On Thu, 6 Mar 2014 07:03:13 -0800 (PST), Piotrek
<p...@p...onet.pl> wrote:

>Chodzi mi o czasy, kiedy było możliwe, żeby kilku
>pasjonatów z wizją miało szansę samodzielnie
>stworzyć aplikację,

Yak. Tesknie do GWBASIC czy BASICA i 48 KB pamieci

A.L.

do góry

pare rzeczy (od czasów tej zlotej ery (dla mnie zlota era to nie jest czas dooma
tylko bardziej c64 i amigi)
sie pozmieniało, odbiór i srodowisko jest inne bo wszystko jest zasmiecone (mozna
powiedziec jak kiedys bylo wszystkiego 100 razy mniej to wszystko mialo 100 razy
wieksze znaczenie - teraz mozna utonoąć w smietniku dobrych produktów i chyba ludziom
włacza sie mechanizm przesytu (ja np jestem troche chory od za duzej ilosci kanałow w
tv (i calkiem dobrych filmów), zaduzej ilosci dobrej muzy, za duzej ilosci dobrych
gier (pozatym ze wogole kiepsko sie czuje na zdrowiu )

do góry

W dniu czwartek, 6 marca 2014 17:16:50 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:

> Ciekawiło mnie chociażby to, czy jest to w ogóle możliwe
> jeśli weźmie się pod uwagę złożoność dzisiejszych
> aplikacji. Odwołajmy się znów do mojego przykładu
> z grami. 20 lat temu Doom i Doom 2 zostały napisane
> praktycznie w całości przez Carmacka i Romero
> i był to chyba ostatni moment, kiedy można było
> w kilkuosobowym gronie dokonać przełomu w tej
> dziedzinie.

Właśnie - w *TEJ* dziedzinie.

> Obecnie poprzeczka jest zawieszona
> tak wysoko, że żaden człowiek nie jest w stanie
> samodzielnie napisać gry

Właśnie - *GRY*.

Z tego wniosek, że jednoosobowe przełomy należy robić w *NOWYCH* dziedzinach a nie w
starych, które są już nasycone. Ford zrobił przełom produkując samochód a nie lepszą
dorożkę.

> lub programu przystającego
> do dzisiejszych standardów.

Więc trzeba tworzyć nowe standardy a nie przystawać do istniejących.

"You will never become a leader if you follow everybody else."

--
Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com

do góry

W dniu 2014-03-07 02:16, A.L. pisze:
> On Thu, 6 Mar 2014 07:03:13 -0800 (PST), Piotrek
> <p...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Chodzi mi o czasy, kiedy było możliwe, żeby kilku
>> pasjonatów z wizją miało szansę samodzielnie
>> stworzyć aplikację,
>
> Yak. Tesknie do GWBASIC czy BASICA i 48 KB pamieci

... tylko jak sobie przypomnę, że teraz 80386 (nie mówiąc
o 8080 czy Z80) emulują sobie w przeglądarkowym silniku JavaScript,
to zaczynam doceniać czasy współczesne. I zaczynam czuć, że warto
zrobić teraz coś takiego, co wykorzysta ten potencjał.

--
Paweł Kierski
n...@p...net

do góry

W dniu piątek, 7 marca 2014 11:01:30 UTC+1 użytkownik Paweł Kierski napisał:
> W dniu 2014-03-07 02:16, A.L. pisze:
>
> > On Thu, 6 Mar 2014 07:03:13 -0800 (PST), Piotrek
>
> > <p...@p...onet.pl> wrote:
>
> >
>
> >> Chodzi mi o czasy, kiedy było możliwe, żeby kilku
>
> >> pasjonatów z wizją miało szansę samodzielnie
>
> >> stworzyć aplikację,
>
> >
>
> > Yak. Tesknie do GWBASIC czy BASICA i 48 KB pamieci
>
>
>
> ... tylko jak sobie przypomnę, że teraz 80386 (nie mówiąc
>
> o 8080 czy Z80) emulują sobie w przeglądarkowym silniku JavaScript,
>
> to zaczynam doceniać czasy współczesne. I zaczynam czuć, że warto
>
> zrobić teraz coś takiego, co wykorzysta ten potencjał.
>
chyba jakos slabo to widze, zeby js w przegladarce emulował 386 (a ile mhz to 386?)

