eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCzym się różni cyna?Re: Czym się różni cyna?
  • Data: 2011-04-16 10:13:23
    Temat: Re: Czym się różni cyna?
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:khniq6h3lgpr1ot6v3nvm5c0ffco2rnv45@4ax.com...
    > Wiec czytac przepisy, czytac, byc moze trzeba sie umowic z klientem ze
    > sprzedacie mu jedna szafe, ktora on uroczyscie za rok odstawi do
    > zakladu WEEE ze wszystkimi papierami, a moze lepiej zeby wam odeslal
    > "sprzet zuzyty" celem utylizacji ...
    >
    Ja czytałem dokładnie i wychodziło mi, że wymagany stopień recyklingu jest
    zdefiniowany w stosunku do zebranego zużytego sprzętu.
    Ponieważ nasz sprzęt (generalnie instalowany w, często nowych, budynkach) ma
    w planie być eksploatowany wiele lat więc naturalne dla mnie jest, że na
    razie zbieramy (tego wyprodukowanego po 2006) 0kg. Do zrecyklowania 0kg
    wystarczy według mnie umowa z 0 zakładów recyklingu.
    Ale w 2008 GIOŚ nam zapodał, że interpretacja jest inna ??? Czyli, że umowę
    trzeba mieć co najmniej z jednym zakładem. Nie mam pojęcia jak komuś może
    wyjść taki wniosek. W ustawie jest, że trzeba z tyloma zakładami, aby ich
    zdolność była wystarczająca do tego co się zbierze. Do 0 potrzebna jest
    zdolność 0, no chyba, że ktoś coś w matematyce namieszał od czasu jak szkoły
    kończyłem.
    Proponuję do testów gimnazjalnych zadanie: Ile potrzeba zakładów recyklingu
    do zrecyklowania 0kg odpadów ?
    Idiotów należy mijać szerokim łukiem więc mamy teraz umowę z jakąś
    Organizacją Odzysku, która nas kasuje od kilograma wprowadzonego sprzętu.
    Czyli cały czas płacimy 'karę' za to, że te cholerne urządzenia nie chcą się
    psuć i wracać do nas.
    O k.....
    Nagle mnie olśniło !
    Zamiast szukać argumentów aby lutować ołowiowo trzeba natychmiast zniszczyć
    w sobie nieodpowiedzialną mentalność każącą robić wszystko jak najlepiej i z
    pełnym optymizmem i wiarą w nieomylność wodza poddać się owczemu pędowi do
    ROHS.
    Same zyski:
    - przestaniemy płacić kary, za to, że robimy trwałe urządzenia,
    - wzrośnie sprzedaż, bo zepsute trzeba czymś zastąpić.
    A jakby jakaś konkurencja chciała wepchnąć coś trwałego (ołowiowego) to się
    na nich naśle kontrolę ROHS.

    Ja uważam, że w każdej instrukcji każdego elektronicznego urządzenia powinno
    być napisane:
    "Urządzenie zgodne z ROHS - gwarancja 6 miesięcy (wersja sprzed ROHS miała 2
    lata gwarancji)."
    Euroosłowie chyba czasem coś kupują - może by do nich w końcu dotarło. Nie
    krzyczcie, sam widzę, że bez logicznych przesłanek założyłem, że umieją i
    czytają instrukcje.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: