eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming › Czy nie tęsknicie do "złotego weku" programowania?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 21. Data: 2014-03-07 16:38:32
    Temat: Re: Czy nie tęsknicie do "złotego weku" programowania?
    Od: Maciej Sobczak <s...@g...com>

    W dniu piątek, 7 marca 2014 13:49:08 UTC+1 użytkownik bartekltg napisał:

    > > Z tego wniosek, że jednoosobowe przełomy należy robić w *NOWYCH*
    > > dziedzinach a nie w starych, które są już nasycone. Ford zrobił
    > > przełom produkując samochód a nie lepszą dorożkę.
    >
    > Ale to jest nieprawda. Właśnie gry są jednym z rodzaju oprogramowania,
    > w który najaktywniej działają mali twórcy.

    W takim razie się rozjechaliśmy. Ja myślałem, że mówimy o robieniu *przełomów* a Ty
    piszesz teraz o tym, że wielu indywidualnych koderów pisze gry.

    Trzeba było od samego początku pisać, że chcesz napisać grę, za którą Google do
    Ciebie zadzwoni z milionową ofertą - wtedy bym jeszcze szybciej odpisał, że patrzysz
    w złą stronę.

    Zgadnij dlaczego Google nie pisze gier, tylko np. kupuje firmę (Nest), która robi
    automatykę do inteligentnych domów.

    --
    Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com


  • 22. Data: 2014-03-07 16:44:35
    Temat: Re: Czy nie tęsknicie do "złotego weku" programowania?
    Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid>

    On 2014-03-07, Maciej Sobczak <s...@g...com> wrote:
    > W dniu piątek, 7 marca 2014 13:49:08 UTC+1 użytkownik bartekltg napisał:
    >
    >> > Z tego wniosek, że jednoosobowe przełomy należy robić w *NOWYCH*
    >> > dziedzinach a nie w starych, które są już nasycone. Ford zrobił
    >> > przełom produkując samochód a nie lepszą dorożkę.
    >>
    >> Ale to jest nieprawda. Właśnie gry są jednym z rodzaju oprogramowania,
    >> w który najaktywniej działają mali twórcy.
    >
    > W takim razie się rozjechaliśmy. Ja myślałem, że mówimy o robieniu *przełomów* a Ty
    piszesz teraz o tym, że wielu indywidualnych koderów pisze gry.
    >
    > Trzeba było od samego początku pisać, że chcesz napisać grę,
    [...]

    Uwaga, Maćku: po drodze zmienił się rozmówca. To nie OP twierdzi coś
    o aktywności małych twórców w obszarze gier.

    --
    Secunia non olet.
    Stanislaw Klekot


  • 23. Data: 2014-03-07 17:05:01
    Temat: Re: Czy nie tęsknicie do "złotego weku" programowania?
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    W dniu 2014-03-07 16:38, Maciej Sobczak pisze:
    > W dniu piątek, 7 marca 2014 13:49:08 UTC+1 użytkownik bartekltg
    > napisał:
    >
    >>> Z tego wniosek, że jednoosobowe przełomy należy robić w *NOWYCH*
    >>> dziedzinach a nie w starych, które są już nasycone. Ford zrobił
    >>> przełom produkując samochód a nie lepszą dorożkę.
    >>
    >> Ale to jest nieprawda. Właśnie gry są jednym z rodzaju
    >> oprogramowania, w który najaktywniej działają mali twórcy.
    >
    > W takim razie się rozjechaliśmy. Ja myślałem, że mówimy o robieniu
    > *przełomów* a Ty piszesz teraz o tym, że wielu indywidualnych koderów
    > pisze gry.

    Pytacz pytał o napisanie programu, który
    stanie się hitem. Niekoniecznie musi to być przełom.

    Ale skoro chcesz, to wspomniany portal i wcześniej
    istniejące gierki pisane przez niewielką grupkę.
    To ono wymyśli może nie przełom, ale nowy sposób
    rozgrywki. Swoje dostali.