386 to nie byla juz chyba taka slaba maszyna, ciekawe w sumie ile wolniejsza od
mojego obecnego kompa (pewnie z 20-50)

do góry

On Friday, 7 March 2014 11:20:06 UTC+1, firr wrote:
> W dniu piątek, 7 marca 2014 11:01:30 UTC+1 użytkownik Paweł Kierski napisał:
>
> > W dniu 2014-03-07 02:16, A.L. pisze:
> > ... tylko jak sobie przypomnę, że teraz 80386 (nie mówiąc
> > o 8080 czy Z80) emulują sobie w przeglądarkowym silniku JavaScript,
> > to zaczynam doceniać czasy współczesne. I zaczynam czuć, że warto
> > zrobić teraz coś takiego, co wykorzysta ten potencjał.
>
> chyba jakos slabo to widze, zeby js w przegladarce emulował 386 (a ile mhz to 386?)
>
> 386 to nie byla juz chyba taka slaba maszyna, ciekawe w sumie ile wolniejsza od
mojego obecnego kompa (pewnie z 20-50)

Mówisz masz: http://bellard.org/jslinux/index.html

AdamK

do góry

W dniu piątek, 7 marca 2014 11:32:23 UTC+1 użytkownik Adam Klobukowski napisał:
> On Friday, 7 March 2014 11:20:06 UTC+1, firr wrote:
>
> > W dniu piątek, 7 marca 2014 11:01:30 UTC+1 użytkownik Paweł Kierski napisał:
>
> >
>
> > > W dniu 2014-03-07 02:16, A.L. pisze:
>
> > > ... tylko jak sobie przypomnę, że teraz 80386 (nie mówiąc
>
> > > o 8080 czy Z80) emulują sobie w przeglądarkowym silniku JavaScript,
>
> > > to zaczynam doceniać czasy współczesne. I zaczynam czuć, że warto
>
> > > zrobić teraz coś takiego, co wykorzysta ten potencjał.
>
> >
>
> > chyba jakos slabo to widze, zeby js w przegladarce emulował 386 (a ile mhz to
386?)
>
> >
>
> > 386 to nie byla juz chyba taka slaba maszyna, ciekawe w sumie ile wolniejsza od
mojego obecnego kompa (pewnie z 20-50)
>
>
>
> Mówisz masz: http://bellard.org/jslinux/index.html
>
>
nie umiem obslugiwac lunuxa :U działa, ale co w tym mozna zrobic? czy to jest emulcja
pc z 386? taka prawdziwa ze jest tam gdzies zapisany stan ram i program w js emuluje
procesor?

emulacja i wirtualizacja to ciekawe zagadnienia ale
obszerne - chcialbym sie dowiedziec jak to działa itd ale tez czuje ze absolutnie nie
mam na to czasu..

do góry

W dniu 2014-03-07 09:55, Maciej Sobczak pisze:
> W dniu czwartek, 6 marca 2014 17:16:50 UTC+1 użytkownik Piotrek
> napisał:
>
>> Ciekawiło mnie chociażby to, czy jest to w ogóle możliwe jeśli
>> weźmie się pod uwagę złożoność dzisiejszych aplikacji. Odwołajmy
>> się znów do mojego przykładu z grami. 20 lat temu Doom i Doom 2
>> zostały napisane praktycznie w całości przez Carmacka i Romero i
>> był to chyba ostatni moment, kiedy można było w kilkuosobowym
>> gronie dokonać przełomu w tej dziedzinie.
>
> Właśnie - w *TEJ* dziedzinie.
>
>> Obecnie poprzeczka jest zawieszona tak wysoko, że żaden człowiek
>> nie jest w stanie samodzielnie napisać gry
>
> Właśnie - *GRY*.
>
> Z tego wniosek, że jednoosobowe przełomy należy robić w *NOWYCH*
> dziedzinach a nie w starych, które są już nasycone. Ford zrobił
> przełom produkując samochód a nie lepszą dorożkę.
>

Ale to jest nieprawda. Właśnie gry są jednym z rodzaju oprogramowania,
w który najaktywniej działają mali twórcy. Tylko nie spodziewajmy się
tam samych gierek po 60 dolców z idealnie zrobionym dubbingiem;-)
Za to jest to obszar, gdzie bardziej liczy się pomysł. Portal (inny
hit sprzed kilku lat) był najpierw niezależną gierką, Valve ściągnęło
tamtych ludzi i kazało zrobić większą. Ale w większości przypadków
duże studia nie ryzykują i robią 50 wersję COD. Naprawdę nowe pomysły,
które nie muszą się przyjąć lub spodobają się wąskiej niszy, są w takich
produkcjach.

