Witam.
Ciekaw jestem czy był odzew, czy prokurator nie widział szkodliwości czynu
lub inna głupota?
Dzięki.

do góry

Babba <b...@p...pl> wrote:
> Witam.
> Ciekaw jestem czy był odzew, czy prokurator nie widział szkodliwości czynu
> lub inna głupota?
> Dzięki.
Probe? Probe wlamania? Ktos Ci porty skanowal, tak? :)


Pozdrawiam,

Krzysztof Oledzki

--
Krzysztof Oledzki
e-mail address: ole(at)ans.pl
Linux Registered User: 189200
Internic NickHandle: KO581

do góry

Użytkownik "Krzysztof Oledzki" <o...@W...hoth.jmg.com.WytnijTo.pl>
napisał w wiadomości news:ado6k1$5rq$2@news2.jmg.pl...
> Babba <b...@p...pl> wrote:
> > Witam.
> > Ciekaw jestem czy był odzew, czy prokurator nie widział szkodliwości
czynu
> > lub inna głupota?
> > Dzięki.
> Probe? Probe wlamania? Ktos Ci porty skanowal, tak? :)
>
>
> Pozdrawiam,
>
> Krzysztof Oledzki

Próbę, bo skończyło się na fajerłolu. Co na przykład? A coś takiego:

Date: 2002-04-24 Time: 12:34:34

Security alert displayed for rule Default Block Backdoor/SubSeven Trojan
horse.

Remote computer (xxx.xxx.xxx.xxx)





Nie wygląda mi to na kartkę świąteczną z konikiem.

do góry

Użytkownik "Babba" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
news:adq8t6$jvu$1@news.tpi.pl...
> Security alert displayed for rule Default Block Backdoor/SubSeven Trojan
> horse.
>
> Remote computer (xxx.xxx.xxx.xxx)

Czyli ze skanował Ci porty charakterystyczne dla tego trojana :))
Taki trojan przelatuje po setkach(and more) adresów ip a wsrod nich akurat
byles ty, w poszukiwaniu ofiary ...


tadeusz

do góry

Szanowny(-a) Użytkownik <b...@p...pl> zapodal(-a):

>>> Witam.
>>> Ciekaw jestem czy był odzew, czy prokurator nie widział
>>> szkodliwości czynu lub inna głupota?
>>> Dzięki. Probe? Probe wlamania? Ktos Ci porty skanowal, tak? :)
> Próbę, bo skończyło się na fajerłolu. Co na przykład? A coś takiego:
> Date: 2002-04-24 Time: 12:34:34
> Security alert displayed for rule Default Block Backdoor/SubSeven
> Trojan horse.
> Remote computer (xxx.xxx.xxx.xxx)

No to rzeczywiście kryminał...
Takimi rzeczami serwer mi się dławi, Snort zapycha logi...
Uruchom jescze jakąś usłygę na tym porcie, to już się
od Ciebie nie odczepią ;-)

--
Dominik Siedlak (bachus)
b...@i...pl

do góry

Użytkownik "Tadeusz" <t...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:adr646$567$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Babba" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:adq8t6$jvu$1@news.tpi.pl...
> > Security alert displayed for rule Default Block Backdoor/SubSeven Trojan
> > horse.
> >
> > Remote computer (xxx.xxx.xxx.xxx)
>
> Czyli ze skanował Ci porty charakterystyczne dla tego trojana :))
> Taki trojan przelatuje po setkach(and more) adresów ip a wsrod nich akurat
> byles ty, w poszukiwaniu ofiary ...

Nie kumam, co chcesz mi uzmysłowić, że co?
Że mam odpuścić sobie bo nic się nie wydarzyło? Że mam odpuścić
szczeniakowi, niech się uczy dalej spokojnie?

do góry

Babba <b...@p...pl> wrote:

>> Czyli ze skanował Ci porty charakterystyczne dla tego trojana :))
>> Taki trojan przelatuje po setkach(and more) adresów ip a wsrod nich akurat
>> byles ty, w poszukiwaniu ofiary ...

B > Nie kumam, co chcesz mi uzmysłowić, że co?
B > Że mam odpuścić sobie bo nic się nie wydarzyło? Że mam odpuścić
B > szczeniakowi, niech się uczy dalej spokojnie?

Sprawa jest delikatna.
1. W nocy po parkingu chodzi gostek i szarpie za klamki. Jak
samochod zamknięty - odchodzi; jak ma alarm - wyje.

2. Jak otwarty - no właśnie...

3. Gostek wie, że maluchy produkowane w III kwartale 88 miały taki
ficzer, że jak kopnąć w tylne lewe koło to się otwierają drzwi...