    > Trzeba było od samego początku pisać, że chcesz napisać grę, za którą
    > Google do Ciebie zadzwoni z milionową ofertą - wtedy bym jeszcze
    > szybciej odpisał, że patrzysz w złą stronę.

    Mieszają Ci się ludzie:-) Ja jestem bartek, pytanie zadał Piotrek.

    > Zgadnij dlaczego Google nie pisze gier, tylko np. kupuje firmę
    > (Nest), która robi automatykę do inteligentnych domów.

    Bo nest ma ludzi znających się na rzeczy, doświadczenie w branży
    i wyrobioną markę?

    pzdr
    bartekltg






  • 24. Data: 2014-03-08 09:09:32
    Temat: Re: Czy nie tęsknicie do "złotego weku" programowania?
    Od: firr <p...@g...com>

    co do tych niezaleznych gier ktorych (tu bylo kilka wymienionych) to akurat w nie nie
    gralem (widzialem na ytb itp) ale na mnie akurat nie robia wiekszego wrazenia, ale
    jest sporo dobrych komercyjnych gier
    z 'drugiej ligi' ktore dla mnie maja ten oldschoolowy dobry feeling

    1. odbiór takich gier jest zdaje sie słabszy wiekszym powidzeniem sieszy sie zdaje
    sie marketingowa posypka
    2. mz nieistotne jest czy napisał taka gre 1 programista czy 1000 (dla mnie jest
    nieistotne)
    3. sczesliwie mozna tak oldschoolowo pisac zis jak i 20 lat temu (chyba zeby jakies
    syfiaste technologie rozwaliły w końcu w jakis sposob ta mozliwosc ale na razie tak
    szczesliwie nie jest -
    [aczkolwiek padło pisanie w czystym asmie na
    czysta maszyne do czystego hardware itp [a dla mnie to szkoda]] (niektorzy tez skarza
    sie chyba na
    rozne pogorszenia typu ze cos zalezy od drivera itp,
    ogolnie chyba to ze do sprzetu wysyla sie jakies messages (chocby nawet koncepcyjne)
    zamiast nim bezposrednio sterowac owocuje tego typu rozpieprzem
    - ale mi chyba poki co jednak udaje sie uzyskiwac
    oldschoolowy feeling wiec mozna [choc chyba jakos bardziej oldschoolowo chrupało mi
    to pod borlandem niz pod migw ale moze to wina konkretnego zle ztweakowanego kodu -
    mam zamiar teraz pewnie potestowac cos oldschoolowego (z samych kresek itp) wiec
    zobacze]




  • 25. Data: 2014-03-08 09:24:26
    Temat: Re: Czy nie tęsknicie do "złotego weku" programowania?
    Od: firr <p...@g...com>

    >
    >choc chyba jakos bardziej oldschoolowo chrupało mi to pod borlandem niz pod migw

    bo chyba niemozliwe zeby zasadniczo ten sam (z drobnymi zmianami ale raczej
    nieistotne) 'chrupał'
    gorzej pod kompilatorem pod ktorym jest w zasadzie
    jedynie szybszy :O - popracuje to zobacze chcoc
    nieststy to wszystko wymaga sporo roboty


  • 26. Data: 2014-03-08 11:24:51
    Temat: Re: Czy nie tęsknicie do "złotego weku" programowania?
    Od: firr <p...@g...com>

