowych wciaz malo....
A co do tej sprawy - Pani Prezes SDP wlasnie konczy kadencje. Napisala ze
takie ogloszenie moglo ja narazic na utrate zaufania potrzebnego do
piastowania stanowiska. Byc moze bedzie chciala (musialbym sprawdzic czy
statut SDP pozwala na reelekcje) piastowac stanowisko Prezesa SDP kolejna,
trzyletnia kadencje. Ja do tej pory nie wiedzialem kto jest Prezesem SDP i
nie wiedzialem, ze internet lezy w jego (prezesa, stowarzyszenia etc..)
sferze zainteresowan. Teraz juz wiem.
v.

do góry

Maciej Bebenek <m...@u...to.komorka.org> wrote:
> Na tzw. zdrowy rozum na pewno tak. Ale z drugiej strony wskaz mi polski sad,
> ktory tak naprawde wie, co to jest Internet

Myślę, że mimo wszystko mają od tego biegłych fachowców. Trudno,
żeby sąd czy sędzia znał się na wszystkim. To naturalne, że
czasami rozstrzyga się w kwestiach w których trzeba się
poradzić specjalistów. Moim zdaniem nie można tak uogólniać
i podważać wiedzy sądu. Sędzia nie musi być omnibusem :)

--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10206 dzień życia, sprawność
intelektualna 99.0%, psychiczna 0.0% a fizyczna -99.8% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów

do góry

In article <b281eb$qod$1@absolut.sgh.waw.pl>, Dariusz Jaworski wrote:
> Myślę, że mimo wszystko mają od tego biegłych fachowców. Trudno,
> żeby sąd czy sędzia znał się na wszystkim. To naturalne, że
> czasami rozstrzyga się w kwestiach w których trzeba się
> poradzić specjalistów. Moim zdaniem nie można tak uogólniać
> i podważać wiedzy sądu. Sędzia nie musi być omnibusem :)

No i tutaj jest pies pogrzebany :)
Specjalista - biegły - może się trafić taki, że
już lepiej jakby sąd sam to ocenił bez niego :)

--c

do góry

Sławomir Białek <c...@a...com> wrote:
> No i tutaj jest pies pogrzebany :)
> Specjalista - biegły - może się trafić taki, że
> już lepiej jakby sąd sam to ocenił bez niego :)

No tak, w tym momencie de facto sięgamy paranoi i jeśli
przyjmiemy, że biegłego de facto powołuje sąd to... ;-)

--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10206 dzień życia, sprawność
intelektualna 99.0%, psychiczna 0.0% a fizyczna -99.8% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów

do góry