Zresztą, sytuacja jest niezła. Pracujesz nad gierką, możesz pokazać
pomysł w GOG i nawet dorzucą na skończenie (normalnie dzielą się 7/3,
jeśli wziąłeś pożyczkę podział jest 50/50 do momentu spłaty),
jest green light na steamie (ale oni nie chwalą się podziałem zysków).
Nie musisz więc ani budować sklepu, ani kazać znajomym spamować
o Twoim projekcie.

pzdr
bartekltg

do góry

On Fri, 07 Mar 2014 13:49:08 +0100, bartekltg <b...@g...com>
wrote:

>W dniu 2014-03-07 09:55, Maciej Sobczak pisze:
>> W dniu czwartek, 6 marca 2014 17:16:50 UTC+1 użytkownik Piotrek
>> napisał:
>>
>>> Ciekawiło mnie chociażby to, czy jest to w ogóle możliwe jeśli
>>> weźmie się pod uwagę złożoność dzisiejszych aplikacji. Odwołajmy
>>> się znów do mojego przykładu z grami. 20 lat temu Doom i Doom 2
>>> zostały napisane praktycznie w całości przez Carmacka i Romero i
>>> był to chyba ostatni moment, kiedy można było w kilkuosobowym
>>> gronie dokonać przełomu w tej dziedzinie.
>>
>> Właśnie - w *TEJ* dziedzinie.
>>
>>> Obecnie poprzeczka jest zawieszona tak wysoko, że żaden człowiek
>>> nie jest w stanie samodzielnie napisać gry
>>
>> Właśnie - *GRY*.
>>
>> Z tego wniosek, że jednoosobowe przełomy należy robić w *NOWYCH*
>> dziedzinach a nie w starych, które są już nasycone. Ford zrobił
>> przełom produkując samochód a nie lepszą dorożkę.
>>
>
>Ale to jest nieprawda. Właśnie gry są jednym z rodzaju oprogramowania,
>w który najaktywniej działają mali twórcy.

Nie. Nalwieksze pole popisu dla malych tworcow to applikacje mobilne
na telefony. Znam 18 latka ktory ze spzredazy gadgetu po 2 dolary za
sztuke robi 200 tysiecy dolcow rocznie. Napisal sam w chwilach wolnych
od innych zajec.

Nei on jeden

A.L.

do góry

On Fri, 07 Mar 2014 11:01:30 +0100, Paweł Kierski <n...@p...net>
wrote:

>W dniu 2014-03-07 02:16, A.L. pisze:
>> On Thu, 6 Mar 2014 07:03:13 -0800 (PST), Piotrek
>> <p...@p...onet.pl> wrote:
>>
>>> Chodzi mi o czasy, kiedy było możliwe, żeby kilku
>>> pasjonatów z wizją miało szansę samodzielnie
>>> stworzyć aplikację,
>>
>> Yak. Tesknie do GWBASIC czy BASICA i 48 KB pamieci
>
>... tylko jak sobie przypomnę, że teraz 80386 (nie mówiąc
>o 8080 czy Z80) emulują sobie w przeglądarkowym silniku JavaScript,
>to zaczynam doceniać czasy współczesne. I zaczynam czuć, że warto
>zrobić teraz coś takiego, co wykorzysta ten potencjał.

tesknie do 48KB bo owe 48 KB wymuszalo podejscie "najpierw mysl, potem
koduj". Dzisiaj obowiazuje "najpierw koduj, potem mysl". Dieki czemu
aplikacje wymagajace gigabajta pamieci robia mniej niz te spzred lat
mieszczace sie w 48 KB

A.L.

do góry