    W dniu piątek, 7 marca 2014 09:55:26 UTC+1 użytkownik Maciej Sobczak napisał:
    > W dniu czwartek, 6 marca 2014 17:16:50 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:
    >
    >
    >
    > > Ciekawiło mnie chociażby to, czy jest to w ogóle możliwe
    >
    > > jeśli weźmie się pod uwagę złożoność dzisiejszych
    >
    > > aplikacji. Odwołajmy się znów do mojego przykładu
    >
    > > z grami. 20 lat temu Doom i Doom 2 zostały napisane
    >
    > > praktycznie w całości przez Carmacka i Romero
    >
    > > i był to chyba ostatni moment, kiedy można było
    >
    > > w kilkuosobowym gronie dokonać przełomu w tej
    >
    > > dziedzinie.
    >
    >
    >
    > Właśnie - w *TEJ* dziedzinie.
    >
    >
    >
    > > Obecnie poprzeczka jest zawieszona
    >
    > > tak wysoko, że żaden człowiek nie jest w stanie
    >
    > > samodzielnie napisać gry
    >
    >
    >
    > Właśnie - *GRY*.
    >
    >
    >
    > Z tego wniosek, że jednoosobowe przełomy należy robić w *NOWYCH* dziedzinach a nie
    w starych, które są już nasycone. Ford zrobił przełom produkując samochód a nie
    lepszą dorożkę.
    >
    >
    >
    > > lub programu przystającego
    >
    > > do dzisiejszych standardów.
    >
    >
    >
    > Więc trzeba tworzyć nowe standardy a nie przystawać do istniejących.
    >
    >
    >
    > "You will never become a leader if you follow everybody else."
    >
    >
    z nowych rzeczy to zastanawiam sie (po obejrzeniu reklamy) czy modne nie stanie sie
    teraz to

    http://en.wikipedia.org/wiki/Samsung_Galaxy_Gear

    mz moglobybyc fajna (jakby dobrze działało)


  • 27. Data: 2014-03-08 23:41:58
    Temat: Re: Czy nie tęsknicie do "złotego weku" programowania?
    Od: Maciej Sobczak <s...@g...com>

    W dniu piątek, 7 marca 2014 17:05:01 UTC+1 użytkownik bartekltg napisał:

    > Mieszają Ci się ludzie:-) Ja jestem bartek, pytanie zadał Piotrek.

    Oops! :-) Faktycznie. Niemniej, i tak wątek się rozjechał.

    > > Zgadnij dlaczego Google nie pisze gier, tylko np. kupuje firmę
    > > (Nest), która robi automatykę do inteligentnych domów.
    >
    > Bo nest ma ludzi znających się na rzeczy, doświadczenie w branży
    > i wyrobioną markę?

    Piekarnia pączków w Koluszkach też to ma, więc o ile to mógł być warunek konieczny,
    to na pewno nie był wystarczający. Ja bym się tu skupił na tym, że przełomy wymagają
    oderwania się od dotychczasowych utartych reguł. W szczególności pisanie gier, jako
    dziedzina mocno już nasycona, nie ma wielkich szans na telefon od Google'a. Gra na
    Glass może prędzej (dodatkowe użyteczne buzzwordy: social, cloud, itp.), ale jeżeli
    jesteśmy zapatrzeni w hity z lat '90-tych, to sukcesów nie wróżę. Przy odpowiednim
    wysiłku można mieć swoje 5 minut na AppStorze, ale to nie jest przełom.

    Wracając do oryginalnego pytania - złoty wiek nie minął, ale na pewno zmienił się mu
    pejzaż. Nadal można robić przełomy - tyle że nie tam, gdzie je już dawno zrobiono.

    --
    Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com


  • 28. Data: 2014-03-09 11:26:11
    Temat: Re: Czy nie tęsknicie do "złotego weku" programowania?
    Od: firr <p...@g...com>

    > 386 to nie byla juz chyba taka slaba maszyna, ciekawe w sumie ile wolniejsza od
    mojego obecnego kompa (pewnie z 20-50)

    troche poczytalem i (na podstawie tego
    http://3dfmaps.com/CPU/cpu.htm ) wychodziloby ze
    jednak wiecej, wychodzi ze 386 byloby az 900 razy
    wolniejsze od p4 (po srodku bylby gdzies tak
    pentium 100) - dużo,

    ale moze to dlatego ze ten test jest na fpu na
    intach moze nie byloby az takiej roznicy, ciekawe ile byloby na intach, pozatym nie
    wiem czy te
    modele 386 mialy wogole koprocesor


  • 29. Data: 2014-03-11 11:44:17
    Temat: Re: Czy nie tęsknicie do "złotego weku" programowania?
    Od: Paweł Kierski <n...@p...net>