4. Gostek ma narzędzia pozwalające metodą bardziej (zazwyczaj mniej)
finezyjną samochód otworzyć...

Można przypuszczać, że w każdym przypadku facet miał "złe zamiary"
(ale, swojego czasu, późną nocą, widziałem patrol milicji obywatelskiej
szarpiący za klamki samochodów; nie nie wiem jakie mieli zamiary :-)

Należyta dbałość o własne mienie ze strony właściciela (alarm, zamknięte
drzwi) jest podstawą. [I tego obowiązku dopełniłeś - nie masz wirusa i
masz fajerłol.] Życie uczy, że policja nie ma czasu (ani chęci?)
zajmować się nawet przypadkiem czwartym.

Podobnie jest i w tym przypadku. Jedyna skuteczna metoda - zidentyfikować
intruza i włamać się mu na komputer :-)

--
Wojtek ---(___C'>

do góry

On Mon, 10 Jun 2002, Wojciech Myszka wrote:

> Podobnie jest i w tym przypadku. Jedyna skuteczna metoda - zidentyfikować
> intruza i włamać się mu na komputer :-)

to jest namawianie do przestępstwa. :S


--
{ Paweł Małachowski; PM110-RIPE; pawmal#freebsd,lublin,pl }
{ ,,Unia broni, Unia radzi, Unia nigdy Cię nie zdradzi'' }

do góry

Użytkownik "Wojciech Myszka" <m...@n...eu.org> napisał w wiadomości
news:ae1vi2$ckg$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Babba <b...@p...pl> wrote:
>
> >> Czyli ze skanował Ci porty charakterystyczne dla tego trojana :))
> >> Taki trojan przelatuje po setkach(and more) adresów ip a wsrod nich
akurat
> >> byles ty, w poszukiwaniu ofiary ...
>
> B > Nie kumam, co chcesz mi uzmysłowić, że co?
> B > Że mam odpuścić sobie bo nic się nie wydarzyło? Że mam odpuścić
> B > szczeniakowi, niech się uczy dalej spokojnie?
>
> Sprawa jest delikatna.
> 1. W nocy po parkingu chodzi gostek i szarpie za klamki. Jak
> samochod zamknięty - odchodzi; jak ma alarm - wyje.
>
> 2. Jak otwarty - no właśnie...
>
> 3. Gostek wie, że maluchy produkowane w III kwartale 88 miały taki
> ficzer, że jak kopnąć w tylne lewe koło to się otwierają drzwi...
>
> 4. Gostek ma narzędzia pozwalające metodą bardziej (zazwyczaj mniej)
> finezyjną samochód otworzyć...
>
> Można przypuszczać, że w każdym przypadku facet miał "złe zamiary"
> (ale, swojego czasu, późną nocą, widziałem patrol milicji
obywatelskiej
> szarpiący za klamki samochodów; nie nie wiem jakie mieli zamiary :-)
>
> Należyta dbałość o własne mienie ze strony właściciela (alarm,
zamknięte
> drzwi) jest podstawą. [I tego obowiązku dopełniłeś - nie masz wirusa i
> masz fajerłol.] Życie uczy, że policja nie ma czasu (ani chęci?)
> zajmować się nawet przypadkiem czwartym.
>
> Podobnie jest i w tym przypadku. Jedyna skuteczna metoda -
zidentyfikować
> intruza i włamać się mu na komputer :-)

:-) - Hammurabi miał łeb :-)..
Parafrazując Twoje przykłady : idzie sobie dziewczyna przez park, jakieś
zboczone głąby usiłują ją zgwałcić, ale im się nie udaje bo zostają
spłoszeni .....

Prawo powinno jasno to taryfikować. Zgłosiłem gliną, idę jutro na spotkanie,
ciekawe co mi powiedzą.
Podzielę się nowinkami.
Jeżeli chodzi po klatce schodowej gnoj i szarpie za klamki, szukając
otwartych drzwi - to co ?- pozwolić mu szukać otwartych czy zadzwonić po
policję i niech go ganiają?

do góry

"Babba" <b...@p...pl> napisał(a):

> Próbę, bo skończyło się na fajerłolu. Co na przykład? A coś takiego:

Masz elitarnego firewalla. Nie boisz się, że to false positive, np.
automatyczny ircowy skaner sub7?

--
* Fido: 2:480/124 ** WWW: http://www.frasunek.com/ ** NIC-HDL: PMF9-RIPE *
* Inet: p...@f...com ** PGP: D48684904685DF43EA93AFA13BE170BF *

do góry