    W dniu 2014-03-07 15:19, A.L. pisze:
    > On Fri, 07 Mar 2014 11:01:30 +0100, Paweł Kierski <n...@p...net>
    > wrote:
    >
    >> W dniu 2014-03-07 02:16, A.L. pisze:
    >>> On Thu, 6 Mar 2014 07:03:13 -0800 (PST), Piotrek
    >>> <p...@p...onet.pl> wrote:
    >>>
    >>>> Chodzi mi o czasy, kiedy było możliwe, żeby kilku
    >>>> pasjonatów z wizją miało szansę samodzielnie
    >>>> stworzyć aplikację,
    >>>
    >>> Yak. Tesknie do GWBASIC czy BASICA i 48 KB pamieci
    >>
    >> ... tylko jak sobie przypomnę, że teraz 80386 (nie mówiąc
    >> o 8080 czy Z80) emulują sobie w przeglądarkowym silniku JavaScript,
    >> to zaczynam doceniać czasy współczesne. I zaczynam czuć, że warto
    >> zrobić teraz coś takiego, co wykorzysta ten potencjał.
    >
    > tesknie do 48KB bo owe 48 KB wymuszalo podejscie "najpierw mysl, potem
    > koduj". Dzisiaj obowiazuje "najpierw koduj, potem mysl". Dieki czemu
    > aplikacje wymagajace gigabajta pamieci robia mniej niz te spzred lat
    > mieszczace sie w 48 KB

    Tyle, że zazwyczaj napisanie aplikacji nie jest celem samym w sobie.
    Aplikacja jest zwykle pisana dla jakiś celów biznesowych. A im mniej
    krytycznych/drogich zasobów się użyje, tym lepiej. Kiedyś
    najkosztowniejsza była pamięć i moc procesora. Potem - czas
    programistów - bo było ich mało. Teraz często krytyczny jest czas
    wdrożenia, co daje w efekcie szybkie pisanie przez kiepskich (ale
    tanich) programistów, na maszyny o dużych (ale tanich) zasobach.

    Tak jak pisał Maciek - krajobraz się zmienia.

    Są oczywiście nisze, są sytuacje, gdzie nadal koszt zasobów ma
    podstawowe znaczenie. Bo np. problem jest bardzo duży i kiepsko się go
    rozprasza, albo zasoby są faktycznie drogie (satelita na orbicie).

    --
    Paweł Kierski
    n...@p...net


  • 30. Data: 2014-03-11 14:53:38
    Temat: Re: Czy nie tęsknicie do "złotego weku" programowania?
    Od: Marek Borowski <m...@b...com>

    On 11/03/2014 11:44, Paweł Kierski wrote:
    >
    > Tyle, że zazwyczaj napisanie aplikacji nie jest celem samym w sobie.
    > Aplikacja jest zwykle pisana dla jakiś celów biznesowych. A im mniej
    > krytycznych/drogich zasobów się użyje, tym lepiej. Kiedyś
    > najkosztowniejsza była pamięć i moc procesora. Potem - czas
    > programistów - bo było ich mało. Teraz często krytyczny jest czas
    > wdrożenia, co daje w efekcie szybkie pisanie przez kiepskich (ale
    > tanich) programistów, na maszyny o dużych (ale tanich) zasobach.
    >
    Ale nie uwazasz ze jest to podjecie ekomoniczno - businessowe ?
    Chcialbym wierzyc ze tu na tej grupie przewazaja jednak informatycy
    dla ktorych dobry program to nie ten na ktorym zarobi mld$ a tylko
    taki ktory jest technicznie dobry.

    > Tak jak pisał Maciek - krajobraz się zmienia.
    >
    Niestety.

    > Są oczywiście nisze, są sytuacje, gdzie nadal koszt zasobów ma
    > podstawowe znaczenie. Bo np. problem jest bardzo duży i kiepsko się go
    > rozprasza, albo zasoby są faktycznie drogie (satelita na orbicie).
    >
    Dodam ze nadal jest tez techniczy zasob ktory jest trudno dostepny -
    to energia w urzadzeniach bez kabla zasilajacego.

    Pozdrawiam

    Marek



strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: